BROOK CHCE WRÓCIĆ DO USA

Piotr Jagiełło, The Sun

2011-12-19

Niepokonany Kell Brook (26-0, 18 KO) w sobotę po raz pierwszy w karierze wystąpił w Stanach Zjednoczonych. Brytyjczyk potrzebował pięciu rund na rozprawienie się z Frankiem Galarzą (17-3, 13 KO) podczas gali Super Six Ward vs Froch. "Special K" przywozi z USA dobre wspomnienia i z nadzieją patrzy na kolejny występ za oceanem.

- Do tej pory boksowałem tylko na terenie Wielkiej Brytanii, więc występ w Stanach Zjednoczonych był wspaniałym przeżyciem. Z wielką chęcią wrócę tu ponownie. Zobaczycie mnie w Ameryce po raz kolejny i to w jeszcze lepszym wydaniu. Kibice boksu z całego świata mieli okazję oglądać mnie za pośrednictwem telewizji i dzięki temu zyskałem nowe grono fanów. Walka o mistrzostwo świata jest kwestią czasu – powiedział Brook, który w październiku pokonał Rafała Jackiewicza.