PINDERA: AWANSE GRANICZĄ Z CUDEM

Przemysław Osiak, Nagranie własne

2012-04-12

Janusz Pindera, jeden z najbardziej cenionych dziennikarzy sportowych w Polsce, nie jest zbyt wielkim optymistą przed turniejem kwalifikacyjnym do tegorocznych igrzysk olimpijskich, który rozegrany zostanie w dniach 14-21 kwietnia w Trabzonie. Do Turcji selekcjoner Wiesław Rudkowski zabiera siedmiu pięściarzy: Łukasza Maszczyka (49 kg, w tej kategorii do wywalczenia są 4 kwalifikacje), Rafała Kaczora (52 kg, 3 kwalifikacje), Mateusza Polskiego (56 kg, 4 kwalifikacje), Dawida Michelusa (60 kg, 4 kwalifikacje), Tomasza Kota (69 kg, 2 kwalifikacje), Tomasza Jabłońskiego (75 kg, 2 kwalifikacje) oraz Mateusza Tryca (81 kg, 3 kwalifikacje). Zdaniem naszego rozmówcy, dziennikarza Rzeczpospolitej i Polsatu Sport, zdobyć paszport do Londynu któremukolwiek z naszych pięściarzy będzie bardzo trudno. Polska ekipa do Turcji wylatuje jutro rano.