KONIEC McCLINE'A NA DOBRE

Swego czasu Jameel McCline (40-11-3, 24 KO) zaliczał się do absolutnej czołówki wagi ciężkiej, za co został wynagrodzony aż czterema szansami zdobycia tytułu wszechwag. Zadnej z nich jednak nie wykorzystał, zaś po porażce z Chrisem Arreolą nawet przerwał na jakiś czas karierę.

Powrócił w grudniu wygraną nad Dennisem McKinneyem, ale teraz jego "marsz na szczyt" przerwał dość niespodziewanie szanowany journeyman, Harold Sconiers (18-23-2, 11 KO). Co prawda ten pięściarz z Florydy pokonał wcześniej Raya Austina czy Andre Purlette, ale w potyczce z McCline'em mało kto na niego stawiał. Tymczasem Jameel okazał się ospały, mało aktywny, a polując tylko na nokautujące uderzenie ułatwił tylko sprawę doświadczonemu Sconiersowi (na zdjęciu). Po gongu kończącym ósmą rundę jeden z sędziów widział remis 76:76, zaś dwóch pozostałych punktowało 77:75 na korzyść Harolda. Tak więc marzenia McCline'a o powrocie do czołówki zostały chyba raz na zawsze brutalnie rozwiane...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polak18
Data: 07-02-2012 22:54:02 
Ma jeszcze dobry rekord,jakby Wasyl załatwił go Arturowi to miałby Szpilka fajne nazwisko na rozkładzie.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 07-02-2012 22:57:56 
Psychicznie facet chyba był pokroju Gołoty. Niby materiał na mistrza ale zawsze coś nie grało.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 07-02-2012 23:00:13 
Dla Szpilki rzeczywiście wymarzony przeciwnik, ale bardzo wątpliwe, żeby chciał walczyć z jakimś noname z Polski. Chyba, że baardzo potrzebuje kasy.

No i na szczęście już na pewno nie zobaczymy go w ringu z Adamkiem na wiosnę, a jeszcze pod koniec zeszłego roku wydawało się to możliwe.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 07-02-2012 23:00:52 
Journeyman pokonał journeymana. Tyle w temacie.
 Autor komentarza: Baboon
Data: 07-02-2012 23:01:26 
Dać go Adamkowi!
 Autor komentarza: Mike1990
Data: 07-02-2012 23:07:17 
"Chyba, że baardzo potrzebuje kasy"

- raczej nie potrzebuje bo prowadzi dochodowy biznes na Florydzie.
 Autor komentarza: bartoss
Data: 07-02-2012 23:13:30 
Autor komentarza: WalterAlfa Data: 07-02-2012 22:57:56

Żaden materiał na mistrza. Gołota był znacznie lepszym pięściarzem. Nie ma ich co porównywać.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 07-02-2012 23:16:13 
Warto dodac,ze to wlasnie Harold Sconiers spowodowal,ze kariera Wildera rozwija sie tak wolno.GBP nigdy nie zamierzalo prowadzic szybka sciezka Wildera ale kiedy zostal posadzony na deski przez mieso armatnie jakim mial byc Sconiers to Golden Boy zaciagnal reczny hamulec.Harold to swietny tester i bylby ciekawym rywalem dla Wacha...
 Autor komentarza: Mike1990
Data: 07-02-2012 23:32:49 
"bylby ciekawym rywalem dla Wacha"

- nie przesadzaj...
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 07-02-2012 23:39:48 
Ten nokaut wynikł bardziej ze złego ustawienia nóg niż z powodu mocnego ciosu , zobacz ,że Wilder trochę się zaczął popisywać przed tym ciosem .
A dla Wacha to jest czas na lepszych zawodników , nie ma czasu na kelnerów , Hellenius , Fury , Liakhovic , z nimi bym widział Mariusza .
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 07-02-2012 23:40:52 
Co do walki Szpili z McCline'em to bardzo dobry pomysł , nie padł by po pierwszym ciosie , umiejętności ma , ma nazwisko , może stworzyłby jakiś opór Arturowi i wtedy byśmy wiedzieli z jakiej gliny jest zbudowany
 Autor komentarza: xionc
Data: 08-02-2012 00:27:02 
Adamek jeszcze skopie McCline'owi tylek!

I Gołocie!
 Autor komentarza: PeterManfredo
Data: 08-02-2012 10:56:50 
Zalozylem na bokser.org bloga odnosnie ligi typerow. Zapraszam
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 08-02-2012 13:37:22 
W swoim prime pewnie moglby powalczyc z bracmi Kliczko..
 Autor komentarza: Whisper
Data: 08-02-2012 16:28:41 
@lukaszenko
Nie wspominając o tym że Władek już mu nastukał w 2002r....
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.