JERZY KULEJ WYGRYWA KOLEJNĄ WALKĘ

Najwybitniejszy polski pięściarz w historii, dwukrotny mistrz olimipijski (1964, 1968) Jerzy Kulej, na naszych oczach wygrywa kolejną walkę, zapewne najtrudniejszą w swoim 71-letnim życiu.

Pan Jerzy po zaledwie trzech miesięcach od rozległego zawału serca (od 10 grudnia przez dwa tygodnie znajdował się w stanie śpiączki farmakologicznej) odzyskał władzę w sparaliżowanej lewej części ciała i wrócił do aktywnego życia, pojawiając się nieoczekiwanie na balu sportowców w Warszawie.

Jak widać na publikowanym filmie, niezłomny mistrz pięści mówi już dość wyraźnie (Jego krtań została uszkodzona w czasie, kiedy w śpiączce farmakologicznej był karmiony rurką). Jak zapewnia opiekujący się nim lekarz-logopeda, za 2-3 miesiące po wspomnianej dolegliwości nie powinno być śladu.

W imieniu Redakcji BOKSER.ORG i Czytelników życzymy Panu Jerzemu udanej rehabilitacji oraz jak najszybszego - i całkowitego - powrotu do zdrowia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Andrei87
Data: 04-04-2012 09:43:03 
Nie wygląda najlepiej :( Ale życzę mu powrotu do pełnej sprawności!
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 04-04-2012 09:49:57 
Wiadomo ze do pełnej sprawności bardzo daleka droga ale i tak pan Jerzy świetnie się czuje jak na fakt że nie dawno tak rozległy zawał przeszedł.Życze zdrowia zdrowia i jeszcze raz zdrowia.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 04-04-2012 09:53:37 
Dużo zdrowia, panie Jerzy i sto lat życia, choć zdaniem niektórych znaffcuf nie zna się Pan na boksie.
 Autor komentarza: DiabloPabloDrewno
Data: 04-04-2012 10:05:03 
Powrotu do zdrowia i formy.Wielki mistrz,wspanialy zawodnik,madry czlowiek.
 Autor komentarza: snierzyn
Data: 04-04-2012 10:05:11 
(Jego krtań została uszkodzona w czasie, kiedy w śpiączce farmakologicznej był karmiony rurką)

Co za głupoty.. Od razu sprostuję. Chorego karmi się sondą, ale zawsze jest ona wprowadzana przez nos. Z kolei druga rurka przez nos doprowadza tlen. Tlen w ten sposób może być doprowadzany max dwa tygodnie, po tym czasie robi się zabieg rozcięcia krtani. Jest to bardzo pomocne, gdyż przez krtań można łatwo podawać tlen a także używać sączka do odsysania śliny, gdyż chory nie zawsze jest w stanie tą zalegającą ślinę połknąć.
Wniosek jest taki, że skoro Pan Kulej ma ślad po zabiegu krtani, oznacza to, że przez co najmniej dwa tygodnie był w ciężkim stanie. Przeczy to Faktom i innym szmatławcom, które opowiadały, że już po tygodniu było z nim znacznie lepiej.
 Autor komentarza: belgijskiKon
Data: 04-04-2012 10:26:05 
Dużo zdrowia dla Pana Kuleja , wielki bokser, wielki człowiek
 Autor komentarza: WISDOMlukas
Data: 04-04-2012 10:48:04 
roznie to bylo miedzy nami ale duzo zdrowka zycze!!!
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 04-04-2012 11:16:50 
Panie Jerzy wracaj Pan do zdrowych ludzi!Da Pan rade...
 Autor komentarza: Piotrowski
Data: 04-04-2012 11:18:25 
zdrowka Panie Jurku :)!
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 04-04-2012 11:32:31 
Każdemu warto życzyc zdrowia. Może prawie każdemu. Kulejowi jak najbardziej.

Przy tej okazji nie mieszajmy jednak odruchów człowieczeństwa z oceną kompetencji jak czyni to Ygnac. Kulej bowiem zna się na boksie, ale na Boksie się nie zna lub nie chce znać. W związku z tym jako komentator jest wyraźnie subiektywny - najprawdopodobniej w wyniku oddziaływania środowiska, w którym funkcjonuje. Efekt jest taki, że jego komentarzy zazwyczaj nie da się słuchać. Nie dopuszcza do głosu swej wiedzy jeśli jest to niewygodne dla ludzi, którymi sie otacza. Powstają więc często komentatorskie gnioty, w których lepszy zawodnik jest niezauważany, zaś gorszy wychwalany.

Pan Kulej pamięta zapewne stary dowcip jak to 2 kolarzy brało udział w wyścigu. Linię mety pierwszy przejechałl Polak, drugi Rosjanin. W "prawdzie" - oficjalnym organie Związku Radzieckiego, napisano: Rosjanin był drugi, Polak przedostatni.
 Autor komentarza: DarekR
Data: 04-04-2012 12:40:02 
twardy w chuj. szacun dla wojownika
 Autor komentarza: sliver84
Data: 04-04-2012 13:17:33 
Zdrowia Jurek.
Może i komentator z Pana kiepski ale lepszego pięściarza Polska nie miała.
 Autor komentarza: Miro
Data: 04-04-2012 16:35:59 
Pamiętam jak z ojcem oglądałem w tv Pana walki i dziękuję za emocje jakich pan nam dostarczał. Życzę efektywnej rehabilitacji i powrotu do pełnej sprawności. Szacun za dokonania w ringu. Profesjonalny dziennikarz powinien rzetelnie i bezstronnie relacjonować wydarzenia w ringu. Natomiast pan Jurek jak każdy z kibiców może emocjonalnie podchodzić do bokserów i aż takich wyrzutów bym nie robił że nie zawsze jest obiektywny w swoich wypowiedziach czy ocenach. Zresztą pierwszym sprawozdawcą jest pan Kostyra a pan Jurek tylko go uzupełnia i mu pomaga. Spójrzmy trochę życzliwie na wypowiedzi pana Kuleja tak jak kiedyś pana śp Ciszewskiego który też miał jakieś pomyłki czy wpadki podczas transmisji z meczów polskiej reprezentacji w piłce nożnej a wszyscy piłkarze i kibice go kochali.
 Autor komentarza: fanBOKSU90
Data: 04-04-2012 19:02:09 
Może i nie raz gotowalo sie we mnie od jego stronniczych slow na antenie i nie tylko ale zyczyc zdrowia trzeba bo to czy komus sie ni epodoba ikona boksu amatorskiego w Polsce ztych starych dobrych lat a przede wszystkim CZlowiek tak jak My wszyscy .. Powodzenia panie Kulej!
 Autor komentarza: milan1899
Data: 04-04-2012 20:21:21 
Dużo zdrowia Panie Jerzy
 Autor komentarza: kociol19
Data: 04-04-2012 20:56:50 
panie jurku zdrowia życzę
 Autor komentarza: azx
Data: 25-06-2012 10:10:17 
No proszę, a Kulej to facet który mało obrywał i nigdy nie miał nokautu. To co z lebiegami do obijania? Badania amerykańskie wykazały że zmiany w mózgu u bokserów są rozpoznawalne po 7 latach uprawiania choć jeszcze niezauważalne w zachowaniu, to następuje po 9-10 latach...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.