POWIETKIN: ATUTY HUCKA SĄ TEŻ JEGO WADAMI

Nieco ponad pięć tygodni zostało do ciekawie zapowiadającego się pojedynku pomiędzy regularnym mistrzem świata federacji WBA w wadze ciężkiej Aleksandrem Powietkinem (23-0, 16 KO) a Marco Huckiem (34-1, 25 KO), posiadaczem pasa WBO w kategorii cruiser. Stawką potyczki, która odbędzie się 25 lutego podczas gali grupy Sauerland Event w Stuttgarcie, będzie oczywiście trofeum należące do Rosjanina.

27-letni Huck uwielbia wzbudzać zainteresowanie wokół swojej osoby i podobnie jest przed starciem z Powietkinem. Niemiecki bokser o bośniackich korzeniach opowiadał ostatnio w prasie o sparingach ze swoim najbliższym rywalem, które miały odbyć się kilka lat temu. Huck utrzymywał, że mocno dały się one we znaki Powietkinowi. Rosyjski bokser przedstawia tę historię inaczej.

- Nie wiem, co ten Huck opowiada. Pamiętam, że sparował z moim bratem Władimirem (młodszy o rok od Aleksandra, stoczył sześć zwycięskich walk zawodowych, ostatnią w 2008 roku - przyp. red.), który był od niego o wiele lżejszy... Chociaż... przypominam sobie, że kiedyś rzeczywiście sparowałem z Huckiem. To było już dawno, nie wiem już kiedy. Rozciąłem mu wówczas łuk brwiowy, a nasz sparing był króciutki, trwał dosłownie jedną rundę. Jeśli chodzi o jego słowa... Niech sobie mówi - komentuje 32-letni Powietkin.

- Huck jest silny, walczy nieczysto. Jego atutem jest jego porywczość, użyłbym nawet słowa "szaleństwo". Jego atuty są to jednocześnie jego wadami. Kiedy bokser się złości, miota się, traci głowę, wówczas łatwiej jest go skarcić. Muszę walczyć tak, aby nie była to wyrównana walka. Jestem w świetnym nastroju, zachowuję spokój, pewność siebie - mówi Powietkin.

Podopieczny Teddy'ego Atlasa zdaje sobie pewnie sprawę z faktu, że jeśli jego przewaga nie będzie zbyt wielka, to w przypadku werdyktu punktowego po 12 rundach będzie najprawdopodobniej zmuszony oddać tytuł Niemcowi. Obaj pięściarze reprezentują co prawda Sauerland Event, ale nikogo nie zdziwi, jeśli sędziowie punktowi delikatnie faworyzować będą miejscowego zawodnika.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Wojan06
Data: 18-01-2012 17:25:53 
Chociaż nie przepadam za Povietkinem, to życzę mu z całego serca, aby dał porządną lekcję boksu Huckowi. Nie wiem w czym Huck upatruje swoje szanse, w każdej dziedzinie boksu jest o klasę gorszy od Rosjanina.
 Autor komentarza: Polak18
Data: 18-01-2012 17:57:15 
Wojan06

Jak to w czym Huck upatruje swoje szanse,oczywiście,że w wujku Sauerlandzie.
 Autor komentarza: nuKER
Data: 18-01-2012 17:59:24 
Pocieszające jest to że Povietkin zdaje sobie sprawę, jakoby niemiaszki mieli zrobić naprawdę dużo żeby mieć swojego Miszcza w HW. To rokuje dobrą walkę w wykonaiu Saszy.
 Autor komentarza: Kopyto
Data: 18-01-2012 18:47:11 
Coś tu jest nie tak. Sportowo nie ma Huck szans, ale jednak od razu wyskoczył na Povietkina i jest pewny siebie, szykuje sie jakiś spektakularny szwindel. Może Povietkin to sprzedał? Nie wiem, wszystko jest mozliwe.
 Autor komentarza: Rogs
Data: 18-01-2012 18:50:50 
Już się nie mogę doczekać tej walki i tego jąk Sasza pokona tego pyszałka Hucka i raz na zawsze zamknie mu to niewyparzona gębę.
 Autor komentarza: Baboon
Data: 18-01-2012 19:39:55 
Widzę tylko wersje wydarzeń, które doprowadziły do wyboru takiego trudnego rywala w pierwszej walce Hucka w wyższej kategorii wagowej:
A) Powietkin sprzedał walkę;
B) Sauerland doszedł do wniosku, że nie da się już wycisnąć więcej kasy z Hucka i postanowił go poświęcić na rzecz bardziej przyszłościowego Powietkina.

Mam nadzieję, że drugi wariant jest prawdziwy.
 Autor komentarza: konradoo
Data: 18-01-2012 20:00:25 
jak sprzedał? jakby mu zależało na kasie wyszedł by do Kliczki i by sobie zarobił na pewno więcej... a Huck co nic nie ryzykuje bo mistrzem w cw i tak zostaje więc co mu szkodzi zarobić...porażkę w rekordzie już ma więc druga mu już nie zrobi większej różnicy..
 Autor komentarza: niekwestionowany
Data: 18-01-2012 21:15:09 
A może Huck przytomnie spierdzielił z tamtej kategorii wagowej, gdyż wiedział że teraz jedynie pozostało mu się zmierzyć z naszym mistrzem Diablo i rozstrzygnąć kto jest w cruiser najlepszy.
 Autor komentarza: karko
Data: 18-01-2012 21:38:36 
Boże, ten Huck wszystkich leje na tych sparingach :) teraz pewnie Holy też dostanie bęcki jak Sasza i jak Adamek . Ma facet fantazje .Povietkin to sympatyczny facet , lubie go , doceniam i mam nadzieje że po tej walce Marco w końcu się zamknie
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 18-01-2012 21:41:06 
Huck myśli, że będzie szybszy w tej walce... a ja wcale nie byłbym tego taki pewien.
To może być analogiczna sytuacja, jak w walce Adamka z Vitem, Tomek miał być szybszy - a jak było każdy widział.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 18-01-2012 22:28:42 
Huck jak kończył wiek juniorski podobno sparowal tez w 2003 roku z LL i kilka dni po sparingu Lewis postanowił zawiesić rękawice na kołku , już kumacie ? Nadchodzi nowy niekwestionowany ... He he
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 18-01-2012 23:25:29 
SkazanyNaInstynkt "Huck myśli, że będzie szybszy w tej walce... a ja wcale nie byłbym tego taki pewien."-Ja też powiem więcej Povietkin będzie szybszy,dynamiczniejszy,odporniejszy na ciosy i zdecydowanie grożniejszy w ataku a także lepiej radzący sobie w obronie.Huck w Cruiser dobrze radził sobie z zawodnikami ofensywnymi Povietkin też do takich należy jednak Serb nigdy jeszcze nie walczył z kimś tak silnym i tak "klasowym".
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 19-01-2012 01:03:54 
milan

o takim tytule jeszcze nie słyszałem, ale do Marco pasuje jak ulał ;)

"Niekwestionowany He he"

:D
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.