CHILEMBA WYPUNKTOWAŁ MIRANDĘ

Redakcja, badlefthook.com

2012-02-04

Coraz bardziej rozpoznawalny ''półciężki'' Isaac Chilemba (19-1-1, 9 KO) w dobrym stylu pokonał zawsze niebezpiecznego, kolumbijskiego weterana Edisona Mirandę (35-7, 30 KO). Było to klasyczne starcie boksera z puncherem. Mieszkający w Johannesburgu pięściarz z Malawi pokazał wiele interesujących akcji i nie pozwolił ''Panterze'' na rozwinięcie skrzydeł. Pomogła mu również kontuzja Mirandy. Walka była pojedynkiem wieczoru gali ESPN Friday Nights w Las Vegas.

W pierwszych dwóch rundach nieco lepiej wyglądał cierpliwie czekający na swoją szansę Miranda. Kolumbijczyk trafił Chilembę kilkoma dobrymi ciosami, ale w trzeciej rundzie - po zderzeniu głowami - w okolicy lewego oka Mirandy pojawiło się rozcięcie. ''Pantera'' obficie krwawił i stracił koncentrację. Chilemba przejął inicjatywę, wyprzedzał Mirandę i do końca walki kontrolował przebieg wydarzeń w ringu. W piątej rundzie obaj pięściarze zostali ukarani odjęciem punktu za uderzenia w tył głowy. Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 97-91 i dwa razy 96-92, wszyscy dla Chilemby.