GOŁOWKIN MIERZY W SUPERCZEMPIONA WBA

Regularny mistrz świata federacji WBA w wadze średniej Giennadij Gołowkin (22-0, 19 KO) dąży do pojedynku z superczempionem tej organizacji Felixem Sturmem (36-2-2, 15 KO). Wczoraj 29-letni pięściarz z Kazachstanu bez problemów pokonał Lajuana Simona, pojedynek kończąc już w pierwszej rundzie.

- Chcę zmierzyć się z superczempionem WBA Felisem Sturmem, aby wyjaśnić sytuację jeśli chodzi o prawdziwe mistrzostwo świata w naszej federacji. W Niemczech nazwisko mojego przyszłego rywala jest świetnie znane i dlatego chcę z nim walczyć właśnie tutaj. W ostatnich walkach Sturm nie zademonstrował nic nowego - pozostał tym bokserem, którego znaliśmy. Dużo o nim wiem i sądzę, że niczym mnie nie zaskoczy - zapewnia Gołowkin.

29-letni Kazach od niedawna promowany jest przez należącą do braci Witalija i Władimira Kliczków grupę K2 Promotions. Wcześniej zawodnik reprezentował barwy Universum Box-Promotion.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 10-12-2011 13:29:34 
Porównanie dwóch ostatnich walk Gołowkina (Ouma, Simon) i dwóch ostatnich walk Sturma (Macklin, Murray) wypada na korzyść reprezentanta Kazachstanu (Rosjanina z pochodzenia). Gołowkin jest na fali wznoszącej. Z Oumą przyjął zaproponowaną przez przeciwnika ringową wojnę i pokonał go jego własną bronią. Simona załatwił jak juniora, a przecież jest to bokser, który przedtem nigdy nie przegrał przed czasem. Gołowkin jest bokserem kompletnym. Ma zarówno mocny cios, jak i technikę, szybkość i kondycję. Poza tym potrafi dopasować styl walki do przeciwnika. Za boksera kompletnego uchodził też przez lata Sturm. Jednak na tle Macklina i Murraya pod względem szybkości wypadł słabo. Boksował też bardzo schematycznie, stosując bardzo ubogi repertuar ciosów, a Fritz Sdunek nie podpowiedział mu niczego pożytecznego. Czyżby i zawodnik i trener byli już trochę wypaleni?
 Autor komentarza: Armand
Data: 10-12-2011 14:39:12 
Sturm powinien zakończyć karierę, nie sądzę że jest w stanie jeszcze wygrać z kimś znaczącym.
 Autor komentarza: lukaszamator
Data: 10-12-2011 14:47:45 
WBA to jaja jakich mało, powinno tak być, że zaraz jak ktoś zdobędzie pasek regular to walczy jak najszybciej z superczemionem, inaczej zabieramy pasek superczemiona i dajemy regularowi.

A tu się trzeba prosić o walkę takich dwóch.
 Autor komentarza: gregor07
Data: 10-12-2011 15:28:28 
Mistrz regular musi walczyć z super w ciągu 18 miesięcy i ten termin w przypadku Golovkina i Sturma niedługo mija.
 Autor komentarza: DLH
Data: 10-12-2011 15:42:19 
Chciałbym zobaczyć go ze Sturmem, to mogłaby być jedna z najlepszych walk 2012 jeśli dojdzie do skutku.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 10-12-2011 16:31:58 
Sturm na to nie pójdzie, prędzej zakończy karierę.

Moim zdaniem, powinni jednocześnie prowadzić negocjacje z nim i z N'Djikamem, którego też przydałoby się sprawdzić.

Gołowkin młodszy już nie będzie, lata lecą, a jego kariera w zasadzie stoi w miejscu. Jedyna zmiana na plus to rozwiązanie wreszcie skomplikowanej sytuacji kontraktowej. Oby teraz poszło już z górki.
 Autor komentarza: Donio8
Data: 10-12-2011 18:40:22 
N'Djikama nie widzę z Gołowkinem. Z metra cięty Khurtsidze obił go dość mocno, i powinien wygrać. Choć jak to mówią styl robi walkę i walcząc technicznie z dystansu mogłby przetrwać 12 rund, lecz u Gołowkina to nie przejdzie. Ja bym z chęcią zobaczył Kazacha z Pirogiem i to wydaje mi się realna walka i mega ciekawa np: w Rosji. To raczej przyszłość i "walka o walkę" z Martinezem mając w posiadaniu 3 pasy:(WBO i IBF Piroga- który powinien dać sobie rade w pojedynku z Gealem nawet w Australii i WBA "GGG". ...Nie zapominając o Proksie...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.