ISHE PODPISAŁ KONTRAKT Z PRIZE FIGHTS

Wygląda na to, że koszmar Ishe Smitha (22-5, 10 KO) dobiegł końca. Ceniony tester najlepiej zapowiadających się prospektów z kategorii 154-160 funtów podpisał umowę z grupą Prize Fights i otrzymał gwarancję toczenia kilku walk w roku. Przez kilkanaście ostatnich miesięcy "Sugar Shay" bezskutecznie wyzywał do walki wszystkich pięściarzy z okolicznych dywizji, jednak nikt nie miał ochoty wyjść z nim do ringu.

- Jestem bardzo szczęśliwy. Prize Fights daje mi możliwości. Jestem im dozgonnie wdzięczny za wiarę we mnie i moje umiejętności - oświadczył 33-letni Amerykanin, który między liny powróci 29 marca. - Wkrótce kibice przekonają się, że wciąż stać mnie na dobre występy. Nikt nigdy mnie nie znokautował. Chcę zdobyć tytuł mistrzowski.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PolakMaly
Data: 18-01-2012 23:17:01 
Nawet nie wiedziałem, ze był tak unikany, co nie zmienia faktu, że już chyba zawsze będzie mi się kojarzył tylko z jednym nazwiskiem.
 Autor komentarza: mikofangolota
Data: 19-01-2012 03:14:58 
PolakMaly

Mam to samo :) Ishe Smith kojarzy mi się tylko i wyłącznie z Pawłem Wolakiem. Do dziś myślę o tym dlaczego Paweł postanowił zawiesić tak szybko rękawice na kołku...
Wiem że rodzina,zdrowie i inne ważne sprawy życiowe są na pierwszym miejscu ale Paweł,mimo iż nie miał wybitnej techniki czy ringowego ,,myślenia'' jest bokserem wybitnym,fanstastyczne serce do walki i upór.
Jest dla mnie prawdziwym fighterem!
Nie ważne czy by został mistrzem świata...jest to urodzony fighter.
Pawel życzę Ci wszystkiego co Najlepsze!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.