DLH: MARES POKONAŁBY DONAIRE'A

Zarządzający stajnią Golden Boy Promotions Oscar De La Hoya wypowiedział się na temat sobotniego zwycięstwo Nonito Donaire’a (28-1, 18 KO). "Filipino Flash" pokonał na punkty Wilfredo Vasqueza Juniora i zdobył pas WBO w kategorii junior piórkowej, ale nie zrobił dobrego wrażenia na legendarnym czempionie.

"Złoty Chłopiec" uważa, że zapędy uzdolnionego Filipińczyka mógłby powstrzymać promowany przez niego Abner Mares (23-0-1, 13 KO).

- Po obejrzeniu sobotnich walk jestem przekonany, że Abner Mares pokonałby Nonito Donaire’a. Prawdopodobnie nigdy nie zobaczymy tej walki, ponieważ Bob Arum zawsze znajdzie jakąś wymówkę, żeby odmówić -  napisał na portalu społecznościowym De La Hoya.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PeterManfredo
Data: 06-02-2012 09:52:25 
Swój swego chwali choc bez watpienia Mares to ciekawy chlopak. Nonito jeszcze nie wprawil sie do walki w tym limicie co bylo widac w walce z Vazquezem
 Autor komentarza: PowWow
Data: 06-02-2012 11:07:11 
Dokladnie tak. Donaire potrzebuje sie jeszcze obyc z tymi kilkoma dodatkowymi funtami co z reszta sam przyznaje. Walka z Maresem to bylo by cos co kazdy by chcial zobaczyc ale ja obstawialbym zwyciestwo Nonito
 Autor komentarza: Maynard
Data: 06-02-2012 11:17:43 
Mares niech lepiej zostanie w koguciej, bo jest tam co robić.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 06-02-2012 13:12:10 
Obaj walczą agresywnie i są bardzo dobrymi bokserami,ale dla mnie Donaire z kim by nie walczył to i tak będzie faworytem,bo on jest groźny dla każdego.W jego walce z Wilfredo pokazał się z dobrej strony,ale sam mówił,że ni jest zadowolony.Vasquez to nie żaden dzieciak,który nie potrafi walczyć.Donaire miał kontuzję ręki od 2 lub 4 rundy i było widać,że mnie zadaje ciosów i więcej skacze.Mares pokazał nam świetne walki z Agbeko,ale Donaire to inny zawodnik.Złoty chłopak nawet "tyra" Aruma nic dziwnego.
 Autor komentarza: BESTIA
Data: 06-02-2012 13:32:34 
rakowski
Gamboa,Rigo z nimi faworytem Donarie by nie był.
 Autor komentarza: redd
Data: 06-02-2012 13:37:36 
Nie sądzę, aby Mares był lepszy od Vazqueza (który moim zdaniem był najtrudniejszym przeciwnikiem w karierze Donaire). Wolałby, aby Donaire na kilka walk został w super koguciej i okrzepł z wagą. Takie skoki po kategoriach wagowych, mogą w końcu wyjść bokiem.

Jeżeli ODLH tak bardzo zależy na wyzwaniach dla Maresa, niech najpierw załatwi mu walkę z Moreno. Sportowo to podobna półka co Nonito, tylko (niestety) kasa mniejsza.
 Autor komentarza: redd
Data: 06-02-2012 13:43:24 
BESTIA
Moim zdaniem z Gamboą by nie był (Gamboa za duży), ale z Rigondeaux uznałbym go za faworyta.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 06-02-2012 13:43:35 
BESTIA
Gamboę to bym zostawił w spokoju,bo półki co to zbyt rozbieżne wagi,Rigo to świetny bokser,ale mimo to na dziś stawiałbym na Filipiny,choć walka przednia.
 Autor komentarza: chuliganskistylzycia
Data: 06-02-2012 13:44:36 
Moreno oszukalby Maresa
 Autor komentarza: rakowski
Data: 06-02-2012 13:52:47 
Gamboa miał problemy w ostatnim pojedynku.Walczył z Leonem i wyglądał słabo,po za tym waga.Myślę,że Donaire powinien zostać w tej wadzę i królować.Rigondeaux to zagadka.Każdy myśli,że to wybitny bokser.Trzeba go sprawdzićz bardzo dobrymi zawodnikami.Pacquiao też był królem,a wygrął kontrowersyjnie z Marquezem i spadł w oczach ludzi na psy.Moim zdaniem Donaire powinien walczyć z Marsem.Byłby to hit.Chcętnie zobaczę ten pojedynek.Chociaż przyznam,że gubie się w tych wagach.Dużo osób podkreśla,że tych wag jest za dużo i tylko kasę ściągają i dlatego mamy tylu mistrzów.Donaire to teraz waga junior piórkowa inaczej super kogucia,a w jakiej wadzę jest Mares,Moreno,Darchinyan,Agbeko?
 Autor komentarza: liscthc
Data: 06-02-2012 14:08:05 
rakowski
Wszyscy wymienieni przez ciebie to kogucia,bodaj 115 funtów,czyli piętro niżej niż dzisiejszy Nonito(122 funty)
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 06-02-2012 14:36:00 
Na boxingscene też wszyscy piszą jakim to faworytem w ich potencjalnej walce nie byłby Rigo... ja jednak stawiałbym na Donaire.
 Autor komentarza: PowWow
Data: 06-02-2012 15:29:45 
Donaire jest niewygodnym przeciwnikiem do tego diabelnie szybkim i posiada ringowa inteligencje a tego nikogo sie nie nauczy. To co pokazal w pierwszych czterech rundach walki z Vazquezem bylo cudowne, potem Junior sie troche rozbrykal (prawdopodobnie pozwolila mu na to kontuzja Nonito) ale i tak Filipiniec wygral zdecydowanie w nowej dla siebie wadze z nie byle kim. ja juz nie moge sie doczekac kolejnej jego walki Donaire moze wygrac z kazdym!
 Autor komentarza: clyde22
Data: 06-02-2012 17:48:16 
Mares to duzy talent ale na dzien dzisiejszy bylby latwym lupem dla Donaire.Abner walczy efektownie i ofensywnie ,niestety jego otwieranie sie byloby woda na mlyn dla kontr Filipinczyka.Donaire przed czasem.

.Walka Nonito z Rigondeaux bylaby fascynujaca ale raczej tylko dla koneserow boksu bo ciosow byloby niewiele a mnostwo taktyki i szachowania na srodku ringu.Mysle,ze wszechstronnosc i aktywnosc Nonito pozwolilaby mu wyrwac niskie zwyciestwo punktowe,prawdopodobnie kontrowersyjne bo Rigondeaux jest zbyt cwany ,zeby dac sobie zrobic krzywde w ringu.
Zbyt duzo znakow zapytania co do limitu wagowego jesli chodzi o pojedynek Donaire-Gamboa ale jesli chodzi o style to starcie jest zdecydowanie najciekawsze.Oby Arum nie pokpil sprawy tym razem,budujac walke zbyt dlugo...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.