HUCK RZUCIŁ WYZWANIE POWIETKINOWI

Redakcja, Sportbox.ru

2011-12-04

Mistrz świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej Marco Huck (34-1, 25 KO) nie ustaje w próbach wzbudzenia zainteresowania swoją osobą jako kandydata do walk z najlepszymi bokserami najcięższej kategorii. Po tym, jak jego zapowiedzi zignorowali bracia Kliczko, niemiecki bokser jako cel obrał Aleksandra Powietkina (23-0, 16 KO).

Po wczorajszym zwycięstwie Rosjanina z Cedrikiem Boswellem w Helsinkach (noakut w 8. rundzie), na konferencji prasowej podsumowującej galę Huck rzucił wyzwanie Rosjaninowi, posiadaczowi pasa regularnego mistrza świata federacji WBA.

- Jestem bardzo zadowolony z tego, że Aleksander zaprezentował się z najlepszej strony. W walce z Czagajewem miał pewne problemy z formą, ale dzisiaj znów zobaczyliśmy Powietkina w najlepszym wydaniu. Już teraz myślimy nad kolejnymi krokami w jego karierze, a w ich powodzenie pokładamy spore nadzieje - mówił promotor Kalle Sauerland, po czym przerwał mu Huck, podobnie jak Powietkin reprezentujący Sauerland Event.

- Panie Sauerland, chwileczkę! Rzucam wyzwanie Powietkinowi. Dla mnie to znakomita okazja, aby udowodnić, że jestem prawdziwym mistrzem. Tytułu w wadze junior ciężkiej broniłem już osiem razy i zwyczajnie kończą mi się już rywale. Teraz chcę zostać niemieckim mistrzem świata w wadze ciężkiej, co nie udało się ani Axelowi Schulzowi ani Luanowi Krasniqi - mówił 27-letni "Kapitan Huck".

Następnie głos zabrał Wilfired Sauerland, ojciec Kallego. - Wszyscy jesteśmy członkami tej samej grupy promotorskiej, dlatego przedyskutujemy tę propozycję i podejmiemy prawidłową decyzję. Sądzę, że nazwisko rywala Aleksandra poznamy w ciągu najbliższych tygodni - powiedział Sauerland senior.

Skorzystania z propozycji Hucka nie obawiałby się Teddy Atlas, szkoleniowiec 32-letniego Powietkina. - Moglibyśmy walczyć już w następnym tygodniu, albo nawet dzisiaj! Podoba mi się ta oferta, to wspaniała sprawa - uśmiechał się amerykański trener.

Na przeciwnika Powietkina po wygranej z Boswellem typowano dotychczas jedynie Hasima Rahmana (50-7-2, 41 KO), oficjalnego pretendenta WBA do walki o mistrzowski pas. Według wcześniejszych doniesień, starcie Amerykanina z "Rosyjskim Wojownikiem" ma odbyć się na wiosnę 2012 roku.