BERNARD HOPKINS TRIUMFUJE W PLEBISCYCIE BOKSER.ORG!!!

W zagranicznej części naszego Plebiscytu zdecydowanym zwycięzcą okazał się Bernard Hopkins, który triumfował w aż trzech kategoriach, zostając pięściarzem roku, jego zwycięstwo w walce o pas mistrza świata w wieku 46 lat uznaliście za wydarzenie roku i wreszcie wybraliście "Kata" jako Waszego ulubieńca.

ZAGRANICZNI ZWYCIĘZCY PLEBISCYTU BOKSER.ORG>>>

Zapraszamy do zapoznania się z wynikami głosowania, które jest Waszym podsumowaniem ubiegłego roku na światowych ringach, zrealizowanym wspólnie z naszą redakcją, która przygotowała nominacje. Wśród Czytelników biorących udział w naszym Plebiscycie rozlosowaliśmy dziesięć atrakcyjnych nagród, a listę nagrodzonych opublikujemy jeszcze dziś wieczorem.

Zawodowy pięściarz roku (świat)
Rywalizacja w tej jednej z najważniejszych kategorii Plebiscytu, na najlepszego pięściarza roku 2011 na świecie, była bardzo wyrównana. Ostatecznie stosunkiem 25 % głosów wygrał ją Bernard Hopkins, który jak się przekonacie, zdominował Wasze podsumowanie ubiegłego roku. Losy drugiego miejsca ważyły się do ostatniej chwili i rzutem na taśmę, różnicą ułamków procenta zdobył je Juan Manuel Marquez, który uzyskał 19 % głosów, a tuż, tuż za nim uplasowali się Andre Ward i Władimir Kliczko.
 

Zawodowa pięściarka roku (świat)
Kobiecy boks zawodowy rozwija się na świecie coraz lepiej. W nowej kategorii naszego Plebiscytu triumfowała piękna i groźna Cecilia Braekhus, mistrzyni świata WBC, WBA i WBO w wadze półśredniej, która zdobyła 45 % Waszych głosów. O drugie miejsce zacięcie walczyły mistrzyni świata WBO i WBF w wadze średniej Christina Hammer oraz posiadaczka pasa WBO w kategorii koguciej Kaliesha West. Ostatecznie minimalnie wygrała Hammer, zdobywając 18 % głosów.
 

Amatorski pięściarz roku (świat)
Połowa z uczestników Plebiscytu uznała, że najlepszym pięściarzem na amatorskich ringach w 2011 roku, był mistrz świata wagi lekkiej Wasyl Łomaczenko z Ukrainy. Ten dwukrotny mistrz świata i mistrz olimpijski jest murowanym kandydatem do złotego medalu w Londynie. 30 % głosów oddanych zostało na Julio Cesara de la Cruza. Młody Kubańczyk zdobył złoto w kategorii półciężkiej na Mistrzostwach Świata w Baku.
 

Amatorska pięściarka roku (świat)
W tej kategorii głosowanie było bardzo wyrównane, a ostatecznie wygrała je doskonale znana z naszego serwisu, trzykrotna mistrzyni świata Katie Taylor z Irlandii, zdobywając 38 % głosów. Na drugim miejscu uplasowała się z 23 % głosów Angielka Nicola Adams, dwukrotna vice-mistrzyni świata, będąca najgroźniejszą rywalką naszej Karoliny Michalczuk na drodze do olimpijskiego medalu.
 

Walka roku (świat)
Z wyborem najlepszej walki, jaka odbyła się na światowych ringach w 2011 roku mieliście poważny problem. Ostatecznie zwyciężyła prawdziwa ringowa wojna, obfitująca w dramatyczne zwroty akcji, którą stoczyli między sobą Victor Ortiz i Andre Berto. Na tę wygraną przez „Viciousa” walkę o pas WBC w wadze półśredniej głosowało 28 % Czytelników BOKSER.ORG. Niewiele mniej, bo 21 % głosujących wskazało efektowne starcie Roberta Heleniusa z Derekiem Chisorą, które wprowadziło nieco ożywienia do wagi ciężkiej, natomiast 17 % głosów oddaliście na emocjonującą batalię Jamesa Kirklanda z Alfredo Angulo.
 

fot. Chris Cozzone (fightnews)

Nokaut roku (świat)
Nieco większa jednomyślność panowała wśród Was podczas głosowania na nokaut roku 2011. Niemal połowę, bo 45 % głosów uzyskał styl, w jakim Nonito Donaire rozprawił się już w drugiej rundzie walki o pasy WBC i WBO w wadze koguciej z Fernando Montielem, choć nie był to klasyczny nokaut, który padł w walce Denisa Lebiediewa z Royem Jonesem Juniorem. Nokaut z Moskwy zdobył 23 % Waszych głosów, a 19 % uzyskał równie ciężki nokaut zadany przez Michaela Granta Francois Bothcie.
 

Prospekt roku (świat)
Już za kilka miesięcy przekonamy się, na ile Wasze głosowanie w tej kategorii okaże się dobrą prognozą na przyszłość. Tymczasem za prospekta minionego roku w bardzo wyrównanym głosowaniu uznaliście obiecującego amerykańskiego „ciężkiego” Setha Mitchella, który zdobył 21 % głosów. Drugie miejsce przypadło kolejnemu „ciężkiemu” prospektowi, Deontayowi Wilderowi, na którego głosowało 16 % Czytelników BOKSER.ORG, natomiast na trzecim miejscu uplasował się z 13 % głosów George Groves.
 

Trener roku (świat)
Za najlepszego trenera 2011 roku uznaliście Emanuela Stewarda, współtwórcę sukcesów zunifikowanego mistrza świata wszechwag Władimira Kliczki. Na szkoleniowca ukraińskiego czempiona oddało głosy 37 % uczestników Plebiscytu. Na spore uznanie w Waszych oczach zasłużył również Freddie Roach. Trener najpopularniejszego obecnie pięściarza na świecie Manny’ego Pacquiao, zdobył 29 % Waszych głosów, mimo wielu niepochlebnych opinii, które zebrał w mediach po ostatnich walkach swoich podopiecznych.
 

Promotor roku (świat)
Kategoria, w której głosowanie było najbardziej wyrównane, a różnica pomiędzy trzema najwyżej ocenionymi wynosiła zaledwie po kilka głosów. Ostatecznie za najlepszego promotora ubiegłego roku stosunkiem 29 % głosów uznaliście Władymira Hriunowa, który sprowadził do Moskwy legendy zawodowego boksu, Roya Jonesa Jr oraz Jamesa Toneya, a swojego podopiecznego Aleksandra Powietkina doprowadził do tytułu (regularnego) mistrza świata WBA w królewskiej dywizji. Tuż za rosyjskim promotorem uplasowali się najwięksi w tym fachu – Oscar De La Hoya i Bob Arum.
 

Wydarzenie roku (świat)
Za najważniejsze wydarzenie minionego roku uznaliście historyczny wyczyn Bernarda Hopkinsa, który w wieku 46 lat, jako najstarszy pięściarz sięgnął po tytuł mistrzowski w zawodowym boksie. Na rekordowy triumf „Kata” głosowało 49 % Czytelników naszego serwisu. Równie historyczne wydarzenie, jakim było zgromadzenie wszystkich pasów mistrzowskich w wadze ciężkiej w rękach dwóch braci, Władimira i Witalija Kliczków, doceniło 25 % głosujących. 19 % w swoich głosach wspomniało nieodżałowanego Joe Fraziera, którego pożegnaliśmy w listopadzie.
 

Rozczarowanie roku (świat)
W tej przykrej kategorii byliście niemal jednomyślni – najbardziej rozczarowująca w ubiegłym roku okazała się dla Was rosnąca liczba kontrowersyjnych werdyktów sędziowskich. Głosowało na to 80% uczestników Plebiscytu, co nie dziwi wobec niestety bardzo wielu skandalicznych wyników, zapisywanych na kartach punktowych przez złodziei z ołówkami. Natomiast 12 % z Was wciąż z rozczarowaniem oczekuje na walkę Floyda Mayweathera z Mannym Pacquiao. Być może zostaniecie pocieszeni 5 maja.
 

Ulubieniec kibiców (świat)
Prawdziwym triumfatorem tegorocznej edycji naszego Plebiscytu (w aż trzech kategoriach) okazał się Bernard Hopkins, który w gronie ponad dwudziestu pięściarzy wskazywanych przez Was jako ulubieńcy, zebrał najwięcej, bo 25 % głosów. Drugi okazał się Juan Manuel Marquez zdobywając 18 % głosów, natomiast trzeci Witalij Kliczko, któremu nie miało za złe rozgromienia Tomasza Adamka 8 % Czytelników BOKSER.ORG.
 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 12-01-2012 14:36:17 
Tez glosowalem na Kata ! :)
 Autor komentarza: amatuk
Data: 12-01-2012 14:52:21 
Hopkins to placzek, w ostatniej walce byl sciagany ale to nie powod zeby symulowac kontuzje.
 Autor komentarza: Addy
Data: 12-01-2012 15:17:15 
@amatuk - Hopkins nic nie symulował, ma potwierdzenie lekarskie i tyle w tym temacie. Można wiele sytuacji uznać za to, że ktoś symulował, ale nie w tym przypadku. Akurat ta sytuacja i ta kontuzja "Kata" jest bardzo przekonująca, nie tylko ze względu na wyżej wspomniane potwierdzenie lekarskie, ale i kilka innych rzeczy jak np. bardzo przekonujące zachowanie Bernarda tuż po kontuzji, który nie mógł wiedzieć, że sędzia przerwie walkę, pomimo tego że powiedział że może dalej walczyć. Zresztą ja już tu kilka razy o tym pisałem...
Faktem jest, że zasłużył.
 Autor komentarza: amatuk
Data: 12-01-2012 15:25:40 
ja tez moge miec zaswiadczenie lekarskie, szkoda ze walka zostala przerwana bo Hopkins nie radzil sobie z Dowsonem, wykorzystal okazje zeby symulowac faul i liczyc na odjecie punktow ale sedzia go zaskoczyl i przerwal walke, a moze jest po prostu jego stare kosci sie lamia przy byle upadku
 Autor komentarza: Emilio
Data: 12-01-2012 15:27:25 
Kto głosował na Boba Aruma w kategorii promotor roku? Przyznać sie! Dostaniecie dożywotniego bana :P
 Autor komentarza: Addy
Data: 12-01-2012 15:32:49 
@amatuk - jak sobie nie radził? Pierwsza runda mogła pójść w obie strony, drugą do momentu przerwania wygrywał Hopkins. Statystyki ciosów to potwierdzają (Hopkins 11 ciosów, w tym 10 "mocnych", Dawson 7 ciosów, w tym "mocnych" 4, 38% skuteczności Hopkinsa, 13% Dawsona). Jak można mówić w takim przypadku, że sobie nie radził? Udało mu się narzucić swój styl walki, Dawson był nieskuteczny i sfaulował. Celowo czy nie? Nieważne. Kontuzja na skutek faulu.
 Autor komentarza: telewizorrubin
Data: 12-01-2012 15:40:00 
Bernard Hopkins vs. Antwun Echols 2 i od razu widać kto pomagał złemu w przygotowaniach taktyki pod Bernarda ;)
 Autor komentarza: Jackass
Data: 12-01-2012 16:13:16 
W kategorii ulubieniec kibiców głosowałem na Chrisa Arreole ;P
 Autor komentarza: Rogs
Data: 12-01-2012 16:47:05 
Ale zwyciestwo promotor Hriunova troche zaskakujące, ale jak dla mnie zasłużone. Poza tym europa wschodnia jesli chodzi o bokserów jak i organizowanie gal, to przyszłość,a Hriunow może wiele mieć do powiedzenia.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.