ŁATWA ROBOTA JACKIEWICZA

Redakcja, Informacja własna

2012-02-18

Rafał Jackiewicz (40-10-1, 20 KO) nie miał większych problemów z Faridem El Houarim (25-13-1, 14 KO), bo i nie miał ich prawa mieć, jako iż rywal poza ambicją nie prezentował niczego ciekawego.

Były już mistrz Europy kategorii półśredniej w pierwszej rundzie, gdy jego rywal stał statycznie, punktował go jak chciał lewym prostym, a w końcówce wstrząsnął prawym krzyżowym. Belg w przerwie założył sobie, że najlepszą obroną jest atak i od początku drugiego starcia ostro natarł na naszego "Wojownika", lecz ten zbierał wszystkie ciosy na gardę i dwukrotnie ładnie skontrował lewym sierpowym. W trzeciej rundzie sytuacja nie uległa zmianie, choć teraz Jackiewicz dwukrotnie skarcił przeciwnika prawym podbródkowym, by na końcu posłać go na deski prawym po dole. El Houari wstał na osiem i dotrwał do gongu.

Po przerwie Rafał powalił go najpierw krótkim podbródkiem bitym z prawej ręki, potem podwójnym lewym prostym, a wszystko zakończył prawym na dół. Po trzecim liczeniu w przeciągu kilkudziesięciu sekund, a czwartym w ogóle, narożnik Belga rzucił ręcznik na znak poddania.