HUCK: WAGA CIĘŻKA JEST JAK LIGA MISTRZÓW

Redakcja, sportbox.ru

2011-12-07

Niemal natychmiast po ostatniej obronie przez Aleksandra Powietkina (23-0, 16 KO) tytułu "regularnego" mistrza świata WBA wagi ciężkiej, pozycję Rosjanina zakwestionował mistrz świata WBO wagi jr. ciężkiej, Marco Huck (34-1, 25 KO). Przypominamy, że całkiem niedawno Bośniak z niemieckim paszportem rzucił wyzwania braciom Kliczkom. W krótkim wywiadzie Huck wyjaśnił dlaczego nagle przeniósł swoją uwagę na Powietkina.

- Chciałeś walczyć z walczyć Kliczkami, a teraz nagle rzucasz wyzwanie Powietkinow. Co się dzieje?
MH: Po prostu Kliczkowie się mnie boją, ale mogę przez długie lata rzucać im wyzwania. Być może kiedyś wyrażą zgodę, zanim się zestarzeją. Mamy z Powietkinem wspólnego promotora, więc nasza walka może odbyć się bardzo szybko.

- Jesteś znudzony występami w wadze junior ciężkiej?
MH: Osiągnąłem w niej wszystko, a ja stale potrzebuję nowych wyzwań. Waga ciężka to jak piłkarska Liga Mistrzów!

- Ale przecież jest jeszcze inny Rosjanin, Denis Lebiediew, który nie miałby nic przeciwko stoczeniu walki rewanżowej z Tobą...
MH: Niby dlaczego miałbym walczyć z facetem, którego już pokonałem? Staram się patrzeć w przyszłość, rozwijać się.

- Ale wielu kibiców, także niemieckich, kwestionuje wynik tamtej walki...
MH: Niech sobie mówią, co chcą. Myślę, że udowodniłem swoją wyższość nad rywalem.

- Co sądzisz o Powietkinie jako pięściarzu?
MH: mam dla niego wiele szacunku. Osiągnął naprawdę wiele - został mistrzem olimpijskim i zawodowym mistrzem świata. Bardzo się cieszę, że być może stoczę z nim najbliższy pojedynek.