WAŁUJEW: ATLAS ZROBIŁ TO DLA PIENIĘDZY

Maciej Dąbkowski, boxingscene.com

2012-02-22

Już tylko dni dzielą nas od ciekawie zapowiadajacego się starcia w kategorii ciężkiej pomiędzy posiadaczem pasa WBA World w wadze ciężkiej Aleksandrem Powietkinem (23-0, 16 KO) a pretendentem Marko Huckiem (34-1, 25 KO). Głos w sprawie pojedynku zabrał były już mistrz wspomnianej federacji, Nikołaj Wałujew. Twierdzi on, iż brak dotychczasowego trenera na obozie przygotowawczym "Saszy" będzie miał negatywne skutki podczas walki.

Mowa oczywiście o Teddym Atlasie, który zrezygnował z przyjazdu do Rosji z powodu obowiązującego go kontraktu z telewizją ESPN. Podobno włodarze stacji nie zgodzili się na kilkutygodniowy rozbrat szkoleniowca z ich stacją. Wałujew mówi wprost, że Atlas zrobił to tylko i wyłącznie dla pieniędzy.

- Rosyjski trener nigdy by nie opuścił swojego zawodnika w takim momencie. Pieniądze są ważne, oczywiście, ale nie można ich stawiać ponad to. Dla Atlasa ważniejsza była telewizja niż wspołpraca z zawodnikiem - uważa Wałujew.

Efekty treningów obudwu pięściarzy poznamy w ringu już w tą sobotę. Miejscem starcia będzie mogąca pomieścić niemal 8 tysięcy widzów Porsche Arena w Stuttgarcie.