Były absolutny mistrz świata kategorii junior ciężkiej O’Neil Bell (26-4-1, 24 KO) przełamał serię trzech porażek z rzędu. Jamajczyk na gali w Arlington potrzebował zaledwie 58 sekund do zastopowania etatowego dostarczyciela zwycięstw Rico Carsona (17-21, 5 KO) i po raz pierwszy od blisko sześciu lat mógł dopisać do rekordu zwycięstwo.
36-letnii faworyt poczęstował rywala potężnymi ciosami z prawej ręki. Po drugim nokdaunie w przeciągu kilkunastu sekund ringowy Billy Johnson przerwał nierówną walkę.
Dla Bella był to dopiero czwarty pojedynek w przeciągu ponad czterech lat. W 2008 roku na gali w katowickim Spodku przegrał przez TKO z Tomaszem Adamkiem. Pół roku temu w przeciągu dwóch rund uporał się z nim Richard Hall.