'NA HUCKA WYSTARCZYŁBY CIOS W KROCZE'

W kwietniu ubiegłego roku, Izraelczyk Ran Nakash (25-1, 18 KO) niespodziewanie otrzymał szansę walki o tytuł mistrza świata. Jego przeciwnikiem był mistrz WBO wagi junior ciężkiej, Marco Huck (34-1, 25 KO). Pojedynek odbył się na pełnym dystansie 12 rund i zakończył się jednogłośnym zwycięstwem Niemca. Mimo to, pochodzący z Hajfy pięściarz twierdzi, że werdykt sędziów nie był wówczas sprawiedliwy.

- Nie zgadzam się z tak wielkimi rozmiarami porażki, jaka wynikała z kart punktowych [było 118-110, 118-110 i 116-112 dla Hucka - przyp. red.]. Jeśli widzieliście nasz pojedynek, pamiętacie zapewne kto wygrał pierwsze pięć rund. Nawet ludzie pracujący dla kanału Eurosport, których widziałem pierwszy raz na oczy, powiedzieli mi, że ta punktacja to jakieś nieporozumienie. Ale byliśmy przecież w Niemczech. Znam doskonale zasady tamtej gry. Jeśli w Niemczech nie znokautujesz przeciwnika, wielce prawdopodobne, że przegrasz walkę - wspomina Nakash.

Sprowokowany nieco przez dziennikarzy Nakash, który od lat jest cenionym instruktorem Krav Magi i jednym z głównych ekspertów ds. wyszkolenia armii izraelskiej, nie ma wątpliwości, że na ulicy łatwo poradziłby sobie z Huckiem.

- Na ulicy byłaby zupełnie inna sytuacja. Wystarczyłoby moje jedno trafienie w krocze i byłoby po zabawie. Ale ja chciałem rywalizować z Huckiem w ringu, a nie na ulicy. Proszę, mówmy o sporcie, a nie o jakiejś pospolitej bijatyce - zakończył Nakash.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Peciorak
Data: 19-01-2012 10:18:35 
albo butelka w glowe :/
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 19-01-2012 11:03:53 
Mój kolega 20 letni chłopaszek ćwiczy boks ale zupełnie rekreacyjnie miał ostatnio taką sytuację ,że gość zaatakował go butelką i nietrafił kolega go skontrował prawym prostym i połamał szczękę.Tak więc nie zgadzam się ,że sport zawsze przegra na ulicy "nieczystymi" zagrywkami.
 Autor komentarza: Cervantes
Data: 19-01-2012 11:14:30 
"Wystarczyłoby moje jedno trafienie w krocze i byłoby po zabawie."
Ciekawe, ile ciosów w krocze wytrzymuje Nakash...
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 19-01-2012 11:29:44 
Ale w sumie Ran to niczego sobie bokser plus w jego wypadku wysokie umiejętności krav magi czynią z niego grożnego gościa!
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 19-01-2012 11:32:02 
W paru pojedynkach Hucka wystarczyliby obiektywni ( neutralni) sedziowie i tyle!!!!!
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 19-01-2012 11:34:35 
Legionnaire napewno masz rację ale trzeba też przyznać ,że huck w cruiser był naprawde dobrym zawodnikiem.
 Autor komentarza: mefius1
Data: 19-01-2012 11:54:47 
nieznany mi wcześniej zupełnie Nakash bardzo zaimponował mi swoją postawą przeciw Hukiciowi. dysponując skromnymi warunkami fizycznymi i w sumie dość ograniczonym repertuarem zachowań czysto bokserskich cały czas odważnie szedł do przodu obnażając całą mizerię Bośniaka. walkę przegrał, ale na pewno nie taką różnicą, jaką widzieli to punktujący. no ale wiadomo, że przed wyjazdem warto poznać obyczaje kraju, do którego się jedzie, więc Izraelczyk w sumie nie może być zdziwiony.
 Autor komentarza: rossi
Data: 19-01-2012 12:45:44 
Bezsensowna wypowiedź. Pistolet też by wystarczył i co z tego? Boks jest sportem, który ma swoje zasady i skoro się w nim walczy, trzeba je respektować.

KOSTROMA
Pomijając wałki Huck to obok Jonesa, Lebiedewa, Hernandeza, Cunnighama, Włodarczyka, Palaciosa i może kilku innych ścisła czołówka CW. Jest przereklamowany, ale mimo wszystko dobry cruiser. Zobaczyłbym jego walkę z Adamkiem w ciężkiej. Mogła by być fascynująca walka. Z Powietkinem go nie widzę i będę maksymalnie zaskoczony jeśli to wygra lub nawet da wyrównaną walkę.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 19-01-2012 12:54:13 
Na sporo większego ulicznego agresora cios w krocze jest najskuteczniejszy .
 Autor komentarza: Hubosz
Data: 19-01-2012 13:33:01 
A co to za fighter co po jajach kopie?!
 Autor komentarza: Aski
Data: 19-01-2012 14:10:24 
Poniższa wiadomość łamie postanowienia regulaminu. Użytkownik Aski piszący z IP: 85.31.246.5 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.


Nie wiecie że u Żydków nigdy nie było czegoś takiego jak kodeks honorowy? Nawet ich techniki walki opierają się na chwytach poniżej pasa ,np uderzenia w krocze w przypadku Krav Magi .....czego jak czego ale honorowych zachowań czy choćby pojedynku u Żydków nie zaświadczycie

A Nakash tylko to potwierdza AJ WAJJ GIEWAŁT
 Autor komentarza: YellowKing
Data: 19-01-2012 14:11:02 
Krav maga,ohh yea! :) Sam łączyłem boks i krav mage i fajna sieka wychodzi,według mnie z tego jest najlepsza stójka na ulice i wszystkie tajskie się chowają. http://www.youtube.com/watch?v=jTPGP_iyM8c tutaj macie Nakasha jako prowadzącego treningi z krav magi,dobry shit.
 Autor komentarza: DarekR
Data: 19-01-2012 14:39:27 
Krav maga ? proszę Was... to jest samoobrona dla bab. Prawdziwi faceci nie biją po jajach i nie wkładają palce w oczy.

Aski - 100 % racji !
 Autor komentarza: ChampMike
Data: 19-01-2012 18:19:51 
Autor komentarza: DarekR
Data: 19-01-2012 14:39:27

Krav Maga z tego co wiem służy do obrony :P
I jest jak najbardziej dla facetów.
 Autor komentarza: Wyjasniam
Data: 19-01-2012 19:08:49 
Jakby ktoś próbował was np. zabić, a nie tylko ustawić do pionu plackiem, to czy bylibyście tak honorowi. To są techniki do użycia w ostateczności.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.