WILLIAMS O WYGRANEJ Z LARĄ

Były mistrz świata Paul Williams (40-2, 27 KO) w dalszym ciągu nie może pogodzić się z negatywnymi opiniami na temat werdyktu w jego walce z Erislandy Larą (15-1-1, 10 KO). W lipcu w Atlantic City sędziowie wskazali niejednogłośną (dwa do remisu) wygraną Amerykanina, a w oczach obiektywnych obserwatorów był to jeden z największych "przekrętów" tego roku. Jak "Punisher" argumentuje swoją wygraną?

- Oczywiście pokonałem Larę. Obejrzyjcie walkę ponownie. Wyprowadziłem więcej ciosów i zadawałem je celniej. Dlaczego nagle przestaliście zwracać uwagę na uderzenia bite na korpus? Ja cały czas walczyłem, on uciekał. Nie robiłem zbędnego szumu, za to biłem dokładniej. Lubię gdy ludzie mówią na mój temat złe rzeczy. Wtedy czuję większą motywację. Mogę drugi raz wyjść do ringu z Larą – uważa 30-letni Williams.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Omen
Data: 26-12-2011 11:00:09 
Idiota.
 Autor komentarza: Darxoon1
Data: 26-12-2011 11:13:13 
chyba Omen zrobił podsumowanie tego artykułu .. hehee
 Autor komentarza: DarekR
Data: 26-12-2011 11:25:01 
omen ? ten co nagrywa z kulą ?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.