DIABLO: NAJPIERW ROY, POTEM TARVER

Redakcja, Przegląd Sportowy

2011-12-20

Niech Jones przylatuje do Polski. Znokautuję go, a później chętnie wybiorę się do Ameryki, aby pobić Tarvera! - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Krzysztof Włodarczyk (46-2-1, 33 KO), mistrz świata federacji WBC w wadze junior ciężkiej.

Przegląd Sportowy: Walka z Jonesem Jr odbyłaby się w Polsce, z Tarverem w Stanach Zjednoczonych. Po wyjeździe do Australii chyba wolałby pan teraz walczyć w kraju?
Krzysztof Włodarczyk:
Jestem Polakiem i zawsze dobrze się czuję w kraju. Myślę, że wyjazd do Australii przydał się jednak jako dodatkowa motywacja, a najbliższą walkę z przyjemnością stoczę w Polsce. Wszystko zależy od telewizji. Z tego co wiem, jutro mój promotor ma spotkanie z panem Marianem Kmitą z Polsatu. Wierzę, że wspólnie ułożą bardzo dobrą strategię mojej dalszej kariery.

- Jones i Tarver są już raczej wiekowymi bokserami, ale w lepszej dyspozycji wydaje się być ten drugi. Jonesa byłoby łatwiej pokonać?
KW:
Witalij Kliczko też ma swoje lata, jednak nikt mu tego nie wypomina. Myślę, że Tarver i Jones to pięściarze o zbliżonej klasie. To geniusze boksu, każdy z nich wiele razy był mistrzem świata. Łączne wynagrodzenie z amerykańskich telewizji w ciągu całej kariery Jonesa podobno wyniosło ponad 150 milionów dolarów. W tej chwili niewiele mnie to jednak obchodzi. Niech Jones przylatuje do Polski. Znokautuję go, a później chętnie wybiorę się do Ameryki, aby pobić Tarvera!

- Mówi się, że być może będzie pan musiał zrezygnować z pasa WBC. Jak wielka byłaby to dla pana strata?
KW:
Tytuł mistrza świata to dla mnie naprawdę wielka rzecz i byłoby mi bardzo przykro, gdybym musiał go oddać. Jestem jednak pewien, że rozstałbym się z nim na krótko. Boks trenuję od szesnastu lat i jak słusznie mówi mój promotor, przyszedł czas, abym zaczął myśleć o finansowym zabezpieczeniu przyszłości mojej rodziny, a nie tylko o zaszczytach.

- Kto wie, czy więcej nie zarobiłby pan decydując się na walkę z Tarverem w Stanach Zjednoczonych?
KW:
W boksie od rozmów do walki jest czasem bardzo daleko. Z tego co wiem, to kwota 1,3 miliona dolarów, jaką proponuje stacja Showtime, to pieniądze dla obu pięściarzy. Tarver z pewnością nie zgodzi się walczyć za mniej niż milion.