COTTO NIE ZEJDZIE DO 147 FUNTÓW

Rey Colon, boxingscene.com

2012-01-26

Portorykański mistrz trzech kategorii wagowych, Miguel Angel Cotto (37-2, 30 KO), jasno stawia sprawę - nie zamierza zbijać do dywizji półśredniej na rewanżowy pojedynek z Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO). Ich pierwsza walka odbyła się w umownym limicie 145 funtów. "Pacman" zwyciężył wówczas przez techniczny nokaut w dwunastej rundzie.

- Pacquiao nie miał problemu z wyjściem do Margarito w limicie 150 funtów. Nikomu nie robił problem z wagą. Z Clotteyem walczył w pełnym limicie półśredniej, a mi kazał zejść do 145 funtów. Rewanż może się odbyć tylko w mojej wadze. Nie zamierzam po raz drugi poświęcać mojego ciała. Półśrednia odpada - oświadczył Cotto.

- Czekamy na ostateczną ofertę. Mamy nadzieję, że w ciągu dwóch tygodni wszystko bedzie jasne. Odpowiednio przygotowany nie będę miał kłopotów z nikim. Nie obchodzi mnie, co ludzie Pacquiao mówią o wadze. Podobno pieniądze przemawiają i potrafią przekonać. Zobaczymy, co z tego wyniknie - kończy "Junito".