PACQUIAO ODDALA SIĘ OD BOKSU

Chris LaBate, boxingscene.com

2012-02-21

Mistrz świata WBO wagi półśredniej, Manny Pacquiao (54-3-2, 38 KO) coraz bardziej zbliża się do Boga. Bokser zawsze był religijny, ale w ostatnich kilku miesiącach w jego życiu zaszły duże zmiany. Pacquiao został m.in. świeckim przedstawicielem Kościoła katolickiego. W tej sytuacji trener Manny'ego, Freddie Roach obawia się o motywację swojego podopiecznego przed zaplanowaną na 9 czerwca w Las Vegas walką z Timothym Bradleyem (28-0, 12 KO).

- Nie twierdzę, że walka z Bradleyem będzie moją ostatnią. Być może stoczę po niej jeszcze jeden pojedynek. Sprzedałem moje kasyna i koguty bojowe, zaprzestałem picia alkoholu i robienia innych rzeczy, które nie są dobre, by żyć w zgodzie z boskimi przykazaniami. Boks również nie jest dobry, więc nie zostanę w nim długo - powiedział Filipińczyk w wywiadzie dla USA Today.

- Nie widziałem się jeszcze z Mannym, ale wiem, że jego wiara w Boga jest bardzo silna. Muszę go jednak zobaczyć, by stwierdzić, czy zaszły w nim jakieś zmiany. Przygotujemy się do walki. Jeżeli nie ma już głodu boksu, prawdopodobnie doradzę mu bokserską emeryturę - stwierdził Roach w rozmowie z USA Today.