GONZALEZ MIERZY W LOPEZA

Jhonny Gonzalez (51-7, 45 KO) oświadczył, że rok 2011 był najlepszym w całej jego karierze. W kwietniu meksykański puncher znokautował Japończyka Hasegawę i zdobył tytuł mistrza świata WBC w wadze piórkowej. Od tego czasu Gonzalez już trzy razy obronił to trofeum, stopując kolejno Tomasa Villę, Rogersa Mtagwę oraz Roineta Caballero. Pięściarz wierzy, że twórcą jego sukcesów jest legendarny meksykański szkoleniowiec - Ignacio 'Nacho' Beristain.

- Chciałem zakończyć ten rok efektowną wygraną i nie mogłem zrobić tego lepiej. Wszyscy wiedzą już, że biję niesamowicie mocno i udowodniłem to po raz kolejny. Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z Nacho Beristainem. Przejście pod jego opiekę było najlepszą decyzją, jaką mogłem podjąć. Można powiedzieć, że 2011 rok jest najlepszym w mojej karierze. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się doprowadzić do walk z wielkimi rywalami, jak choćby Juanma Lopez - oznajmił Gonzalez.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 07-12-2011 19:37:12 
Myslalem ze to Sergio na tej fotce..Martinezz.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 07-12-2011 20:27:16 
No mi też trochę Sergio przypomina.Gonzalez rzeczywiście jest na fali,niech walczy z Lopezem,Salido czy nawet Gamboą.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.