AFOLABI: HUCK UCIEKA PRZEDE MNĄ

Po dwóch latach od minimalnej porażki na punkty w walce z Marco Huckiem (34-1, 25 KO) urodzony w Londynie, a mieszkający w Los Angeles Ola Afolabi (18-2-3, 8 KO) dopiął w końcu swego i uzyskał pozycję numer jeden w rankingu WBO. Nic więc dziwnego, że 'Kryptonite' nie jest zachwycony decyzją mistrza, który zamierza zmienić kategorię i prawdopodobnie już na początku przyszłego roku stoczy pojedynek z championem WBA wagi ciężkiej - Aleksandrem Powietkinem.

W tej sytuacji należy się spodziewać, że Huck wkrótce odda swój tytuł, a do walki o wakujący pas federacja wyznaczy dwóch najwyżej rozstawionych zawodników. Zajmujący drugą lokatę w rankingu Denis Lebiediew (23-1, 17 KO) jest od niedawna tymczasowym mistrzem WBA, więc raczej trudno oczekiwać, by to on stanął w szranki z Afolabim. Bardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się walka 31-letniego kalifornijczyka z pochodzącym z Nigerii Lateefem Kayode (18-0, 14 KO) lub uparcie unikającym starć ze ścisłą czołówką BJ Floresem (26-1-1, 16 KO). Poprosiłem Olę, by skomentował całą tę sytuację, a zawiedziony pięściarz, który nigdy nie ukrywał, że rewanż z Huckiem jest jego celem numer jeden, wylał nieco żalu.

- Nie wiem z kim będę walczył o wakujący tytuł i szczerze mówiąc nie dbam o to - wyznał Afolabi. - Huck przede mną ucieka i robi wszystko, by nie musieć dawać mi tego rewanżu na oczach całego świata. Teraz jestem promowany przez grupę braci Kliczko, więc trudniej będzie Sauerlandowi obrabować mnie ze zwycięstwa. Tak czy inaczej, jeżeli kiedykolwiek ponownie spotkamy się w ringu, nastawię się na nokaut. Ani K2, ani Sauerland Event nie będą mieli wpływu na decyzję sędziów. Sam wszystko załatwię.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 16-12-2011 09:20:35 
AFOLABI wygląda na tyn zdjęciu jak Japończyk po solarium:)
 Autor komentarza: shogunteam
Data: 16-12-2011 09:30:22 
tak samo jak adamek uciekl przed cunninghamen. jeszcze teraz tylko czekac, az na dniach diablo oglosi podobna do hukicia decyzje. wiadomo, kto pierwszy zabralby w tej sprawie glos;)
 Autor komentarza: chuliganskistylzycia
Data: 16-12-2011 09:32:35 
Tyle ze Adamek wygral z Cunnem
 Autor komentarza: shogunteam
Data: 16-12-2011 09:38:59 
chuliganskistylzycia wiem, bylo to bardziej ironiczne stwierdzenie, bo powoli zaczynaja mnie draznic takie durne teksty. podobnie jak np teksty tych wszystkich, ktorym kliczko odmowil walki, ze niby sie ich boi. ja nie wiem, czy ci ktorzy tak mowia, zyja w jakims swoim swiecie czy naprawde tak mysla... ale jezeli naprawde tak mysla, to mysle, ze przydalaby im sie jak najszybsza wizyta u jakiegos specjalisty od glowy:D
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 16-12-2011 23:55:46 
Afolabi zaliczył duży progres od czasu ich walki, widać że sparingi z K2 mu posłużyły ;]
Huck miałby po prostu przejebane .
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 17-12-2011 03:02:23 
Afolabi mial juz szanse na zwyciestwo nad Huckiem, ale jej nei wykorzystal, wynik walki mogl isc w obie strony, tam nei bylo zdecydowanej przewagi jednej zs stron. Adamek wygral niejednoglosnie z Cunnem i zaslonil sie kasa przed rewanzem, wolal Gunna-wieksza kasa czy nabranie kibicoe a zwyciestwo pewniejsze?-i brakim zainteresowania mediow. Nie ma przymusu, jesli Huck nie chce to nie musi juz wiecej walczyc ani z Anglikiem anie z Rosjaninem, moze przejsc do heavy i tak osiagnal w cruiser duzo wiecej niz polski businessman. Zamiast Afolabi vs. Huck chetniej zobacze Adamek vs. Huck, moze Polak przestanie biegac po ringu i zacznie boksowac w sposob ktory mu zbudowal baze kibicow, czyli jak w walkach z Briggsem, Estrada, Cunnem, bo to byly jego jedyne walki na dobrym poziomie, to byly walki a nie bieganie po ringu (Grant, Areola) czy obijanie workow treningowych (Maddalone, McBurger, niestety daleki od formy Golota).
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.