WRESZCIE WRACA

Wreszcie załatwione - mówił mi wczoraj po południu Tomek Adamek. Wtedy już wreszcie stało się oficjalnie pewne, że 24 marca zmierzy się z Nagy Aguilerą. Bo wcześniej wokół Adamka pojawiały się same sprzeczne informacje, czy to na temat kolejnego rywala, czy w kwestiach promotorskich. Teraz wreszcie wszystko można jakoś tam wstępnie podsumować.

Wybór rywala – mnie się wydaje, że jest jak najbardziej odpowiedni. Aguilera to żaden „bum", jak wczoraj wyczytałem w kilku miejscach! To solidny przeciwnik, szczególnie na ten moment, czyli powrót po dotkliwej porażce i półrocznym odpoczynku.

Miejsce powrotu? Cóż, Nowy Jork brzmi fajnie, ale hala do której wejdzie „mniej niż tysiąc osób" już niekoniecznie. Nie wiem dlaczego Main Events po tym, jak udało im się zatrzymać Adamka (przynajmniej na razie), nie próbuje zarobić sensownych pieniędzy. Tym bardziej, że w tej chwili może tylko na nim zarabiać.

Tomek chce wrócić do sportowego życia i potrzebuje takiej walki, to jasne. A Kathy Duva chce zarabiać, ale jej metod nie potrafię już zrozumieć. Efekt jest taki, że 24 marca w Atlantic City Mariusz Wach i Artur Szpilka pokażą się przed ponad dwa razy większą publicznością. Tak samo będzie w Oświęcimiu, gdzie wystąpi Paweł Głażewski i Karolina Owczarz. A w Nowym Jorku się nie dało, choć na walkę Adamka przyszłoby w tamtej okolicy pięć razy więcej kibiców.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DapidranPacquiao
Data: 22-02-2012 12:12:24 
No trudno nie ważna jest teraz kasa niech Adamek najpierw wygra z Aguilerą...
 Autor komentarza: Norbert
Data: 22-02-2012 12:44:08 
To dziwne bardzo - Adamek powinien walczyć w swojej hali gdzie może ją wypełnić do pełna swoimi fanami...Dziwne żeby nie zgarnąć kasy która jest do wzięcia...A może ktoś chce upokorzyć Tomka małą galą a więc małą kasą za ostatnią przegraną ???
Ja na miejscu Tomka nie zgodziłbym się na taką skromną widownię i cienką galę...
 Autor komentarza: MatMaister90
Data: 22-02-2012 14:06:37 
Norbert
A co on bogiem jest, że co walka to hala tylko dla niego, albo pełen stadion ? Pół roku temu dostał w tubę przed 40tyś polaków na stadionie i milionami przed telewizorami. Od Ukraińca, na naszej ziemi. Najpierw niech wygra, a później jeszcze zdąży się nawojować z oponentami B klasy w Prudential.
 Autor komentarza: michalroman1
Data: 22-02-2012 17:10:29 
Dokładnie MatMaister90, po walce z Kliczką trudno mi sobie wyobrazić wypełnione po brzegi Prudential Center. Moim zdaniem po takiej porażce lepiej zapełnić małą salę, niż oglądać puste trybuny...
 Autor komentarza: ProstY
Data: 22-02-2012 21:16:07 
Fani są wierni i nie opuszczają swoich idoli po jednej porażce, rozumiecie coś z tego panowie MatMaister90 i michalroman1? Czy widziałeś stadion Legii pusty z powodu przegranego meczu tydzien wczesniej?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.