JONES JR O WALCE Z FLOYDEM I PACQUAIO

Roy Jones Junior (55-8, 40 KO), powszechnie uznawany za jednego z najwybitniejszych zawodowych bokserów w historii, uważa, że w formie sprzed lat poradziłby sobie z dzisiejszym królem rankingów P4P Floydem Mayweatherem (42-0, 26 KO). "Piękniś" ma podobny styl do Jamesa Toneya, z którym Roy zwyciężył wysoko na punkty w 1994 roku.

- Młody Roy Jones Junior prawdopodobnie pokonałby Mayweathera, ponieważ Floyd walczy podobnie do Jamesa Toneya. Mój styl jest nieco inny – uważa Jones.

A jak Jones Junior czułby się w konfrontacji z Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO)?

- Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z Mannym Pacquiao. On jest mańkutem, który potrafi potężnie uderzać. Najpierw myślisz o tym, żeby w ogóle przetrwać z nim na ringu, dopiero potem zastanawiasz się, jak go oszukać. Oczywiście ze względu na moje warunki fizyczne zwyciężyłbym. Gdybym występował w jego kategorii obejrzelibyśmy dobry pojedynek – powiedział 43-letni Roy, który wciąż marzy o zdobyciu tytułu mistrzowskiego w kategorii junior ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 13-03-2012 14:20:31 
A kogo Roy w formie sprzed lat nie pokonałby ?
 Autor komentarza: Clevland
Data: 13-03-2012 14:23:36 
Roy na pas ma szansę- Diablo lub Pała_cios jest w jego zasięgu...

To już cień dawnego geniusza, ale coś pozostało oprócz nazwiska.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 13-03-2012 14:27:47 
@ Łukasz1991

Do Kliczków by nie wyszedł z wagą 87,5 jak do Ruiza...
 Autor komentarza: AdamekFightPL
Data: 13-03-2012 14:28:42 
@Clevland

Roy już szans na pas nie ma, Diablo by go ciężko znokautował, Palacios wypunktował. Roy powiadam Ci, na emeryturę czas już iść.

Co do tematu to Roy dałby świetną walkę z Mayweatherem a Pacquiao wciągnął by nosem.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 13-03-2012 14:30:03 
Z Mayweatherem by była świetna walka a Pacquiao zostałby zmieciony z powierzchni ziemi
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 13-03-2012 14:36:26 
AdamekFightPL"Co do tematu to Roy dałby świetną walkę z Mayweatherem a Pacquiao wciągnął by nosem."-Maywathera też wciągnął by nosem Roy prime wszystkich wciągał nosem!
 Autor komentarza: clyde22
Data: 13-03-2012 14:43:46 
Floyd Mayweather przy wiekszosci bokserow wyglada jak artysta,przy prime Royu wyglada jak rzemieslnik.
RJJ byl tak obdarowany przez Boga czy jak kto woli nature czy cokolwiek,ze bylo to niesprawiedliwe w stosunku do calej reszty.
Niektorzy pisali,ze Roy nie mial wielu godnych rywali w swoich najlepszych latach.
Ale kto moglby rywalizowac z RJJ ze wszystkich mistrzow przeszlosci?
Sugar Ray Leonard i Sugar Ray Robinson?
Chyba nikt wiecej.
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 13-03-2012 14:48:23 
Wielu się nie zgodzi ale dla mnie Floyd to lepszy zawodnik od Roya . Maywaeather jest lepszy techninicznie i posiada znacznie lepszą obrone i szczęke . Jones jr miał natomiast znacznie większy talent fziyczny do boksu . Był szybszy , silniejszy , dysponował mocniejszym ciosem .Ogólnie rzecz biorąc był lepszym atletą ale bokserem już nie .
 Autor komentarza: Maynard
Data: 13-03-2012 14:53:17 
Czy Roy walczył w okolicach półśredniej, kiedy był na szczycie, bo coś mi się wydaje, że nie bardzo?
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 13-03-2012 14:58:03 
Hmm z wypowiedzi Roya wynika, ze teoretycznie dla niego łatwiejsza walka byłaby z Floydem niz z Pacmanem. No ale wszystko wiedzacy użytkownicy znają lepiej Roya niz on sam siebie i twierdza na odwrót. Dziwne
 Autor komentarza: Emsiem
Data: 13-03-2012 14:58:23 
@Shogun90
Dokładnie tak samo uważam. Ciekawe, która wersja by wygrała? ;)
 Autor komentarza: Emsiem
Data: 13-03-2012 14:59:39 
No i obaj posiada(li)ją bezbłędny refleks.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 13-03-2012 15:03:10 
@Shogun
Prime Roy byl nieuchwytny w swoich najlepszych latach a koles ,ktory sparowal z obydwoma czyli Floydem i RJJ twierdzi ,ze Roy byl szybszy mimo,ze wazyl duzo wiecej niz Joy.
Floyd lepszy technicznie?Roy mogl zaskoczyc przeciwnika z kazdej plaszczyzny i powalic go ,ktora reka chcial.
Mayweather opanowal pewne schematy kontrataku do perfekcji a Jones chyba sam nie wiedzial co zrobi z przeciwnikiem za chwile-tyle broni mial w arsenale.
Floyd to wielki talent poparty olbrzymia praca co owocuje dluga ,wspaniala kariera,Roy to wcielony Bog boksu-czysty geniusz.
Castillo czy Zab potrafili porzadnie przycisnac Floyda ,Roy osmieszyl wspanialego Toneya i latwo wypunktowal Hopkinsa walczac ze zlamana reka.Prime Roy nie przegrywal nawet rund...
 Autor komentarza: sliver84
Data: 13-03-2012 15:16:15 
Prime Roy sponiewieral by Maywethera, tak jak ktoś wcześniej napisał Floyd przy Jonesie to rzemieślnik. To co młody Roy Jones Junior wyczyniał w ringu wykracza po za to co nazywamy boksem.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 13-03-2012 15:16:35 
Roy nie zmodyfikowal swojego stylu opartego na szybkosci i refleksie stad jego porazki po powrocie z ciezkiej ale jesli piszemy o najlepszych latach to Roy byl lepszy od Floyda we wszystkim.
Refleks i fenomenalna praca nog znacznie lepsza od Floydowej,w ataku wszystkie uderzenia poparte sila ,szybkoscia i dynamika,nieprzewidywalnosc dla przeciwnika.Lepsza szybkosc, sila ,wiekszy repertuar uderzen,luz i improwizacja.No contest.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 13-03-2012 15:20:40 
Prime Roy to praktycznie ponadnaturalna szybkość motoryczna ,ponadnaturalny refleks,wrodzone wyczucie walki.Wydaje się ,że nawet bez treningu bokserskiego taki człowiek mógłby w boksie odnieść jakieś sukcesy...
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 13-03-2012 15:22:06 
@clyde22 Wspomniałem wcześniej , że Roy był szybszy od Floyda . Dla mnie Mayweather jest lepszy technicznie . Np lewy prosty i defensywe miał na wyższym poziomie . Obrona Roya polegałą na jego niesamowitym atlecyzmie i refleksie . floyd też dysponuje świetnym refleksem ale oprócz tego znakomicie broni się gardą i barkiem , więc w tym elemencie pokonuje Roya zdecydowanie . Roy miał większą łatwość w wyprowadzania kombinacjii ponieważ jak już wspomniałem był szybszy , bardziej atletyczny . Techniki lepszej nie miał . Skoro mówisz o castillo i Zabie , to ja przypomne , że Roy męczył się w pierwszej walce z Griffien i powalił go na dechy jakiś Del Valle . Mayweather nigdy nie leżał na deskach i napewno nie dostanie takich ciężkich nokautów jak Roy . Gdy obaj zakończą kariery lepiej będzie oceniany Floyd . A co do Toneya , to James był strasznie wysrany robieniem wagi a Hopkins to nie był jeszcze w prime .
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 13-03-2012 15:22:07 
kolejna bezsensowna dyskusja... ja twierdze Tyson w prime zniszczyłby Roya Jonesa w 1 rundzie.ciężkie KO . tyle w temacie
 Autor komentarza: nanmin
Data: 13-03-2012 15:23:12 
Wydaje mi się, że wbrew pozorom Floyd nie stanowiłby wielkiego zagrożenia dla Roya. Chodzi mi o to ,że walka byłaby bardziej jednostronna niż się wielu wydaje. Ostatnio oglądałem wszystkie walki Roya i to co ten człowiek wyprawiał w ringu przekracza ludzkie pojęcie.
On oprócz deklasowania kolejnych rywali miał jeszcze czas, aby zabawić publiczność. Zresztą, wystarczy obejrzeć to video i zobaczyć co RJJ wyprawiał:
http://www.youtube.com/watch?v=AWQlbOkKCD0
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 13-03-2012 15:23:29 
Roy w ringu działał poza wszelkimi schematami on miał zawsze coś na każdą ewentualność,Roy to po prostu bóg wojny!
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 13-03-2012 15:25:00 
dziobanes dlatego własnie mamy podział na kategorie wagowe!Ale zgadzam się z tym co napisałeś.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 13-03-2012 15:25:19 
W filmie "Adwokat diabla" jest scena ,w ktorej Pacino i Reeves ogladaja walke Jonesa.Rzeczywiscie wygladalo,ze Roy podpisal cyrograf...
 Autor komentarza: owenn1988
Data: 13-03-2012 15:28:13 
dziobanes
Data: 13-03-2012 15:22:07
kolejna bezsensowna dyskusja... ja twierdze Tyson w prime zniszczyłby Roya Jonesa w 1 rundzie.ciężkie KO . tyle w temacie

akurat Tyson nie górowałby nad nim tak bardzo warunkami fizycznymi, chodzi o wzrost i zasięg ramion, ja stawiam na punkty zwycienstwo Roya
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 13-03-2012 15:29:15 
Zresztą proszę podać jakieś przykłady gdzie świetny ale stosunkowo wolny technik pokonuje kogoś nieporównywalnie szybszego.Bokserzy z obdarzeni nadnaturalną szybkością są w stanie pokonać karzdego rywala!
 Autor komentarza: clyde22
Data: 13-03-2012 15:29:43 
Roy meczyl sie z Griffinem?Meczyl sie zeby go za szybko nie znokautowac.Piszemy o najlepszych latach,oczywiscie Roy upadl ale to nie zmienia faktu,ze w najlepszych czasach byl niedostepny dla nikogo.
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 13-03-2012 15:29:59 
KOSTROMA
dokładnie po to jest podział na kategorie. trochę nie na miejscu Roy porównuje się do Pacmana czy Money. Jones był geniuszem w średniej/ do półciężkiej. natomiast wyżej wymienieni chłopcy idą od lekkiej. Ja bym chciał żeby Jones w prime utarł nosa Calzaghiemu, bo tak to odszedł niepokonany i się chwali kogo to nie pobił ;p
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 13-03-2012 15:33:12 
owen

chyba sobie żarty robisz człowieku.przecież Tyson nad nikim nie górował warunkami tylko techniką przede wszystkim i co za tym idzie, szybkością. dla mnie bezdyskusyjnie nawet szybkość Roya nie byłaby tu argumentem, bo co miałby zrobić , cofać się całą walkę i punktować? on tak nie potrafił, a iść na wymianę z Iron Mike ? hahaha
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 13-03-2012 15:36:23 
dziobanes zgadzam się te porównania trochę bez sensu co do Calzaghiego to nie mam wątpliwości ,że prime Roy zdeklasował by go i ośmieszył jak każdego innego rywala!Calzaghi to bardzo dobry bokser ale żaden geniusz moim zdaniem!
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 13-03-2012 15:37:11 
zastanawia mnie też jakby Martinez wyglądał z Royem ... wydaje mi się że niezbyt wyraźnie ;)
 Autor komentarza: owenn1988
Data: 13-03-2012 15:37:18 
dziobanes

no własnie , głowna bronia Tysona była szybkosc, ale przy Roy byłby znacznie wolniejszy
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 13-03-2012 15:41:53 
Lol Tyson znokautowałby Roya ciosem przez gardę albo lewym prostym . Roy przecież się zachwiał po ciosie Ruiza . W walce z Tysonem skończyłby jak Spinks ale tak naprawdę ta dyskusja jet bez sensu . Roy pokonałby Floyda chociaż nie jest od niego lepszym zawodnikiem a Tyson Roya . Ogromna przeawaga warunków fizycznych i siły robi swoje
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 13-03-2012 15:41:55 
dziobanes nie lubię korespondencyjnych walk ale sam sposób w jaki rozprawił się Roy z Hopkinsem w ich pierwszym pojedynku a przebieg walki Hopkins vs Calzaghe dużo nam mówi o różnicy w klasie obydwu pięściarzy.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 13-03-2012 15:43:09 
Shogun90 Myślę ,że Roy z takim talentem jakim dysponował nawet gdyby walczył w lekkiej to i tam deklasował by rywali!
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 13-03-2012 15:46:59 
owen

dla mnie to wcale nie takie oczywiste że byłby znacznie wolniejszy.Tyson też był mega szybki nawet jak na niższe wagi. ale tak jak mówie ta dyskusja nie ma sensu zbytnio. Ja dziś odpale Fight Nighta i spiore tyłek Jonesowi Tysonem ;p
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 13-03-2012 15:47:07 
Mozemy tylko gdybac kogo by pokonal Roy , jest moim ulubionym zawodnikiem i szkoda ze walczy dalej bo porownujac jego walki z przed lat z obecnymi to az zal patrzec jak dostaje od zawodnikow ktorych w swoim primie by bil jak papiaki.szkoda ze nie doszlo do walki z michalczewskim
 Autor komentarza: owenn1988
Data: 13-03-2012 15:50:32 
dziobanes

To tylko nasze przypuszczenia co do ewentualnych rozstrzygnięcie

Ps. Ja zrobie to samo, tylko ze Jonsem zleję Tysona :)
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 13-03-2012 15:50:32 
Szpilka w Stanach już nie jest takim kozakiem . Do tego grubasa Saulsberego nie fikał
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 13-03-2012 15:51:34 
A tak poza tematem. oglądałem ostatnio walkę Holyfield vs Buster Douglas. zobaczcie jak Holy poruszał się na nogach w wadze ciężkiej ! dla mnie szok. mistz. nie dziwie się że nawet Tyson (mimo iż nie w prime) miał takie problemy go wyczuć.
 Autor komentarza: tomekzzar
Data: 13-03-2012 16:44:22 
Roy Jones Junior to geniusz boksu,niewiem czy nawet nie większy od Alego,w primie nie było szybszego boksera nawet z niższych kategori,osmieszał i demolował swoich przeciwników,jego walki to było show,nie unikał nikogo...
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 13-03-2012 17:25:04 
bo pokonał Toneya... Przypominam ,że James zrzucił 20 kg w ciągu dwóch tygodni ,i dzień przed walką leżał w szpitalu podłączony do kroplówki , więc wg mnie nie jest to za miarodajne zwycięstwo .
Osobiście sądzę ,że Sugar Ray Leonard by znokautował Roya
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 13-03-2012 17:41:20 
@clyde22
Roy był trenowany rygorystycznie od dziecka , tak samo jak floyd , więc dużej różnicy w tym aspekcie między nimi nie ma
 Autor komentarza: Clevland
Data: 13-03-2012 18:14:16 
Roy to geniusz !
Walczyć z "rękoma na jajach" to trzeba mieć dar.

Stopień wyżej był tylko Prince Naseem Hamed.

Floyd jest bardzo szybki ale nie ma geniuszu.
Pacquaio to tornado ale do zatrzymania jak pokazał Marquez.

Ani Floyd ani Pacquaio nie mają szans żeby zawalczyć np. w junior ciężkiej.
Roy podjął takie wyzwanie i poszedł nawet do ciężkiej.



No ale my mamy Super G Proksę...
Już w sobotę będzie SHOW !!!
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 13-03-2012 18:18:19 
clevland
wytłumacz prosze w czym stopien wyżej byl Prince Hamed ?
 Autor komentarza: Wojan06
Data: 13-03-2012 18:40:43 
@Clevland
 Autor komentarza: Wojan06
Data: 13-03-2012 18:44:22 
Co Ty pieprzysz? Prince w czym był wyżej od Roya? Przecież on tylko potrafił pajacować, Barrera mu pokazał miejsce w szeregu. Twierdzisz, że Floyd nie ma geniuszu. To kto według Ciebie go ma? Mówisz, że Floyd i Pacman nie mają szans zawalczyć w cruiser, a Roy poszedł nawet do ciężkiej. Pacman i Floyd mają około 170 cm wzrostu i dla nich maks to jest junior średnia, a Roy był wiele wyższy od nich, więc to chyba logiczne, że walczył w wyższych kategoriach. Po tym co napisałeś śmiem twierdzić, że nie masz pojęcia o boksie.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 13-03-2012 19:10:27 
Lepszego niż prime Jones nigdy w boksie nie było. Floyd, przy całym swoim geniuszu, w bezpośrednim porównaniu wypada blado. Stateczny, monotematyczny, uciekający się do fauli.
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 13-03-2012 20:04:52 
Zgodzę się ze Roy miał nienajlepszą szczękę. Tylko że zaczęło to być problemem dopiero gdy zaczął tracić szybkość i refleks. Mimo jedynej chyba jego, zdawało by się tak poważnej wady nikt nie był w stanie zrobić mu krzywdy, to było poza granicami możliwości każdego ówczesnego przeciwnika RJJ. Po prostu greatest of all time :)
 Autor komentarza: Pongsaklek
Data: 13-03-2012 21:06:43 
. Maywaeather .... posiada znacznie lepszą obrone .....

Hahaha.Gorszej głupoty nie słyszałem.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 13-03-2012 21:29:51 
@Wojan06.

Prince Naseem Hamed ośmieszał swoich rywali.
Pamiętajmy w jakiej wadze walczył Prince.
Jaką szybkością w niskich wagach dysponują zawodnicy.
A może ktoś powie że Prince z nikim mocnym oprócz Barrery nie walczył.
Na większość zawodników przychodzi kres.

Między Royem a jego przeciwnikami nigdy nie było takich dysproporcji.
Roy był genialny ale to Prince walczył totalnie nieszablonowo.

Porównaj Roya z Mannym i Floydem.
I co widzisz- geniusza i dwóch bokserów z których jeden Manny stosuje standardy, a Floyd ma swoją taktykę opartą na zmodyfikowanej gardzie- ustawia się bokiem tak aby ograniczyć możliwości atakującego boksera.
Czy Roy zbierał tyle na głowę?

Obrony pokazują kto jakim jest bokserem.
W porównaniu do Roya w prime time:
-Manny dużo zgarnia na twarz,
-Floyd to przyjmowanie na bark i rękawice.

Odnosząc się do wagi to pisałem że Manny i Floyd wyczerpali swoje możliwości - ze względów natury- wzrostu.



Pokaż mi walkę gdzie Manny albo Floyd walczą bez gardy jak Roy...
Pokaż mi tak nietypowe uderzenia.
Zobacz highlights Roya, Mannego, lub Floyda i powiedz mi że nokautowali podobnie.

Wyczucie dystansu tak żeby przeciwnik nie dosięgnął, walka z odkrytą szczęką, uniki, ucieczki głową przed ciosami a nie zasłony rękawicami.
To zobaczymy w sobotę- Proksa do boju !!!
 Autor komentarza: Pongsaklek
Data: 13-03-2012 21:47:18 
Clevland- dokładnie.Gdzie tam porównywać obronę Floyda do Roy'a,a już nie mówie twierdzić ,że Floyd ma lepszą obronę.Głupota,albo niewiedza ciśnie na usta takie stwierdzenia.
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 13-03-2012 22:15:03 
Ggdzie była w takim razie geniuszu ta świetna obrona , gdy na deski położył Roya taki przeciętniak jak Del Valle? Albo gdy sieczke robił mu z twarzy Calzaghe? Wiem , że to był już wypalony Roy ale gdyby jego obrona była lepsza od Floyda , to nie dałby sobie pakować tylu ciosów na łeb . To jest właśnie to co mówiłem . Obrona Roya polegała na niesamowitym atlecyzmie i fefleksie . Typowo techniczą obrone lepszą ma Mayweather .
 Autor komentarza: darcka
Data: 13-03-2012 23:04:12 
Jones vs Meyweather ... bez sensu, nie ta waga. Co powiecie na walkę Jonasa z Naseem Hamedem albo Meyweathera z Braćmi "K"?
 Autor komentarza: Clevland
Data: 13-03-2012 23:05:12 
@Shogun90
Chodziło ci o atletyzm? piszesz "atlecyzm"
A co to ma do rzeczy?

Czemu wszyscy bokserzy nie walczą z rękami na jajach?
Atletyzm, refleks i to wystarczy?
Tego nie da się nauczyć...
Czemu bokserzy w Polsce nie walczą jak Grzegorz Proksa?
Jackiewicz (nieważne jak go oceniać) mówił że on nie potrafił sparować z Proksą ponieważ np. nie wiedział skąd nadejdzie cios.
Nie dodał że nie mógł trafić Proksy.

Spróbuj na sparingu tak walczyć... Ja próbowałem efekt żałosny.



Roy gdy miał swój Prime Time- szalał po różnych kategoriach wagowych.
Mógł się okopać w jednej, dwóch i nie ryzykować zmian.

Dobrze wiesz że pierwsze co traci się z wiekiem to refleks.
Nie przywołuj więc jego ostatnich walk jak np. z Calzaghe.
To że ktoś trafił raz Roya, co to za argument.
Proksa powiedział że on podczas każdej walki unika brzytwy i w każdej chwili może zostać trafiony ponieważ walczy bez gardy.

Zobacz ile Floyd dostaje ciosów na głowę podczas swoich walk.
Często stoi przy linach i dostaje na głowę.
Jaka to techniczna obrona?
Że zasłoni się barkiem i dostanie w czubek głowy, a prawa przyjmuje resztę.
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 13-03-2012 23:06:29 
jak ktoś nie widzi że Floyd ma znacznie lepszą obronę niż Roy , to jest zaślepiony i tyle. to jest fakt. styl walki Roya to jest balansowanie na krawędzi, jak szybka jazda na motorze bo kiepskich polskich drogach. Jesteś najlepszy ale jak przydarzy się wypadek to giniesz. Taki właśnie miał styl Roy i w końcu się przejechał na swoim geniuszu. Porównujesz nokauty Jonesa i Floyda... myśle że biorąc pod uwagę różnicę wag, Floyd wcale nie wypada tak blado.przykład, wg. mnie najlepsze KO, na Hattonie, pokaż mi coś podobnego.
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 13-03-2012 23:06:30 
jak ktoś nie widzi że Floyd ma znacznie lepszą obronę niż Roy , to jest zaślepiony i tyle. to jest fakt. styl walki Roya to jest balansowanie na krawędzi, jak szybka jazda na motorze bo kiepskich polskich drogach. Jesteś najlepszy ale jak przydarzy się wypadek to giniesz. Taki właśnie miał styl Roy i w końcu się przejechał na swoim geniuszu. Porównujesz nokauty Jonesa i Floyda... myśle że biorąc pod uwagę różnicę wag, Floyd wcale nie wypada tak blado.przykład, wg. mnie najlepsze KO, na Hattonie, pokaż mi coś podobnego.
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 13-03-2012 23:08:15 
clevland
widze że zupełnie się nie znasz na boksie kolego bo piszesz straszne bzdury na temat obrony Mayweathera.. jakoś nikt go do tej pory nie pokonał i się nie zanosi na to
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 13-03-2012 23:20:56 
Proponuję obejrzeć deski z Del Valle. Zwykły przypadek, najlepszym się zdarza, w większej mierze było to spowodowane ruchliwością i złym staniem na nogach niż siłą ciosu. Równie dobrze można powiedzieć że Floyd zaliczył deski jak sam przyklęknął po złamaniu ręki. Obaj mają różne style obrony, obrona Roya polegała zawsze na refleksie i szybkości. W walce z Calzaghe już ich nie miał, więc nie dziwota że wyglądał jak wyglądał. Ale negowanie obrony Roya walką z Calzaghe zakrawa na śmieszność.
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 13-03-2012 23:24:49 
dziobanes - nokaut na Hattonie to w większej mierze wynik wyczerpania, dlatego wyrżnął w narożnik. Coś podobnego ? O wiele lepszy jest choćby nokaut Roya gdy założył ręce za plecy. To jest prawdziwy kunszt
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 13-03-2012 23:32:34 
to gdzie trzymał te swoje łapki Roy jak dla mnie się nie liczy. liczy się efekt i efekt był.KO. dla mnie spoko. Roy to geniusz tego nie zaprzeczam. ale widze też że taki styl ma zawsze gdzieś ten dyrastyczny koniec, kiedy już o te milimetry nie starczy refleksu, ułamki sekund i po Tobie. może dlatego bardziej respektuje bokserów walczących z szacunkiem też do przeciwnika, Jones nie miał tego szacunku i się w końcu przejechał- dostał ciężkie KO raz, drugi , trzeci i tyle z legendy Roya , ostatnie jego walki to kpina, Floyd by tak się nie zeszmacił ..
 Autor komentarza: bagheera
Data: 13-03-2012 23:35:33 
shogun90

Gdy obaj zakończą kariery lepiej będzie oceniany Floyd .

Wydaje mi się na odwrót . Roy miał unikalny styl i jako jedyny w historii nowoczesnego boksu był mistrzem w średniej i ciężkiej .
To że teraz walczy tak słabo ???
Muhammad Ali też skończył marnie a mimo to jest pamiętany jako największy . Tak samo Royowi ludzie pamietają najwieksze momenty a nie smutny koniec . A w najwiekszych momentach Roy Jones jr dla mnie był lepszy niz Floyd . Floyda może ewentualnie bardziej cenić jakaś cześć ekspertów wśród fanów na 100proc bedzie bardziej poważany Jones.
Zreszta Floyd mimo że w ringu świetny to nie ma specjalnie z czego go pamiętać ! Brak mu legendarnych walk na miare tych które toczył Ray Leonard brak mu rekordów na miare zmian kategorii przez De la Hoye czy Pacmana . Naprawde nie wiem z czego mieli by go fani tak pamietać ? Z tego że ma zero w rekordzie ???

Technika ?? O czym Ty mówisz . Roy bił w każdej płaszczyźnie z każdej ręki jak chyba nikt inny . Mayweather w ataku mimo ogromnego szacunku dla niego rzemieślnik przy Jonesie .
W obronie faktycznie jest pare przewag Mayweathera ale na co była lepsza obrona Jonesowi który potrafił przez runde nie otrzymać ciosu .
Inny nie tak defensywny styl walki jak Floyda to i taka obrona dopracowana nie była potrzebna . On po prostu nigdy nie musiał się chować w obronie .

Dla mnie ROY JONES I SUGAR RAY LEONARD to dwóch zawodników do których P4P nawet Mayweather nie ma żadnego startu .

Zresztą Sugar Ray został wybrany bokserem lat 80
Jones bokserem lat 90
a bokserem pierwszej dekady nowego wieku został wybrany Pacman a nie Floyd z tego co pamiętam !
 Autor komentarza: bagheera
Data: 13-03-2012 23:46:03 
,,Floyd by tak się nie zeszmacił ,,


Niech wyjdzie wrescie zawalczyć z filpińczykiem to może bedzie go z czego pamietać . Wiekszym zeszmaceniem się jest unikanie goscia którego wielu uważa za lepszego od Floyda niż pare porażek na starość .
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 13-03-2012 23:46:36 
bagheera

w jednym się z Tobą zgodzę, Floyd po zakończeniu kariery będzie lepiej oceniany przez ekspertów boksu. Więcej ludzi powie o Jonesie, będzie się nim "jarać". zapomną mu tą drugą, gorszą połowę kariery, kiedy zmelanżowany Roy próbuje zarobić parę baksów. a ja i tak uważam że Monzon pokonałby Roya i był bardziej wybitnym bokserem,
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 13-03-2012 23:57:19 
dziobanes - Trafiłeś w samo sedno . Jak ktoś tu porównuje nokauty to Michalczewski np miał wiele efektowniejszych i brutalniejszych niż Roy ale co z tego? Poza tym Floyd ma duże problemy z dłońmi , dlatego też nie uderza z jak największą siłą .



bagheera - Dla mnie Lepszą technike ma Floyd . Jego ciosy są wręcz książkowe , pefefekyjne . Roy ma po prostu lepsze możliwości fizycznie do łączenia ciosów w serie i kombinacje . sposób ich zadawania ma lepszy Floyd . Kolejna sprawa . Walki Myweathera cieszą się znacznie większą popularnośćią niz Roya i kasuje za nie gaże , o jakich Jones mógł sobie tylko pomarzyć .
 Autor komentarza: bagheera
Data: 14-03-2012 00:01:03 
dziobanes

Ja nie mówie że przez wszystkich ale myśle ze wsród ekspertów może być jakiś podział . Ekspert będzie zastanawiał się nad umiejetnościami i tu jest w ógole jakieś miejsce na dyskusje .

Za to żeby zyskać uwielbienie fanów trzeba dokonać czegoś pamiętnego .
De la Hoyea zapamietamy jako chyba pierwszego który był mistrzem6 kategorii.
Jonesa jako gościa który pierwszy po chyba tam 120 latach został mistrzem średniej i ciężkiej .
Pacmana za to że pobił nawet rekordy Oscara .
Sugar Ray Leonarda za wielkie walki z Duranem , Haglerem i Hearsem .

A z czego znowu pamiętać Floyda poza tym że był po prostu dobry ????
 Autor komentarza: bagheera
Data: 14-03-2012 00:06:40 
Shogun90

Wiesz boks to nie matematyka . Ciężko powiedzieć co to tak naprawde bycie dobrze wyszkolonym technicznie .
Floyd na pewno uderza bardziej książkowo ale czy ciosy Roya były by lepsze czy skuteczniejsze gdyby zadawał je bardziej książkowo ?????
Mi się wydaje że nie . Ten facet stworzył własną technike która po prostu nie jest dla każdego zjadacza chleba jak klasyczna technika bokserska ale dla niego była idealna .
 Autor komentarza: Pongsaklek
Data: 14-03-2012 00:32:14 
@bagheera

Pacman nie pobił rekordu Oscara.
 Autor komentarza: bagheera
Data: 14-03-2012 00:53:45 
Pongsaklek

Nie pobił ?? Wiesz nie jestem rocznikiem bokserskim ale wydaje mi się że większość osób licząc mu pasy the ring uważa że pobił .
Z tego co mi się wydaje bez tych pasów licząc tak jak sie według mnie powinno czyli tylko pasy 3 głównych organizacji to Pacman faktycznie tylko wyrównał rekord Oscara albo ma nawet o jededną kategorie mniej ;)
Dokładnie nie pamiętam:)
 Autor komentarza: Pongsaklek
Data: 14-03-2012 01:13:51 
Pacquiao jest mistrzem w 6 kat. wag. tak jak Oscar.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 14-03-2012 03:06:07 
Panowie porownujemy piesciarzy z najlepszego ich okresu a nie caloksztalt kariery bo to juz inna historia.
Obrona prime Roya oparta na refleksie nie pozwalala nawet go dotknac a nokdaun Del Valle pozwolil mu na zremisowanie jednej rundy.
Nikt nie nawiazal walki z Jonesem w jego najlepszych latach ,byla porazka z Griffinem,ktorego niepotrzebnie dobil i zostal zdyskwalifikowany.W rewanzu szybki nokaut.
Prime Floyd przegral pierwsza walke(dzieki wplywom Aruma wygral) z Castillo,mial klopoty z szybkimi rekami Zaba,nawet podstarzaly Oscar radzil sobie zupelnie dobrze dopoki nie oslabl w koncowce.Te walki tak jak z Hattonem przechylil na swoja korzysc Floyd w drugich polowach pojedynkow,bo potrafil znalezc sposob na przeciwnikow co jest jego mocna strona.
Jones nie musial tego robic,bo nikt nie byl w stanie nawet na moment zapanowac nad nim w ringu.
Nawet gdyby Floyd byl porownywalnych rozmiarow nie mialby narzedzi zeby ograc Roya.Lewy prosty?Z balansem i refleksem Jonesa nie na wiele by to sie zdalo.
Przepuszczanie atakow i kontry prawym prostym?Za schematyczne dla geniusza.
A obrona Floyda?Odwracanie sie bokiem,zeby unikac ciosow z mocniejszej reki sprawdzilo sie z Hattonem ,Roy mial petarde w obu rekach i mogl atakowac z kazdej plaszczyzny zarowno glowe jak i korpus.Do tego blyskawiczne kombinacje i timing.
Roy byl szybszy ,wszechstronniejszy w ataku i nieprzewidywalny w dzialaniach.Bil mocniej ,mial lepsza prace nog i Floyd nie mial by sie gdzie ukryc w ringu.Latwa wygrana RJJ.Jak napisalem no contest.
Co do Sugara Raya Leonarda to nie wiem.To bylaby fascynujaca potyczka bo Sugar z calym szacunkiem dla Floyda to wyzsza szkola jazdy.
 Autor komentarza: Pongsaklek
Data: 14-03-2012 08:36:08 
@clyde22

Wreszcie ktoś tu z sensem pisze.Ale żeby to robić,czyli coś sensownego i mądrego napisać to trzeba mieć jakieś pojęcie,wiedze i oglądać te walki,a nie tak jak niektórzy tu wypisywać brednie,że cytuje:" Floyd to lepszy zawodnik od Roya . Maywaeather jest lepszy techninicznie i posiada znacznie lepszą obrone i szczęke"
Najśmieszniejsze i najbardziej żałosne jest podawanie jako argumentu porażek Roy'a po jego prime.

Takie pierdoły to tylko ktoś z brakiem wiedzy,niedouczony,albo nie mającym pojęcia o boksie może pisać.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 14-03-2012 10:56:56 
@Clyde22
Nie oglądałeś walki z Hopkinsem ? przecież tam Roy wcale tak dobrze się nie zaprezentował (przy linach nawet bym powiedział ,że bardzo słabo)
A Hopkins to podobny styl do Moneya
 Autor komentarza: clyde22
Data: 14-03-2012 11:16:12 
W pierwszej walce Roy mial zlamana reke i spokojnie wypykal Bernarda na dystans a rewanz nawet nie powinien sie odbyc w formie Roya.
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 14-03-2012 11:36:55 
clyde22
też wydaje mi się że Roy w prime spokojnie pokonałby Mayweathera przypuśćmy w wadze średniej. Floyd nie miałby atutu. Ale nie do tego dążę. Mi po prostu jest szkoda Roya bo powinien odejść po porażce z Tarverem albo ewentualnie trochę później. Trochę stracił w oczach wielu tak jak Tyson. A Mayweather niewykluczone że stoczy jeszcze 2-3 walki (miejmy nadzieje że z Pacmanem) i odejdzie niepokonany na zawodowych ringach. i co? co z tego że ktośtam powie, że by pokonał go jak NIKT tego nie zrobił, to jest ta różnica i takie są fakty.
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 14-03-2012 11:40:52 
mam znajomego w mieście, który kiedyś był żywą legendą street fightów. po prostu nie było na niego mocnego. ale minęło kilkanaście lat, wszyscy w około ogarnęli się, pozakładali rodziny, ustatkowali, a on dalej idzie w melanż z tym że lata nie te, a awantur szuka i ostatnio trochę się ośmieszył bo jakiś małolat go pokonał w solówie. i chociaż w prime nie miałby z nim szans. i teraz się jara że zbił legendę... życiowe
 Autor komentarza: clyde22
Data: 14-03-2012 13:02:29 
Gdyby Roy odszedl po pokonaniu Ruiza to wielu by uznalo go za G.O.A.T.
Ale nie odszedl tylko zszedl nizej gdzie nie bylo wyzwan a refleksu i szybkosci zaczelo brakowac.
Mozna zarzucac Royowi,ze nie dodal nowych elementow do swojego stylu i nie potrafil go zmodyfikowac na potrzeby mniejszych mozliwosci fizycznych.Ale czy po tym co pokazal w prime ktos docenilby geniusza ukrywajacego sie za podwojna garda ,boksujacego jabem czy odwracajecego sie bokiem do przeciwnika?I czy wiele by mu to pomoglo?Nie sadze.Ja pamietam Roya ,ktory byl poza zasiegiem kogokolwiek i byl w stanie obskoczyc kazdego bo precyzja i szybkosc ciosow ,refleks i fenomenalna praca nog sprawiala,ze byl bokserem z innej galaktyki.A jak przegral jakies rundy to pewnie dlatego,ze godzine przed walka gral w koszykowke.
Floyd w prime tez byl fenomenalny ale nie odskoczyl az tak daleko swoim przeciwnikom i w kilku walkach musial sie niezle napocic zanim znalazl sposob na zwyciestwo.
Mozna wyzej oceniac dokonania Floyda czy Hopkinsa od kariery Roya to kwestia do dyskusji co nie nie zmienia faktu,ze najlepszy Jones latwo obskoczylby najlepszego Floyda czy Bernarda.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.