KLICZKO: BYŁEM W PIEKLE

Jakub Biluński, boxingscene.com

2011-12-06

Mistrz świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej, Władimir Kliczko (56-3, 49 KO) uważa, że decyzja o wycofaniu się z zaplanowanej na tą sobotę walki z Jeanem Marcem Mormeckiem (36-4, 22 KO) była słuszna. W sobotę Ukrainiec przeszedł operację usunięcia kamienia nerkowego. W poniedziałek pięściarz wciąż nie czuł się dobrze.

- Decyzja o przełożeniu walki była jak najbardziej słuszna. Zdrowie jest najważniejsze. Jeżeli nie jestem gotowy w stu procentach, nie wchodzę do ringu. Przykro mi, że fani nie zobaczą w tym roku tej walki, ale została ona tylko przełożona. Ból przyszedł nagle i nie byłem w stanie go kontrolować. Prawdopodobnie trzeciego marca walka się odbędzie - powiedział Kliczko.

- Moja matka miała kiedyś kamicę nerkową. Powiedziała, że urodzenie dziecka było łatwiejszym zadaniem niż radzenie sobie z kamicą. Nie potrafię porównać tych dwóch doświadczeń, ale czuję głęboki szacunek dla każdej kobiety, która daje światu dziecko. W ciągu ostatnich czterech dni byłem w piekle - dodał Ukrainiec.