FLOYD PRZEPRASZA FANÓW ZA 24/7

Zbliżająca się gala Ring Kings, na której dojdzie do walki Floyda Mayweathera (42-0, 26 KO) z Miguelem Cotto (37-2, 30 KO) jest na ustach wszystkich. Cały bokserski świat czeka na to wydarzenie, a organizatorzy spodziewają się najlepszego od lat wyniku PPV.

Niezadowolony jest tylko sam "Money" Mayweather, który ubiegłej nocy przeprosił swoich fanów za to, jak został przedstawiony w ostatnim odcinku serii HBO 24/7. Floyd twierdzi, że wraz ze swoim teamem dostarcza znakomitych, bardzo ciekawych materiałów, z których nie korzysta producentka.

- Pragnę przeprosić wszystkich fanów, którzy obejrzeli ostatni odcinek HBO 24/7. Był kiepski, nie jestem z niego zadowolony. Ja i moi ludzie dajemy Bentley Weiner znakomite materiały, ale ona ich nie wykorzystuje. Naprawdę lepiej byłoby, gdyby powrócili producenci, którzy promowali starcie z Hattonem. Kibice dostaliby wtedy ciekawszy produkt, a seria odzyskałaby dawny wigor - napisał 35-letni Amerykanin na swoim Twitterze.

Prawdą jest, że Weiner skupia się głównie na aspektach pozasportowych. Po raz pierwszy Mayweather zgodził się na nagranie swoich sparingów (ba, nawet sam umieścił je w sieci!), a w 24/7 nie widzieliśmy jeszcze słynnej już sesji, na której "Money" obija Omara Henry'ego (11-0-1, 9 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 30-04-2012 10:04:26 
A na fighthype.com napisali, że był to zdecydowanie najlepszy odcinek ze wszystkich 3 jakie do tej pory wyszły przed walką z Cotto.
 Autor komentarza: irongery
Data: 30-04-2012 10:29:31 
oglądałem 7 min tego sparingu i jakby to napisać Floyd jakoś słabo boksował...
 Autor komentarza: Owerfull
Data: 30-04-2012 14:34:32 
Irongery, widzę, że małą masz wiedzę na ten temat.Sam trenuję boks i powiem Ci jedno, sparing to walka treningowa i jej zadaniem jest wyeliminować nasze słabości, a czasem pracować nad tym co mamy już dobre, ale zazwyczaj to pierwsze i wydaje mi się, że Floyd na tym sparingu właśnie to robił.

Podsumowując, sparing to nie walka i nie chodzi tu o to aby ciężko znokautować partnera...
 Autor komentarza: irongery
Data: 02-05-2012 21:51:50 
zdziwię cię jestem wicemistrzem Polski w tym roku będę mistrzem...

Chodzenie na nogach, słaby refleks. Takie rzeczy na treningu czy w walce są tak samo eksponowane. Nie szachuje rywala, słabo trzyma dystans. Oglądałem tylko 7 minut tego sparingu, w moim odczuciu prezentuje się słabo.

Dziwnym trafem inni zawodnicy na sparingach prezentują się lepie, nie chodzi mi tu o obicie jak najmocniej rywala ale o pracę nóg itp...

Sam mam sparingi 2 razy w tygodniu i muszę ci powiedzieć że trener mówi co innego, jedno to wyeliminowanie wad a drugie to dokopanie rywalowi, zawsze sparuje z zawodnikami 5-10 kg cięższymi może dlatego.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.