LEMIEUX: ALCINE TO PRAWDZIWY MISTRZ

Niewielu dawało Joachimowi Alcine (33-2-1, 19 KO) szanse na pokonanie obdarzonego potężnym ciosem Davida Lemieux (25-2, 24 KO), jednak ubiegłej nocy kanadyjski weteran udowodnił krytykom, jak bardzo się mylili. 35-letni Alcine dopiero po raz drugi wystąpił w kategorii średniej i warto dodać, że wcześniej zaledwie zremisował z przeciętnym Jose Mediną, a przed rokiem, jeszcze w limicie 154 funtów, został zdemolowany przez Alfredo Angulo w niespełna trzy minuty.

Lemieux zaczął bardzo mocno, ale z czasem do głosu doszedł jego przeciwnik, który zadawał więcej ciosów, bił celniej i kilka razy zranił faworyta. Po ostatnim gongu dwaj sędziowie wypunktowali zwycięstwo Joachima 116-112, a trzeci widział remis.

- Chylę przed nim kapelusza, to prawdziwy mistrz. Naprawdę myślałem, że wygrałem tę walkę. Wrócę do gymu i wznowię treningi. Byłem dobrze przygotowany i traktowałem tę potyczkę bardzo poważnie. Joachim wiedział co robi. Wiem już, jakie popełniłem błędy i wierzę, że mogę go pokonać - oświadczył po walce Lemieux, a jego promotor dodał, że zlekceważyli Alcine'a.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Grog
Data: 11-12-2011 18:25:02 
Obstawiałem taki rezultat. Obejrzałem walkę z Rubio żeby zapoznać się z przyszłym dominatorem i cholernie się zawiodłem. Cios ma mocny ale talentu brak.
 Autor komentarza: canuck
Data: 11-12-2011 18:48:14 
No to teraz Lemieux jest na rozdrozu swojej kariery. Albo cos radykalnie zmieni, tak ze pojdzie do przodu, albo zostanie wypchniety na margines.

Te jego ostatnie dwie walki pokazaly, ze Lemieux ma problemy, kiedy walczy z twardymi oraz doswiadczonymi bokserami, ktorzy w dodatku sa dobrzy w obronie, jak tez maja solidne szczeki.

Rubio to jest elita, takze pierwsza jego porazka, az tak nie boli, ale Alcine to tylko bardzo dobry bokser, ale nie tam zaden mistrz.

David jest troche za maly na wage srednia, ale przede wszystkim nie ma zasiegu. Moze powinien zejsc wage nizej, aby odnosic sukcesy!?
 Autor komentarza: Dudas (Redaktor bokser.org)
Data: 11-12-2011 18:58:39 
Rubio to nie jest elita, nie kierujmy się ilością nokautów w rekordzie. Ledwo przetrwał pierwsze dwa starcia z Lemieux, a potem przegrywał rundę za rundą i wykorzystał to, że dzieciak w końcu się wystrzelał. Jedyne nazwiska w rekordzie Meksykanina to Rigoberto Alvarez (po zaciętej walce) i solidny Enrique Ornelas (niejednogłośnie na punkty). Pavlik, który przyznał, że w tamtym okresie już ostro pił, ograł go do zera. Sergio Martinez rozbiłby Rubio, a odporny na ciosy i silny Chavez z pewnością zrobiłby to samo.
 Autor komentarza: canuck
Data: 11-12-2011 20:45:40 
@Dudas: Sam sobie zaprzeczasz! Jezeli porownujesz Rubio do takich bokserow jak Pavlik, Martinez czy Chavez, ktorzy sa scisla swiatowa elita bokserska, nie tylko ich wagach, to Rubio jest pewnie bardzo szeroka "elita."

W moim mniemaniu Top10 w kazdej wadze to jest elita tej wagi. Jezeli oni nie sa, to kto jest? Rubio jest #10 w wadzw sredniej, takze od biedy sie kwalifikuje.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.