MORALES: DAM FLOYDOWI WYRÓWNANĄ WALKĘ

Będący wiele lat po swoim 'prime' Erik Morales (52-7, 36 KO) wciąż nie traci nadziei na pojedynek z królem P4P - Floydem Mayweatherem Juniorem (42-0, 26 KO). Legendarny 'El Terrible' jest przekonany, że w takiej walce nie byłby na straconej pozycji.

- Floyd jest trudnym przeciwnikiem, ale pokonanie go nie jest niemożliwe - uważa 35-letni meksykański wojownik.

Niepokonany 'Money' Mayweather ma przewagę w szybkości nad większością swoich przeciwników, lecz Morales nie ma wątpliwości, że jego znakomita technika pozwoli na zniwelowanie tego atutu Amerykanina.

- Mogę to wyjaśnić na przykładzie Pacquiao i Marqueza. Pacquiao jest niesamowicie szybki, ale nie radzi sobie z zawodnikami doskonale wyszkolonych technicznie. Nieważne, ile lepszy fizycznie jest Manny. Niektórych rzeczy nie da się przeskoczyć - powiedział Meksykanin.

- Moja walka z Mayweatherem byłaby interesująca. Myślę, że dla niego nie byłby to łatwy pojedynek. Dałbym mu dużo lepszą walkę, niż Ortiz i Mosley - dodaje 'El Terrible'.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bogusz88
Data: 01-12-2011 19:10:42 
"Moja walka z Mayweatherem byłaby interesująca" - Chyba tylko dla Moralesa
 Autor komentarza: rakowski
Data: 01-12-2011 19:12:37 
"Niektórych rzeczy nie da się przeskoczyć"-Nie da panie Morales.Szybkości,siły,sprytu,elastyczności itp.
 Autor komentarza: Polak18
Data: 01-12-2011 19:15:11 
Taki wojownik jak Morales zawsze ma szansę z każdym i nie należy go skreślać,ale wyjątek potwierdza regułę.Tym wyjątkiem jest Floyd Mayweather Jr.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 01-12-2011 19:16:40 
Może dać dobrą walkę,bo on nigdy nie walczy o przetrwanie tylko o wygraną,ale Floyd by go zniszczył.Za duża różnica w szybkości i sile moim zdaniem.
 Autor komentarza: Pulek
Data: 01-12-2011 19:34:07 
Floyd słaby technicznie nie jest. Siła, szybkość, elastyczność... bla bla bla i wyszkolenie techniczne. Oto atuty Mayweathera. No i trzeba dorzucić do tego równie elastyczne podejscie do zasad fair play i "niewidoczne" taktyczne faule. Otrzymujemy najskuteczniejszego boksera.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 01-12-2011 20:02:10 
Wyrównaną walkę to mogłeś dać i dałeś Maidanie, o Floydzie zapomnił, bo taki pojedynek nie ma sensu.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 01-12-2011 20:11:03 
Erik Morales nie jest juz w stanie dac wyrownanej walki ani Floydowi ani Khanowi a jego tytul to w duzej mierze prezent od jego rodaka stojacego na czele WBC.Golden Boy Promotions wiedza,ze Erika czeka jeszcze jedna wielka wyplata, do ktorej przepustka bylo obicie anonimowego mlokosa Cano.Niestety walka Moralesa z Floydem jest prawdopodobna a podjecie tematu Floyd-Paquiao to raczej ruchy pozorowane.Floyd ma zabukowane MGM Grand na 5 maja a jest to dzien ,w ktorym Meksykanscy fani rokrocznie zalewaja Las Vegas swietujac Cinco de Maio.Ta data sugeruje,ze przeciwnikiem Floyda bedzie Meksykanin.Jesli nie Erik Morales to w odwodzie pozostaja jeszcze Marquez i "Canelo".
 Autor komentarza: SGS
Data: 01-12-2011 20:28:36 
Morales - Marquez, niech to dojdzie do skutku .
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 01-12-2011 20:51:59 
Morales przegralby 12 rund, albo zostal by znokautowany. Nie mam co do tego zadnych watpliwosci. Nie jest juz w swojej najwyzszej formie. Tak jak napisal moj poprzednik, Morales powinien zawalczyc z Marquezem, bo walka z Floydem bylalby okropnym missmatchem.
Bardzo lubie i szanuje Erika, ale nigdy nie mialby szans z Floydem, nie ma stylu, ktory by mu mogl jakkolwiek zagrozic.
 Autor komentarza: championn
Data: 01-12-2011 21:07:09 
Morales jest już wypalony(za dużo wojen) a i waga nie ta. maidana równą walke daje chyba każdemu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.