'PACMAN' CHCE WALCZYĆ Z FLOYDEM

Odroczenie wyroku dla Floyda Mayweathera Juniora (42-0, 26 KO) ucieszyło jego największego rywala - Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO). W przyszłym tygodniu "Pacman" spotka się na Filipinach ze swoim promotorem Bobem Arumem.

Szef Top Rank zaproponuje Manny'emu cztery kandydatury - Juana Manuela Marqueza, Miguela Angela Cotto, Timothy'ego Bradleya i Lamonta Petersona. Pacquiao zapowiedział, że podczas tej rozmowy będzie chciał poruszyć temat walki z niepokonanym Mayweatherem.

- Zobaczymy, czy uda się osiągnąć porozumienie - wyznał uwielbiany przez kibiców "Pacman". Manny godzi się na wszelkie testy antydopingowe i jest nawet gotowy oddać Floydowi lwią część wpływów z walki, ale pojawia się kolejny problem. Mayweather wszystkie ostatnie pojedynki toczy w mogącym pomieścić 18,000 kibiców MGM Grand, a obóz Pacquiao wolałby zorganizować to starcie na wielkim stadionie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: dj1986
Data: 07-01-2012 21:47:45 
temat studnia...
 Autor komentarza: mateuszkantaka
Data: 07-01-2012 21:48:40 
Tak długo jak długo Manny będzie z Arumem to do tej walki nie dojdzie ;/
 Autor komentarza: woland85
Data: 07-01-2012 21:48:58 
Dziadka Aruma i tak mało obchodzi zdanie Paca:D..
 Autor komentarza: Bimbo
Data: 07-01-2012 21:50:05 
Mody na sukces ciag dalszy.. Oczywistą oczywistością jest ze Arum sie nie zgodzi..
 Autor komentarza: Zamierzonykicz
Data: 07-01-2012 21:53:57 
Koniec końców- albo rewanż z Cotto albo Bradley. Na Marqueza(choć rzekomo będzie mu go proponował) ani tym bardziej Floyda nie zgodzi się przede wszystkim Arum.
 Autor komentarza: Polak18
Data: 07-01-2012 21:55:21 
Cały czas to samo.Mnie to już gówno obchodzi ten cały cyrk pt Pacman vs Floyd.Każdego dnia minimum kilka tematów poświęca się temu pojedynkowi,którym się znudziłem nim się odbył.No ewentualnie narzekania sto któregoś buma jacy to Kliczko są nudni i jak to jemu sie walka należy.Mam wrażenie,że redakcja umieszcza tu klasyczne zapchajdziury,zamiast np zrobić wywiad z Proksą co dalej z jego karierą itp,co dalej z Albertem Sosnowskim.Po cholerę,lepiej wstawić jeszcze sto razy temat z cyklu Pacman vs Floyd ew "Klitschko zabijają boks"-mówi bum nr x.
 Autor komentarza: woland85
Data: 07-01-2012 21:56:33 
Polak18 zgadzam się z Tobą
 Autor komentarza: liscthc
Data: 07-01-2012 21:57:00 
Manny jebnij Bobowi plaskacza i postaw na swoim!!!!!
 Autor komentarza: DAB
Data: 07-01-2012 22:00:03 
Mam nadzieję ,że uda się tym razem do tego doprowadzić niech będzie ten maj do ku.wy nędzy
 Autor komentarza: Krzych
Data: 07-01-2012 22:00:52 
Tak napewno zawaczysz jak będziesz dalej marionetką w rekach starego durnia. Jak można byc dorosłym człowiekiem, myślącym, zdrowym psychicznie i dawać poprostu sobą manipulować i słuchać jakiegoś idioty cała karierę. Nie wierze w to, że Manny robi to nieświadomie, nie lubie go, ale aż tak tępy nie może być. Musi mieć w tym jakiś interes i o tym wszystkim wiedzieć, nie ma innej opcji
 Autor komentarza: akord21
Data: 07-01-2012 22:05:08 
Z innej beczki co myslicie o stosowaniu aminokwasow przy treningu bokserskim w celu lekkiego zwiekszenia wydolnosci?? moze ktos ma jakies pojecie o supementacji w tym sporcie
 Autor komentarza: kondzio11
Data: 07-01-2012 22:08:13 
Według mnie do tej walki może dojść na 78%, ponieważ taka stawka jaką dostaną + pay4u to każdy by na to poleciał nawet najbardziej nieugięty promotor....
Jeżeli miało by dojść obstawiam miejsce stadion kowbojów i walka zakończy się k.o mam nadzieję że Manny'ego
 Autor komentarza: Krzych
Data: 07-01-2012 22:10:10 
Autor komentarza: Zamierzonykicz
Koniec końców- albo rewanż z Cotto albo Bradley. Na Marqueza(choć rzekomo będzie mu go proponował) ani tym bardziej Floyda nie zgodzi się przede wszystkim Arum

Dokładnie
 Autor komentarza: padrei30
Data: 07-01-2012 22:19:40 
kurwa najlepszy piesciarz bez podzialu na kategorie a slucha sie tego starego balwana ktoremu tylko na kasie zalezy. Piesciarz z takimi osciagnieciami powinien sam dobierac sobie rywali a nie slucha sie tego dziada jakby dopiero co zaczynal kariere. Niech wezmie przyklad z braci kliczko albo floyda maja taki status ze to oni decyduja z kim walczą.
a widac ze pac man chcialby zawalczyc z floydem ale walki nie bedzie bo tatuś Bobi tego nie chce
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 07-01-2012 22:20:47 
Chyba im się coś pop***doliło, obaj chcą walki, nietety to chyba złudne nadzieje.
 Autor komentarza: Whisper
Data: 07-01-2012 22:25:13 
Pacman zawsze słodzi ale niestety ostateczna decyzja pozostaje dla Aruma, który nie zgodzi się na walkę bo nie chce stracić kury znoszącej złote jaja.
Dla mnie najlepszy czas na tą walkę był przed(albo od razu po) pojedynkiem Paca z Mosleyem.
 Autor komentarza: Deter
Data: 07-01-2012 22:44:00 
Według mnie termin walki został ustalony ze 2 lata temu.
 Autor komentarza: evergreen
Data: 07-01-2012 22:45:54 
Wobec tego małe pytanie - czy w tym roku dojdzie do tej walki? 4 możliwe odpowiedzi http://bit.ly/uvBnpP
 Autor komentarza: Deter
Data: 07-01-2012 22:48:48 
Whisper
Nie sądzisz, że powtarzanie tezy o utracie "kury znoszącej złote jaja" to mit, który jest zwyczajnie bezsensowny?

Czy gdyby Pac przegrał z Floydem nagle ludzie przestaliby się nim interesować? Nagle nikt nie chciałbym z Pacem walczyć a oglądalność spadłaby o 50%?
Ewentualna przegrana Paca nie wyrządzi mu finansowej krzywdy. Paradoksalnie może być dokładnie odwrotnie - bokserzy pomyślą, że jednak nie jest taki niezniszczalny więc zobaczą większe swoje szanse.

Nie wiem skąd na forum to przedziwne przekonanie, że Arum nie chce tej walki? Dosłownie nic nie przemawia za tym, żeby tej walki nie było.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 07-01-2012 23:01:23 
Skąd przekonanie, że Arum nie chce tej walki? oO

Wkleję to co przetłumaczyłem i napisałem w innym temacie (rozmowa Dan Rafaela z Arumem):

Około tydzień temu Arum powiedział, że uda się na Filipiny, żeby spotkać się z Pacquiao i zaprezentować mu nazwiska 4 możliwych przeciwników na maj lub czerwiec: Miguel Cotto, Marquez, Peterson i Bradley Jr.

Arum przyjął, że FMJ będzie w więzieniu i poza grą. Teraz, gdy Mayweather jest dostępny i zainteresowany walką, Arum nagle przestaje być zainteresowany. Użył beznadziejnej wymówki, o rozcięciu Pacmana jakiego doznał w walce z JMM, mówiąc że może nie być gotowy na maj. (Nigdy nie słyszałem o rozcięciu, którego leczenie zajmuje ponad 6 miesięcy). Aczkolwiek, wcześniej gdy Arym myślał, że FMJ będzie na lodzie - za kratkami, mówił że dobrą możliwością będzie walka Pacquiao w maju.

Chwilę po tym jak Floyd dostał przełożenie wykonania wyroku, Arum zmienił swój ton.

"Walczymy w czerwcu, jeden z czterech kandydatów", Arum powiedział przez telefon

Zapytałem go, czy skoro teraz Floyd jest dostępny, czy może poruszy w ogóle temat walki z Floydem w rozmowie z Mannym, gdy Arum zobaczy się z nim w przyszłym tygodniu?

Odpowiedzią było "Absolutnie nie. NIE."

Nawet nie porozmawiasz z nim o tym? Zapytałem bardzo grzecznie/

Arum: "Moim zadaniem jest polecieć na Filipiny i porozmawiać o tych 4 gościach, jeśli Manny czuje, że chce walczyć w maju, powie mi. Chcę być pewny, że rozcięcia Manny'ego są wyleczone. Nie ugniemy się pod tego rodzaju presją. Czerwiec jest o wiele bardziej prawdopodobny, nie maj.

Więc maj był realną możliwością wczoraj, ale dzisiaj nie ma już takiej opcji?

Arum:"Co jeśli oni zawalczą i Manny zacznie krwawić od pierwszego ciosu Floyda?" [LOOOOOOL, przyp. mój xD] Nie wiem czy Manny jest zdolny walczyć w maju. Nie mam pojęcia. Nie rozmawiałem z nim; Nie widziałem go. Dla mnie, czerwiec jest odpowiedniejszy zważywszy na to, co jego chirurg plastyczny powiedział.
 Autor komentarza: husta
Data: 07-01-2012 23:03:01 
żal
 Autor komentarza: oxy10
Data: 07-01-2012 23:13:08 
Deter

Mit o "kurze znoszącej złote jaja" jest bezsensowny?

Walka z Floydem dla Pacquiao jest ostatnim wyzwaniem.Arum zapewne chce aby to była ewentualnie jego ostatnia walka,bo po tym co będzie Mannego mobilizowało do boksu?Manny zapowiedział ,że w tym roku stoczy 2 walki.I myślę ,że ten rok będzie jego ostatnim.Przecież kwota jaką chciał za walkę z Marquezem też może być takim sygnałem.Chce w tych walk ostatnich wyciągnąć jak najwięcej.Poza tym jest kongresmanem i nawet Roach mówił ,że Manny więcej myśli o polityce niż boksie.
Co do Aruma,to szkoda pisać.Nie słyszałeś chociażby o tym rozcięciu?
 Autor komentarza: SGS
Data: 07-01-2012 23:16:23 
Ta walka powinna sie odbyc dla dobra boksu. Oczywiscie powinno dojsc do niej znacznie wczesniej ; kiepski wystep Mannego z JMM i klopoty osobiste Floyda (oraz widoczny mimo wszystko spadek formy)no
i oczywiscie trwajace w nieskonczonosc negocjacje znacznie psuja klimat pojedynku. Ale jestem pewien, ze emocje siegalyby zenitu gdy obaj wychodziliby do ringu. A potem wielki syf na forum i setki komentarzy:)
 Autor komentarza: SGS
Data: 07-01-2012 23:19:31 
Pacman w koncu bedzie musial konczyc kariere, a w tedy w jego oczach pojawia sie wielkie dolary do zgarniecia, Floyd tez na pewno nie przegapi takiej okazji. Oby sie tylko z tym nie spoznili.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 08-01-2012 00:07:28 
A wy myślicie naiwnie ,że Manny tak bardzo chce tej walki tylko dlatego ,że tak powiedział?Przecież to ma tak wyglądać ,że "dobry" Manny chce walki tylko "zły" Arum na to nie pozwala.W ten sposób unikając ewentualnej porażki z Floydem nadal można kontynuować mit o najlepszym pięściarzu bez podziału na kategorie wagowe tym samym podtrzymywać olbrzymią popularność i olbrzymie zyski z nią związane!A co niby ma powiedzieć Paqiao "No wiecie moi drodzy kibice myślę ,że nie wygram z Maywatherem więc walka z nim to chyba nie najlepszy pomysł poszukamy z wujem Arumem kogoś odpowiedniego żeby zrobić dobre widowisko ale żeby to był ktoś kto na pewno nie stworzy realnego zagrożenia"Prawda jest taka ,że utrzymywanie jak najdłużej wrażenia ,że Paqiao jest najlepszym pięściarzem na planecie jest na rękę zarówno Arumowi jak i Paqiao.Już wyrównana walka z Marqezem osłabiła entuzjaz dla Pacmana i zmniejszyła dla wielu kibiców rangę jego ewentualnego pojedynkuz Floydem.
 Autor komentarza: Deter
Data: 08-01-2012 00:09:22 
Matys, oxy10
Mnie się wydaje, że właśnie walka będzie w tym roku. Wydaje mi się również, że termin ten ustalono 2 lata temu.

Bezsensowność widzę w tym (o czym pisałem), że ewentualna porażka Paca niczego złego by nie spowodowała. Dlatego głupie według mnie jest to, że szykują tę walkę na zakończenie jego kariery.

Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego wszystkiego o czym piszecie. Mówiąc o micie nie miałem na myśli tego, co myśli Arum, ale to co sam myślę.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 08-01-2012 00:20:25 
ja tez chce walczyc z Floydem......
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 08-01-2012 00:22:35 
Deter twierdzisz ,że porażka nie zaszkodziła by Mannemu?Być może samemu Mannemu nie ale jego zarobkom i owszem!Zwróć uwagę jak wyrównany pojedynek z Marqezem ostudził entuzjazm jego kibiców.
 Autor komentarza: addam23
Data: 08-01-2012 00:45:18 
Porażka Mannego z Floydem oczywiście, że mu zaszkodzi. Szczególnie, że wielce prawdopodobne, że będzie ona najpewniej dość wyraźna.

Ale... kur**, Aliemu porażka z Frasierem też zaszkodziła. Ale zdołał zbudować swoją legendę jeszcze mocniej.
No tak... Pac to nie Ali...

Ja mam po dziurki w nosie tego.
Chce walki
Pac-Bradley i
Floyd-Cotto, i
Morales-Marquez, i
Guerrero-Khan, i
Gamboa-Lopez, i
Donaire-Rigondeaux, i
Uchiyama-Broner, i
Martinez-Sturm, i
Maidana-Alvarado, i
Brook-Jones, i
Bute-Direll, i
Froch-Kessler 2, i
Powietkin-Adamek, i
Price-Pulev, i
Viloria-Marquez...

A Pac-Floyd w dupe sobie wsadźcie
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 08-01-2012 01:47:41 
za morales - marquez dalbym bardzo duuuuzo
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 08-01-2012 02:00:29 
Czy Emanuel chce walczyć z Floydem dowiemy się po jego spotkaniu z Arum-em. Uznanie, szacunek, wdzięczność - to wszystko może czuć Filipińczyk do swojego promotora, ale tutaj sytuacja znajduje się na ostrzu noża. Mayweather wreszcie chce tej walki, a po 5 maja idzie do pudła, więc następny realny termin to marzec 2013. Jeśli Pacquiao pozwoli sobie narzucić wolę swojego promotora, nie wybroni się przed zarzutami o tchórzostwo. Mam nadzieję, że on to rozumie, albo, że ktoś z jego otoczenia to rozumie i mu sprawę przedstawi w odpowiednim świetle. Jeśli jednak Pacquiao nie zażąda od Arum-a z-organizowania tego pojedynku, będzie Go to kosztować znacznie więcej, niż ewentualna przegrana.
 Autor komentarza: addam23
Data: 08-01-2012 02:03:50 
Ja również. Nawet teraz. A co dopiero jakieś 8 lat temu...

Obecnie najwięcej zapłacił bym za wszelkie konfrontacje pomiędzy Gamboa, Donaire, Rigondeaux i Garcia. A i myślę, że Lopez nie powiedział ostatniego słowa.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.