MAYWEATHER vs COTTO 5 MAJA W MGM GRAND!

Floyd Mayweather Jr (42-0, 26 KO) zdradził nazwisko swojego następnego przeciwnika. Będzie nim niezwykle popularny portorykański mistrz trzech kategorii wagowych - Miguel Angel Cotto (37-2, 30 KO). Pojedynek odbędzie się 5 maja w MGM Grand w Las Vegas.

Z końcem ubiegłego roku "Junito" przestał być zawodnikiem grupy Top Rank. Jako wolny agent mógł przebierać w ofertach i zdecydował się na starcie z "Money" Mayweatherem, choć mógł po raz drugi wyjść do ringu z Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO).

Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakty, że Cotto jest w tej chwili trzecim najbardziej popularnym zawodnikiem pod względem ilości sprzedawanych transmisji PPV, a jego starcie z Floydem odbędzie się w weekend Cinco de Mayo i na undercardzie z całą pewnością pojawią się meksykańskie gwiazdy boksu, nietrudno założyć, że organizatorzy spodziewają się ogromnego sukcesu gali.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: fkaloo
Data: 01-02-2012 20:07:06 
OMG!!!!!!!!!!!!
 Autor komentarza: DAB
Data: 01-02-2012 20:07:42 
Jest!
Tego chciałem.
 Autor komentarza: fkaloo
Data: 01-02-2012 20:08:02 
walka roku ! ciesz sie niesamowicie. jak dla mnie, serio, bardziej mnie ciekawi niz z pacmanem! jeszcze jak cotto wygra albo przynajmniej powalczy jak rowny z rownym to bedzie mega
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 01-02-2012 20:08:26 
I git majonez.
 Autor komentarza: tomekkrakow
Data: 01-02-2012 20:09:42 
Super walka- lepiej byc nie mogło cotto w formie Money nie wiadomo a walka z Ortizem niewiele powiedziała- wynik w dwie strony
 Autor komentarza: nd18
Data: 01-02-2012 20:10:32 
no i wszystko ustalone :)
 Autor komentarza: mateuszkantaka
Data: 01-02-2012 20:10:52 
Jednego jestem pewien ze Cotto powalczy i da z Moneyem dobrą walkę :)
 Autor komentarza: TarEllendil
Data: 01-02-2012 20:10:54 
Fuck Yea!!

Teraz jeszcze Bradley vs Pacquiao i mamy dwie wyrównane batalie na szczycie.

Nr 1 Pacquiao&Mayweather (WW) vs Nr 1 Cotto(LMW) & Nr 1 Bradley (LWW)
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 01-02-2012 20:15:33 
A jaka waga? Będzie catchweight 150?
 Autor komentarza: darekaa
Data: 01-02-2012 20:15:42 
W jakiej wadze? Mam nadzieję, że pełne 154?
 Autor komentarza: DAB
Data: 01-02-2012 20:16:40 
No w 154 Floyd nie będzie miał łatwo dla mnie pół na pół.
 Autor komentarza: DAB
Data: 01-02-2012 20:17:07 
Konkurencja podaje 154
 Autor komentarza: darekaa
Data: 01-02-2012 20:18:52 
@DAB

"No w 154 Floyd nie będzie miał łatwo dla mnie pół na pół."

Jeśli w 154 to masz rację. Cotto odbudowany po rewanżu z Margarito, a Mayweather Bóg wie w jakiej formie. Czekamy na maj.
 Autor komentarza: Whisper
Data: 01-02-2012 20:20:42 
Floyd zazwyczaj walczy z cięższymi więc nie powinien być to problem.
Również jestem zdania że to najlepszy z możliwych przeciwników.
Nie mogę się doczekać, nie mam pojęcia komu kibicować.
 Autor komentarza: Wojan06
Data: 01-02-2012 20:20:42 
Z De la Hoya walczył w limicie 154 i jakoś nie było problemu, chociaż Oscar był dużo większy. Myślę że w limicie junior średniej Cotto ma o wiele większe szanse. Szykuje się walka roku!
 Autor komentarza: Tim
Data: 01-02-2012 20:20:44 
Czy ma Pan już wyznaczonego rywala na 5 maja? Tak, mam rywala… to Miguel Cotto. Pacquiao walczył z nim w umownym limicie. Jeśli ja będę z nim walczył chcę, aby czuł się komfortowo w swojej wadze" - powiedział Mayweather.

Nic dodać nic ująć to taki mały pstryczek w zagrywki Pacmana i jego timu.
 Autor komentarza: darekaa
Data: 01-02-2012 20:23:54 
Na boxrecu już oficjalnie:)
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 01-02-2012 20:24:02 
No i bardzo dobrze, Floyd stanął na wysokości zadania w doborze przeciwnika. Czekajmy na Mannego!

Dawaj Cotto!!!!
 Autor komentarza: benwetz
Data: 01-02-2012 20:24:14 
Dobra walka się szykuje :)
 Autor komentarza: DAB
Data: 01-02-2012 20:24:49 
darekaa
No ja myślę ,że jest na co czekać :)Szacunek dla Floyda ,dobry rywal w wadze mu sprzyjającej.
Arumowi gra na nosie,nie będzie Pacman vs Cotto 2 i dobrze a termin da im świetną sprzedaż jak nic.
Skoro Arum i Floyd dogadać się nie mogą dla mnie to najlepsze rozwiązanie z możliwych w 154 Cotto nie zdziwię się jak wygra.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 01-02-2012 20:28:07 
super wiadomość i również szacunek z mojej strony dla Floyda za wybór przeciwnika.
 Autor komentarza: jimmydembek
Data: 01-02-2012 20:36:20 
Oj żeby się Mayweather nie zdziwił.
 Autor komentarza: iletunolife
Data: 01-02-2012 20:36:43 
YEAH !!! Nic dodać, nic ując.
 Autor komentarza: endriu
Data: 01-02-2012 20:37:00 
Świetna walka kibicuje Cotto to bardzo mądrze boksuje i robi się z walki na walkę coraz lepszy
Nie stawiam go na straconej pozycji choć realnie patrząc wygrać będzie ciężko ale jak już pisałem potrafi myśleć podczas walki i może coś wymyśleć
 Autor komentarza: dziobanes
Data: 01-02-2012 20:37:28 
czułem to w kościach :)) dla mnie równie dobre co z Pacmanem. jestem w 100% usytasy
 Autor komentarza: czejen47
Data: 01-02-2012 20:51:09 
Oczywiscie najlepszy wybor oprocz Pacmana. Bardzo lukratywna walka, dla floyda i moim zdaniem latwa. Na moje Money ogra Cotto, oddajac maksymalnie dwie rundy. Jestem pewien, ze Miguel da sie wciagnac w gierki Floyda, a tam juz nie ma ucieczki.
 Autor komentarza: Dolson04
Data: 01-02-2012 21:01:54 
dla mnie na ta chwile to nawet ciekawsza walka niz pacman vs maywather
 Autor komentarza: DAB
Data: 01-02-2012 21:03:10 
W 154 Cotto będzie silny...A technicznie jest świetny jak ktoś wspomniał oby się Floyd nie zdziwił ,Oskar starszy w 154 narobił mu kłopotów.
 Autor komentarza: Dolson04
Data: 01-02-2012 21:10:05 
i do tego bardzo szybki i z dobra defensywą mam nadzieje ze bedzie w zyciowej formie tego dnia ..
 Autor komentarza: maciej1979
Data: 01-02-2012 21:13:12 
To może być ciekawa walka,ale może to być też biorąc pod uwagę nowy styl Cotto największy kibel.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 01-02-2012 21:13:30 
Drugi najlepszy wybór po Pacmanie. Cieszę się, że nie Morales, ten niech spokojnie zajmie się karierą w JWW, ani Alvarez, któremu zdecydowanie brakuje doświadczenia i ma czas jeszcze na takie zabawy.

Sprzedaż PPV szykuje się bardzo dobra, już panowie o to zadbają.
 Autor komentarza: PeterManfredo
Data: 01-02-2012 21:14:51 
WOJNAAAAAAAAAAAAAAAA!
hehe a tak powaznie: Miguel-swiat czeka na wielkie grzmoty. Twoje grzmoty
 Autor komentarza: tomek88
Data: 01-02-2012 21:18:02 
Brawa dla Pieniążka, potwierdził swoją klasę.
 Autor komentarza: Deter
Data: 01-02-2012 21:18:51 
Bardzo, bardzo mnie ta walka cieszy.
 Autor komentarza: tomek88
Data: 01-02-2012 21:18:57 
Uważam że styl Cotto będzie pasował Floydowi, Floyd na punkty
 Autor komentarza: oxy10
Data: 01-02-2012 21:24:53 
Ja również jestem zadowolony.Wybrał najlepiej, najodważniej.Ma nie być żadnych limitów, to też dobrze.Cotto wypłata życia,Arum wkurwiony, pewnie po tym już nie będzie chciał Cotto ,bo szykował go na Paca i jeszcze Mayweather nie wybrał Alvareza ,to też nie zarobi.Bardzo dobrze.
Arum i ludzie przeciw Floydowi nie powiedzą wygrałeś z Cotto, którego Pacaman wcześniej sprał,bo wtedy Mayweather ,ale Manny limit mu kazał robić.Dobra zagrywka.
 Autor komentarza: Rogs
Data: 01-02-2012 21:27:27 
Chyba jedyny rozsądny,wybór. nikt inny poza Pacmanem i własnie Cotto sie nie nadawał do tej walki. Pasuje,emocje napewno beda stawiam na Floyda na pkt.
 Autor komentarza: oxy10
Data: 01-02-2012 21:28:39 
Alvarez jest w GoldenBoy,ale kurwa błąd .
 Autor komentarza: MUTOLA16
Data: 01-02-2012 21:34:34 
ARUM STARY DZIAD PEWNO ZAWAŁU DOSTANIE BO TO BĘDZIE NAJLEPRZE PPV :))
 Autor komentarza: sliver84
Data: 01-02-2012 21:40:02 
oxy10
Canelo jest w GBP.
 Autor komentarza: wojkal
Data: 01-02-2012 21:40:24 
Zapowiada się bardzo dobrze,może jedna z lepszych walk w 2012.Cotto dajesz.
 Autor komentarza: sliver84
Data: 01-02-2012 21:40:32 
O już poprawiłeś.../
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 01-02-2012 21:44:41 
Cotto jest świetnym bokserem ale jest o jeden poziom niżej od Paca i Floyda.
 Autor komentarza: wojkal
Data: 01-02-2012 21:49:13 
Jak będzie w limicie 154 to zobaczymy innego Cotto niż z Pacmanem ,silniejszego, dynamiczniejszego,odporniejszego.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 01-02-2012 21:58:51 
Świetna walka sięszykuje.Jedyne o co się boje to o odporność Cotto i o siłe ciosu.Widzieliśmy w walce z Margarito,że te ciosy nie robiły wrażenia i sam dostawał niewiele,ale był widać to na jego twarz,to jużtaka budowa Cotto.U niego nie widać specjalnie rzeźby na wadzę.Moim zdaniem powinien się wzmocnić na Floyda.To może być problem,a wiem,że Floyd b ije mocno i precyzyjnie,ale zobaczymy co się wydarzy 5 maja.Dobrze,bo w maju już jest ciepło.HEHEHE.
 Autor komentarza: PP23
Data: 01-02-2012 22:19:00 
Kiedy i gdzie zostało zrobione zdjęcie z miniaturki ?
 Autor komentarza: wojkal
Data: 01-02-2012 22:26:58 
To fotomontarz
 Autor komentarza: wojkal
Data: 01-02-2012 22:27:35 
MONTAŻ--MIAŁO BYĆ
 Autor komentarza: milan1899
Data: 01-02-2012 22:29:43 
PP23
Kiedy nie wiem ale miejsce na bank Photoshop :)
Walka git , mały Joy nie będzie miał łatwo , ważne żeby Cotto nie tracił glowy tylko tak jak z Gipsowym na wstecznym i z kontry w czarny głupi łeb
 Autor komentarza: coolpix
Data: 01-02-2012 22:30:28 
walka cotto z flojdem świetna sprawa.
 Autor komentarza: coolpix
Data: 01-02-2012 22:44:49 
milan ja np. nie widzę jak chisora ma pokonać vita.ale potrafię sobie wyobrazić zwycięstwo cotto nad floydem.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 01-02-2012 22:54:36 
@ coolpix

to samo.....
 Autor komentarza: milan1899
Data: 01-02-2012 22:55:58 
Coolpix
tez potrafię to sobie wyobrazić i marze o tym , choć wiem jak trudne to zadanie bo Fliyd mimo ze poza ringiem oszolom to w ringu już jednak perfekcjonista i geniusz w jednym
Nic tylko sie cieszyć ze w maju taka uczta
 Autor komentarza: robak1
Data: 01-02-2012 22:56:16 
Ciekawy tekst z konkurencyjnej strony z przed kilkunastu dni dla tych którzy tego nie czytali.

Autor: Przemysław Mrzygłód

Warto zacząć od kluczowej kwestii. To nie będzie kolejna rozprawka o tym dlaczego pojedynek pomiędzy Floydem Mayweatherem Jr a Mannym Pacquiao wciąż nie może dojść do skutku. Nie będzie tu wysuwania oskarżeń, wskazywania palcem winnego, szczegółowej analizy historii negocjacji obozów obu bokserów. W tym temacie już dawno zresztą nastąpiło zmęczenie materii i poza grupką tych najbardziej zagorzałych sympatyków jednego, bądź drugiego pięściarza, kolejne informacje dotyczące opisywanej kwestii powodują już u przeciętnego kibica odruch wymiotny.

Skupmy się na sprawie stosunkowo świeżej, kolejnej przeszkodzie, którą trzeba obejść, aby do tej długo wyczekiwanej walki w końcu doszło. Podział zysków. W telegraficznym skrócie: Floyd Mayweather nie zgadza się na równy podział zysków, z Amerykaninem nie zgadzają się z kolei Manny Pacquiao oraz jego promotor Bob Arum, chociaż sam Filipińczyk jeszcze niedawno proponował, iż może odstąpić swojemu potencjalnemu rywalowi, większą cześć z puli. Słowa słowami – do rozdysponowania jest naprawdę spory kawałek tortu, mają na niego ochotę osobowości z ogromnym ego i każdy będzie bronił się rekami i nogami, byleby tylko nie dać wyrwać sobie nawet 5 centymetrów kwadratowych ze swojej części.

Jaki podział zysków byłby zatem w tym przypadku najbardziej sprawiedliwy? O to mocno wykłócają się obecnie kibice, ale i niektórzy eksperci. Padają przeróżne argumenty. Najczęściej odnoszą się jednak do kwestii stricte sportowych, moralnych czy też wynikają z naszych osobistych przekonań. Tak naprawdę jednak w tym przypadku nie ma żadnego znaczenia to, który z tych pięściarzy jest lepszy. Klasa sportowa rzadko decyduje o dochodach. Gdyby było inaczej, to np. Julio Cesar Chavez Jr nie zarabiałby nieporównywalnie więcej od przewyższającego go o trzy klasy Guillermo Rigondeaux. Nieważne jest też to, kto z tej dwójki miał bardziej wymagających rywali. Obóz Władymira Kliczki musiał pójść na spore ustępstwa wobec Davida Haye'a i zgodzić się na korzystny dlań podział pieniędzy, chociaż kariera Brytyjczyka w wadze ciężkiej została tak naprawdę zbudowana w dużej mierze dzięki układom promotorskim i umiejętnie dobieranym rywalom. Podobnych przykładów można by znaleźć sporo, a mechanizm ten nie dotyczy przecież tylko i wyłącznie środowiska boksu zawodowego, ale ogólnie szeroko rozumianego show biznesu.

Pacquiao vs Mayweather czyli zderzenie liczb

Czynnik decydujący jest tak naprawdę zawsze jeden. Jesteś tyle wart, ile pieniędzy jesteś w stanie wygenerować swoją osobą. Mówiąc inaczej: należy ci się tyle, ile chcą za ciebie zapłacić. No właśnie. Za kogo dziś – Pacquiao czy Mayweathera – płaci się więcej? Zapraszam na, krótką analizę ostatnich kilkudziesięciu miesięcy.

Pacquiao – Mayweather czyli zderzenie liczb

Przeanalizujmy okres od jesieni 2009 roku. W tym momencie Manny Pacquiao miał już za sobą walki z "wysuszonym na wiór" Oscarem de la Hoyą i Rickym Hattonem, a Floyd Mayweather Junior wracał na ring po kilkunastomiesięcznej przerwie pojedynkiem z Juanem Manuelem Marquezem. To właśnie mniej więcej od połowy 2009 roku, zaczęła się trwająca po dziś dzień epopeja, której zwieńczeniem ma być pojedynek dwóch głównych bohaterów tego artykułu. W tym czasie popularny "Money" stoczył trzy walki, Filipińczyk – pięć. Kto z nich sprzedawał się lepiej? By to sprawdzić weźmiemy pod uwagę cztery chyba najbardziej miarodajne w tym przypadku czynniki, tj. Ilość sprzedawanych biletów na walkę z udziałem danego pięściarza, dochód osiągnięty ze sprzedaży wejściówek, ilość sprzedanych PPV, oraz dochód wygenerowany ze sprzedaży pojedynków w tym właśnie systemie.

1)Ilość sprzedanych biletów.

Floyd Mayweather Jr:

Pojedynek z Juanem M. Marquezem (MGM Grand, Las Vegas) – 12 009 sprzedanych biletów

z Shanem Mosleyem (MGM Grand, Las Vegas) – 14 038

z Victorem Ortizem (MGM Grand, Las Vegas) – 13 364

Manny Pacquiao:

z Miguelem A. Cotto (MGM Grand, Las Vegas) – 15 470

z Joshua Clotteyem (Cowboys Stadium, Arlington, Texas) – 36 371

z Antonio Margarito (Cowboys Stadium, Arlington, Texas) – ok. 40 000

z Shanem Mosleyem (MGM Grand, Las Vegas) – 15 422

z Juanem M. Marquezem III (MGM Grand, Las Vegas) – 15,498

Średnia ilość sprzedanych biletów na walkę:

Mayweather: 13 137 Pacquiao: 24 552

Zastrzeżenie 1a) Dwa pojedynki Pacquiao odbyły się na mogącym pomieścić ponad 40 tysięcy widzów stadionie Dallas Cowboys. Mayweather wszystkie swoje trzy pojedynki rozegrał w hali MGM Grand w Las Vegas, dysponującą ponad dwa razy mniejszą pojemnością niż wspomniany wcześniej futbolowy obiekt. Tak więc by ta statystyka nie była krzywdząca dla Amerykanina, przyjmijmy ostatecznie jako najbardziej obiektywny wskaźnik, porównanie ilości sprzedanych biletów podczas pojedynków obu pięściarzy rozegranych w MGM Grand.

Średnia ilość sprzedanych biletów na walkę (przy uwzględnieniu zastrzeżenia 1a):

Mayweather: 13 137, Pacquiao: 15 463 – na korzyść Pacquiao

2) Dochód osiągnięty ze sprzedaży wejściówek.

Floyd Mayweather Jr:

z Juanem M. Marquezem (MGM Grand, Las Vegas) – 6 865 250 $

z Shanem Mosleyem (MGM Grand, Las Vegas) – 11 032 100 $

z Victorem Ortizem (MGM Grand, Las Vegas) – 9 000 000 $

Manny Pacquiao:

z Miguelem A. Cotto (MGM Grand, Las Vegas) – 8 847 550 $

z Joshua Clotteyem (Cowboys Stadium, Arlington, Texas) – 6 359 985 $

z Antonio Margarito (Cowboys Stadium, Arlington, Texas) – ok. 5, 5 – 6 milionów $

z Shanem Mosleyem (MGM Grand, Las Vegas) – 8 882 600 $

z Juanem M. Marquezem III (MGM Grand, Las Vegas) – 11 648 300 $

Średni dochód osiągnięty ze sprzedaży biletów na walkę:

Mayweather: ok 8,9 miliona $ Pacquiao: ok. 8,3 miliona $

Zastrzeżenie 1b) Jak już wcześniej wspomniano Pacquiao dwa pojedynki stoczył na stadionie futbolowym. Choć zgromadził wówczas imponującą liczbę widzów (dwukrotnie ponad 30 tysięcy), to jednak w przypadku imprez stadionowych nie zawsze przekłada się to na wyższy dochód z tak zwanej bramki (inna specyfika wydarzenia, inny rozkład cen biletów etc). By bardziej wiarygodnie zmierzyć średni dochód generowany ze sprzedaży biletów, podobnie jak w poprzednim przypadku, weźmiemy pod uwagę tylko pojedynki rozegrane w MGM Grand.

Średni dochód osiągnięty ze sprzedaży biletów na walkę (przy uwzględnieniu zastrzeżenia 1b):

Mayweather: ok 8,9 miliona $, Pacquiao: ok. 9,8 miliona $ – na korzyść Pacquiao

3) Ilość sprzedanych walk w systemie PPV

W przypadku ilości sprzedanych PPV jak i dochodu przez nich generowanego należy pamiętać, iż nie zawsze mamy do czynienia ze statystykami oficjalnymi. Pewne niedoszacowanie może wynikać z wielu kwestii, choćby różnic w cenie za poszczególną transmisję (np. walka Mayweathera z Ortizem była sprzedawana za 59,95 $ w jakości standardowej i ok 70$ w jakości HD, trzecie starcie Marqueza z Pacquiao wyceniono odpowiednio na: 55$ SD, 65$ HD).

Floyd Mayweather Jr:

z Juanem M. Marquezem (MGM Grand, Las Vegas) – ok. 1.05 miliona sprzedanych PPV

z Shanem Mosleyem (MGM Grand, Las Vegas) – ok. 1,4 miliona

z Victorem Ortizem (MGM Grand, Las Vegas) – ok. 1,25 miliona

Manny Pacquiao:

z Miguelem A. Cotto (MGM Grand, Las Vegas) – ok. 1,25 miliona

z Joshua Clotteyem (Cowboys Stadium, Arlington, Texas) – ok. 700 tysięcy

z Antonio Margarito (Cowboys Stadium, Arlington, Texas) – ok. 1,15 miliona

z Shanem Mosleyem (MGM Grand, Las Vegas) – ok. 1,2 miliona

z Juanem M. Marquezem III (MGM Grand, Las Vegas) – ok. 1,41 miliona

Średnia ilość sprzedanych PPV na walkę:

Mayweather: ok. 1,23 miliona Pacquiao: ok. 1,14 miliona

Zastrzeżenie 1c) Warto tutaj zwrócić uwagę na pojedynek Pacquiao z Clotteyem. Ghańczyk w przeciwieństwie do całej reszty wyżej wymienionych pięściarzy nie jest zawodnikiem szeroko rozpoznawalnym, nie dysponuje widowiskowym stylem walki i w porównaniu z Amerykanami, Meksykanami czy też Portorykańczykami nie ma za sobą potężnej bazy kibiców, która później także ma wpływ na ostateczne wyniki PPV. Trudno się spodziewać, aby Mayweather, biorąc sobie za rywala Clotteya sprzedał o wiele większą ilość płatnych transmisji niż zrobił to podopieczny Boba Aruma. Tak więc, aby zestawienie to było bardziej obiektywne, nie uwzględnimy w nim wyniku PPV uzyskanego w starciu Pacquiao – Clottey.

Średnia ilość sprzedanych PPV na walkę (przy uwzględnieniu zastrzeżenia 1c)

Mayweather: ok. 1,23 miliona, Pacquiao: ok. 1,25 miliona – minimalnie na korzyść Pacquiao

4) Dochód osiągnięty ze sprzedaży walk w systemie PPV

Floyd Mayweather Jr:

z Juanem M. Marquezem (MGM Grand, Las Vegas) – ok. 52 miliony $

z Shanem Mosleyem (MGM Grand, Las Vegas) – 78,33 miliona $

z Victorem Ortizem (MGM Grand, Las Vegas) – 78,44 miliona $

Manny Pacquiao:

z Miguelem A. Cotto (MGM Grand, Las Vegas) – ok. 70 milionów $

z Joshua Clotteyem (Cowboys Stadium, Arlington, Texas) – ok. 35,3 miliona $

z Antonio Margarito (Cowboys Stadium, Arlington, Texas) – ok. 64 milionów $

z Shanem Mosleyem (MGM Grand, Las Vegas) – ok. 66 milionów $

z Juanem M. Marquezem III (MGM Grand, Las Vegas) – ok. 78 milionów $

Średni dochód uzyskany ze sprzedaży PPV na walkę.

Mayweather: ok. 69,6 miliona $, Pacquiao: ok. 62,6 miliona $

Zastrzeżenie 1d) Z powodów opisanych w zastrzeżeniu "1c" by bardziej obiektywnie zmierzyć średni dochód uzyskany ze sprzedaży PPV, nie uwzględnimy w obliczeniach pojedynku Pacquiao – Clottey.

Średni dochód uzyskany ze sprzedaży PPV na walkę (przy uwzględnieniu zastrzeżenia 1d):

Mayweather: ok. 69,6 miliona $, Pacquiao: ok. 69,5 miliona $ - minimalnie na korzyść Mayweathera

Średni dochód uzyskany na walkę (bilety + PPV) przez danego zawodnika – przy uwzględnieniu zastrzeżen 1a,1b, 1c, 1d:

Mayweather: 78,5 miliona $ Pacquiao: 79,3 miliona $

Oczywiście tego typu statystyka nie jest prawdą objawioną. Liczby nie zawsze są w stanie wychwycić pewne procesy, zależności czy związki przyczynowo skutkowe. W tym przypadku jednak pokazują chyba istotę sprawy. Mamy do czynienia z dwójką pięściarzy generujących w ostatnich kilkudziesięciu miesiącach dochody na niemal identycznym poziomie i budzących bardzo zbliżone zainteresowanie. Rzecz jasna sytuacja z czasem może się zmienić, ale na dziś dzień, żądanie równego podziału zysków wydaje się być całkiem zasadne.
 Autor komentarza: thegreates
Data: 01-02-2012 23:05:24 
szczerze wolał bym Floyda z Martinezem ale Cotto TO walka nr 2 na mojej liście bo w Pac vs Floyd to już nie wierze
 Autor komentarza: nanmin
Data: 01-02-2012 23:37:42 
Czy nagrody z plebiscytowego konkursu zostały już rozesłane? Czy do kogoś już jakaś nagroda przyszła ?:)
 Autor komentarza: championn
Data: 02-02-2012 01:18:58 
rakowski i właśnie rzeźba (bez licznej utraty kg) cotto na wadze powie nam jak się przygotował,mięśnie cotto nie wyglądają na pompowane jak u berto
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 02-02-2012 02:38:32 
najgorsze jest to ze do walki pacman floyd dojdzie gdy beda oni juz dawno past prime :(
 Autor komentarza: JeamBeam
Data: 02-02-2012 06:41:44 
@LegiaPany masz pewnie racje, odbędzie sie ta walka dwoch bokserow zmierzajacych po rowni pochylej (pacman floyD) jak zauwaza spadek formy i coraz trudniejsze obijanie kolejnych przeciwnikow.

Floyd w koncu powie: Wszystko drozeje a zyc trzeba. i walka z Pacmanem sie odbbedzie.
 Autor komentarza: unlocer
Data: 02-02-2012 09:28:21 
Super wiadomość. Brawo Floyd. A Arumowi zostaje chyba Jackiewicz bo na Bradleya się na pewno nie zdecyduje.
 Autor komentarza: Stachu1
Data: 02-02-2012 09:38:43 
TAK JEST!!!. Będzie świetna wyrównana walka. Cotto Pokona Floyda na Punkty
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 02-02-2012 09:48:24 
wynik sprzedaży PPV może się zakręcić w okolicach 1,8-2 mln :)
będzie grubo.
 Autor komentarza: Peterr48
Data: 02-02-2012 10:21:16 
Mam nadzieje że to dopiero początek dobrych walk na rok 2012 :) Już nie mogę doczekać się tego starcia i z całego serca kibicuje Miguelowi (mimo całej sympatii do Floyda) ! Mam nadzieje że nie będzie żadnych umownych limitów...
 Autor komentarza: pankracy
Data: 02-02-2012 15:16:49 
Mam nadzieję, że Steward wymyśli jakąś extra taktykę na tą walkę.Już nie mogę się doczekać.
 Autor komentarza: DamXBL
Data: 02-02-2012 16:50:57 
biedny Miguel :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.