MARTINEZ KRYTYKUJE PACQUIAO

Znakomity Sergio Gabriel Martinez (48-2-2, 27 KO) nie uznaje Manny’ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO) za najlepszego pięściarza świata. Argentyńczyk uważa, że grupa Top Rank dzięki selekcjonowaniu rywali dla Filipińczyka stworzyła wokół niego nieprawdziwą aurę wielkiego czempiona. W dodatku "Pac Man" w ostatnim występie przeciwko Juanowi Manuelowi Marquezowi (53-6-1, 39 KO) nie zaprezentował się okazale, co również zauważył "Maravilla".

- Widziałem to co wszyscy, Pacquiao przegrał z Marquezem. Top Rank stworzyło postać, która naprawdę nie istnieje. Manny nie jest najlepszym bokserem bez podziału na kategorie wagowe, on jest jakąś podróbką! Kiedy Pacquiao walczył z prawdziwym wojownikiem, nie licząc Marqueza? – powiedział 36-letni Martinez.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kafel
Data: 19-12-2011 09:35:20 
Sergio jest cwaniak to niech walczy z Wardem albo Bute a nie próbuje pokonać małego pacmana
 Autor komentarza: GrzesiuPce
Data: 19-12-2011 09:37:43 
Marzę o turnieju Super Six w Półciężkiej ;))
 Autor komentarza: Pedro2099
Data: 19-12-2011 09:57:51 
troche prawdy w tym jest.Jeszcze jak Pacman mial dlugie blad wlosy i byl tylko malym filipinskim zawadiaka postanowili na nim glownie sie dorobic.jegowykreowac i poprowadzic w ten sposob by byl tym kim jest.ale talentu mu odmowic nie mozna.z ta podrobja to sie nie do konca zgadzam
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 19-12-2011 09:58:53 
Lubie Martineza ale jeszcze niedawno rwal sie on do walki z Paco bo rzekomo byl on najlepszy na liscie P4P a teraz widze cos sie zmienilo..jak ktos napisal wyzej Martinez niech celuje wyzej a nie probuje sobie wybierac maluchow takich jak Packman czy chocby Floyd..
 Autor komentarza: up300
Data: 19-12-2011 11:12:20 
Błazenady Martineza ciąg dalszy! Już mnie denerwuje ten koleś. "Kiedy Pacrquiao walczył z prawdziwym wojownikiem nie licząc Marqueza?" Hahaha no sam sie ośmiesza w swojej własnej wypowiedzi. A Kiedy ty Sergio walczyłeś z jakimś wojownikiem? Pieprzysz w kółko, jaki to jesteś twardy i waleczny, ale na myśl o pięściarzach super średniej masz pełne gacie i nawet sie z tym nie kryjesz. Proponuje mu, żeby dał spokój Pacwuiao i innym małym bokserom i zajął sie swoją karierą i swoimi walkami, a nie papla w kółko jedno i to samo. Licze, że ktoś go w końcu uciszy.
 Autor komentarza: unlocer
Data: 19-12-2011 11:30:54 
Taka jest niestety prawda. Kim byłby Manny bez Aruma i jego sztuczek?
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 19-12-2011 11:33:31 
Pedro2099 wiesz Pacman to znakomity mega-utalentowany, bokser jeden z najlepszych w niższych kategoriach wagowych ale prawdopodobnie nie najlepszy.Paqiao ma wspaniały widowiskowy styl odpowiedni specjaliści wykorzystali to i wypromowali go na największego boksera bez podziału na kategorie wagowe i chyba dlatego niektórzy poczuli się trochę zawiedzeni gdy ten czar prysł po walce z Marqezem.Moim zdaniem nie powinniśmy teraz popadać w drugą przesadę ,że Pac to cepiarz,cieniak itp. bo to i tak nadal jeden z najlepszych zawodników w dzisiejszym boksie!
 Autor komentarza: Pedro2099
Data: 19-12-2011 11:37:12 
Autor komentarza: KOSTROMA
zgoda,ale przyznac trzeba ze bez Aruma nie byl by tym kim jest.Inny promotor raczej by mu tyle nie dal.Ale to juz wszystko historia.wpisal sie w karty swiatowego boksu gruba czcionka
 Autor komentarza: rik
Data: 19-12-2011 14:22:49 
zbytnio nie widzę,aby czar filipińczyka prysł,zawalczył wyrównaną walkę z super przygotowanym juanem ...wygrał wyraźnie z cotto ,którego bardzo cenię,zdemolował zawsze groźnego gipsa i sprawił,iż całkiem jeszcze niezłemu(choć mocno past)słodkiemu bardzo szybko odechciało się walczyć...co do limitów wagowych,to wszyscy się godzili na nie ,bo kasa się zgadzała ,dopiero jak dostawali oklep zaczynał się płacz ...wydaje mi się,że najlepiej niech filipino kończy karierę,zbyt dużo się dzieje koło niego....Martinez to sobie może gadać ,on ma dużo więcej do udowodnienia,wypromował się na walkach z wiliamsem i pavlikiem ,osobiście nie uważam ich za wybitnych bokserów,napewno nie walczył z nikim pokroju barrery,erika,czy przede wszystkim juana...
 Autor komentarza: THUG
Data: 19-12-2011 14:41:38 
Panie Martinez , może Cotto w 154lbs?
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 19-12-2011 15:34:12 
"Widziałem to co wszyscy, Pacquiao przegrał z Marquezem. Top Rank stworzyło postać, która naprawdę nie istnieje. Manny nie jest najlepszym bokserem bez podziału na kategorie wagowe, on jest jakąś podróbką! Kiedy Pacquiao walczył z prawdziwym wojownikiem, nie licząc Marqueza?"

Jak ktoś używa takich zbitek słownych: "widziałem to, co wszyscy", "każdy to wie", "każdy tak robi" - to wiemy, że mamy do czynienia z idiotą. Lubię Martinez-a, ale niestety po kilku niezręcznych wypowiedziach, a zwłaszcza po tej ostatniej nie da się już dłużej ignorować faktu, że mamy do czynienia z przygłupem.

Ja nie widziałem oczywistego zwycięstwa Marquez-a. Widziałem wyrównaną walkę, która mogła iść w obie strony. W sytuacji, gdzie jeden z bokserów jest liderem P4P i jest przymierzany do "walki stulecia" z Floydem Mayweather-em Juniorem, trudno oczekiwać, że miałby przegrać walkę, bo dostał kilka celnych kontr od boksera, który przez 12 rund walczył na wstecznym i ani razu nie tylko nie posłał na deski rywala, ale nawet nim nie zachwiał.

Kiedy Pacquiao walczył z prawdziwym wojownikiem, nie licząc Marqueza?!

W zeszłym roku z Antonim Margarito. Z tym, który ci najebał, i któremu do tej pory się nie zrewanżowałeś.

PS. Pacquiao walczył z Marquez-em 3 razy. Podejrzanie często biorąc pod uwagę, że ten bokser mu WYBITNIE nie leży.
 Autor komentarza: WielkiPies
Data: 19-12-2011 19:51:33 
Nic dodać, nic ująć. Zgadzam się z Tobą w 100% ( nie po raz pierwszy zresztą)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.