MASTERNAK WYGRYWA NA PUNKTY

Leszek Dudek, Informacja własna

2012-05-19

W trzecim występie pod banderą Sauerland Event utalentowany polski cruiser, Mateusz Masternak (27-0, 20 KO), gładko wypunktował na dystansie dziesięciu rund twardego Hariego Milesa (7-5, 2 KO). Po drodze "Master" zafundował Walijczykowi nokdaun i zwyciężył bardzo wysoko: 99-90, 99-91 i 99-90.

Od samego początku warunki dyktował Polak, który kontrolował tempo lewym prostym, do którego dokładał prawy prosty na tułów lub kontrujący lewy sierp, jeśli Miles próbował odpowiadać. Równo z gongiem kończącym drugie starcie "Master" złapał przeciwnika kapitalnym prawym prostym z kontry, po którym twardy Walijczyk wylądował na deskach.

Masternak niepotrzebnie nastawił się na efektowne zakończenie walki, choć trener Andrzej Gmitruk prosił go, by boksował spokojnie i czekał aż rywal znów wejdzie mu na kontrę. Po dwóch nieco gorszych rundach, w szóstej Polak znów osiągnął zdecydowaną przewagę i seriami potężnych ciosów coraz bardziej rozbijał Milesa. Odporność Walijczyka wyraźnie frustrowała Mateusza w kolejnych odsłonach. W dziesiątym starciu Masternak rzucił się do zdecydowanego ataku z zamiarem zakończenia walki przed czasem, ale nie był już w stanie poważnie zagrozić zdeterminowanemu rywalowi.