WŚCIEKŁOŚĆ GUILLERMO RIGONDEAUX

Mistrz świata WBA wagi super koguciej, legendarny Guillermo Rigondeaux (9-0, 7 KO) jest wściekły po tym, jak został zignorowany podczas sobotniej gali w San Antonio. Kubańczyk z miejsc tuż przy ringu oglądał walkę Donaire-Vazquez Jr, ale jego obecności w hali Alamodome nikt nie chciał zauważyć.

- HBO, Top Rank, nawet Nonito Donaire - nikt nie chciał wspomnieć o mojej obecności w hali ani o możliwej walce z Donairem - powiedział znakomity Kubańczyk. ''Szakal'' narzekał także na wywiad Larry'ego Merchanta z ''Flashem'', w którym dziennikarz nie zapytał Filipińczyka o walkę z Rigondeaux. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: liscthc
Data: 06-02-2012 19:18:35 
Czyżby kolejny maruda??? Boksersko jest wyśmienity,ale te gadki są żałosne.
 Autor komentarza: fkaloo
Data: 06-02-2012 19:24:59 
fajna walka to by byla, ale pewnie nigdy sie nie doczekamy. osobiscie uwazam ze nonito pokonalby kubanczyka ktory za dlugo byl amatorem
 Autor komentarza: michal242424
Data: 06-02-2012 19:28:34 
Ktoś wczoraj pisał że moze dojść do walki Donaire z Rigondeaux , ale wątpie zeby do takiej doszło , pewnie będa się o pieniądze kłócic , ale moze cos z tego wyjdzie.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 06-02-2012 19:34:19 
Nie chcę oglądać tego gościa.Jak będzie zadawał 35 ciosów do 5 rund,to ja dziękuje.To nie jest amatorstwo,żeby walczyć jak mięczak.Tu trzeba pokazać swój charakter.Nie dziwne,żę HBO nie chce tego pojedynku.On walczy jak "Diablo" tylko,że jest wszechstronniejszy.Dla mnie nudna walka.Donaire wygrałby tą walkę.Nie widzę tego,jak Ringondeaux dominuje Nonito.W ostatniej walce z Vasquezem pokzał,że jest prawdziwym wojownikiem.Od 2 lub 4 rundy miał złamaną rękę,a pod koniec podkręcił tempo.I nawet poslął na deski w 9 rundzie na deski.Przez garde ciosy Donaire robiły wrażenie,że się chwiał Wilfredo."Szakal" jak będziesz dawał dobre walki to HBO przyjdzie samo prosząc o walkę z Donaire'em.Narazie jesteś niesprawdzony i nudny na zawodostwie.TO byłoby dla kibiców nudne,jakbyś walczył tak jak w ostatniej walce.
 Autor komentarza: lordam92
Data: 06-02-2012 19:50:29 
rakowski nikt Ci nie karze oglądac tej walki, tak czt siak będzie to genialna walka, Rigondeux genialny technik a porównanie go do diablo to duży ukłon w strone diablo( z całym szacunkiem dla Krzysia)
 Autor komentarza: DAB
Data: 06-02-2012 19:53:10 
Walczy po profesorsku z Nonito byłby inny pojedynek,Ramos zamknął się w sobie po 1rd. nie istniał.
Owszem musi gromadzić więcej kibiców,pokonać jeszcze kogoś przed Nonito.
Byłbym za nim.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 06-02-2012 19:54:34 
Wątpię aby Kubańczyk był z tych co się kłócą o pieniądze.

rakowski@

zgoda, Rigondeaux dał nudną walke, ale tak samo nudny pojedynek dał Nonito z Narvaezem. Styl robi walkę po prostu.
 Autor komentarza: xionc
Data: 06-02-2012 20:00:08 
RIGONDEAUX to chyba byl ten pomocnik Williego Fogga w dobrancce "w 80 dni dookola swiata".

http://www.youtube.com/watch?v=nEQbptL0BZo
 Autor komentarza: drenq1607
Data: 06-02-2012 20:10:00 
Uważam, że Rigondeaux mógłby wygrać z Donaire i mimo tego, że uwielbiam Nonito to jednak postawiłbym pieniądze na Guillermo. Donaire w ataku jest genialny, jednak jego obrona nie jest tak samo solidna. Za dużo przyjął lewych prostych Vazqueza i przed prawymi też nie zawsze się wybronił. Rigondeaux jest na takim poziomie technicznym, że jest w stanie zredukować liczbę ciosów przeciwnika do minimum. Obronę ma bardzo szczelną, kontry to jego specjalność,a szybkość także ma bardzo dobrą, chociaż w tym elemencie dawałbym Donaire przewagę. Pytanie tylko,czy "El Chacal" byłby w stanie narzucić swój styl walki. Ogólnie ta walka to byłaby bez wątpienia partia szachów rozgrywana przez dwóch arcymistrzów.
 Autor komentarza: fkaloo
Data: 06-02-2012 20:20:48 
wydaje mi sie ze nonito przyjmowal tyle ciosow u vazqueza bo taka mial taktyke chcial to skonczyc szybko i efektownie. zreszta te ciosy tez bardziej obijaly mu pysk niz stwarzaly realne zagrozenie. walka z tym argentynczykiem o ktorej ktos wspominal nie powinna byc brana w ogole pod uwage jako benchmark jego umiejetnosci. typ trzymal podwojna przez 11 rund wiec co mial zrobic ? to nie jest ciezka a nonito to nie tajson
 Autor komentarza: PeterManfredo
Data: 06-02-2012 21:11:41 
ORGANIZUJE PIERWSZA EDYCJE LIGI TYPERÓW DLA CZYTELNIKOW bokser.org! LICZBA MIEJSC- 30. ZAPISY DO JUTRA DO GODZ. 22
NAGRODA DLA ZWYCIEZCY: Zdjęcie z autografem Andrzeja Goloty oraz flaga z podpisem Tomasza Adamka.
Zapisy z nickiem pod ktorym chcecie zagrac wysylacie na nr tel. 721 064 782 lub mail crisl1916l@o2.pl
Dodatkowo sprawdzimy kto najlepiej zna sie na boksie;) ZAPRASZAM
Robię te lige tylko i wylacznie dla wlasnej przyjemnosci i dlatego ze interesuje sie bardzo boksem.
 Autor komentarza: Saito
Data: 06-02-2012 21:19:01 
Z punktu widzenia amerykańskiego kibica Rigondeaux to nudziarz. Zgadzam się z opiniami powyżej że "Szakal" boksuje po profesorsku, ale taki styl boksowania kibiców w Stanach mu na pewno nie zapewni.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 06-02-2012 21:59:11 
Skazany

Chyba nie oglądałeś walki Donaire z Narvaezem.TO Narvaez dał koszmarną walkę,a nie Donaire.To on prowadził walkę,a Argentyńczyk chował się przez 12 rund za podwóją gardę.W 4 rundzie się otworzył i Filipińczyk go skarciłtrafił go mocnym ciosem i później chował się przez całą walkę.Twoja opinia,że walka Doanire i Szakala była podobnie słaba to jesteś w błędzie,bo Donaire daje kibicom show o któe prosz.Na razie nie ma porównania.Co ty chcesz porównać 35 ciosó w 5 rundach do walki z Narvaezem w której był dominatoerem i zadał mnóstwo ciosów.Doanire przyjmował takie ciosy,ale one nie były groźne.On ma świrtne wyczucie dystansu i bardzo szybkie ręce.Faktem jest,że Donaire miał problem z ręką i do tego nowa waga.Sam podkreślał,że czuł się słabo i sam zlekceważył Wilfredo.To jest artysta ringu.Szakal niech dobije się do tego poziomu.Zdobył ten pas WBA,ale z przeciwnikiem,który mu go oddał przed walką.
 Autor komentarza: PowWow
Data: 07-02-2012 07:22:08 
Nie ma sie co wsciekac. Rigo naraza sie na smiesznosc, to nie amatorka i tutaj oprocz odpowiednio wysokiego pozimu sportowego (tego to mu akurat nie brakuje) trzeba jeszcze miec nazwisko i poparcie. Zawodnik z tak nieugruntowana pozycja na zawodostwie (mimo pasa) powinien udowodnic na co go stac a publika i oferty przyjda same. Zadajac 35 przez 6 rund ciezko mu bedzie zapracowac sobie na taka pozycje...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.