LYLE VS FOREMAN - WSPOMNIENIE

Zmarły w piątek Ron Lyle wziął udział w wielu niezapomnianych ringowych wojnach, ale kibicom szczególnie zapadła w pamięć walka z Georgem Foremanem, która została przez magazyn ''The Ring'' wybrana najlepszą walką 1976 roku. Jest ona uważana za jeden z najbardziej brutalnych i emocjonujących pojedynków w historii wagi ciężkiej. Powracający po porażce z Muhammadem Alim Foreman został przez Lyle'a zmuszony do najwyższego wysiłku. Cztery nokdauny, dziesiątki potężnych ciosów i nieludzka odwaga - Cześć Twojej Pamięci Ron.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Wba
Data: 27-11-2011 14:25:03 
To była walka, Foreman po prostu legenda, Lyle też całkiem dobry. Chciałby zobaczyć kiedyś taką walkę w HW w dzisiejszych czasach, może dożyje momentu kiedy któryś Kliczko dostanie od jakiegoś młodszego, dobre KO :D
 Autor komentarza: ahoraquien
Data: 27-11-2011 16:29:49 
Niesamowita walka. Wtedy zawodnicy walczyli przede wszystkim o miejsce w historii i szacunek, pieniądze był tylko dobrym dodatkiem.
 Autor komentarza: zniszcze
Data: 27-11-2011 18:27:48 
ahotaquien nie przesadzaj, juz od poczatkow walk, boksu kasa to nieodlaczny element pojedynkow, byla i bedzie. Wtedy rowniez walczyli o kase, tyle ze jezeli bialy zawodnik z czarnym to ten drugi nie myslal o kasie, tylko zeby dokopac bialasowy u ktorego cala jego rodzina pracowala jak niewolnicy, to byl dodatkowy podtekst i motywacja, Kasa sie liczyla i to bardziej niz ty myslisz. Nie gloryfikuj tak, rowniez lubie ogladac stare walki duzo bardziej niz dzisiejsze, bokserzyt z przypadku..
 Autor komentarza: bagheera
Data: 27-11-2011 18:51:42 
ahoraquien Co za dziecinne gadanie . Myślisz że Formeman lubiał tak zbierać po głowie dlatego że czuł się z tego powodu dumny .
Gdzie Ty żyjesz człowieku i ile Ty masz lat .
Zawodowi bokserzy od zawsze walczyli dla pieniędzy . Tyle że wtedy były one duże ale nie aż tak żeby mogli żyć jak królowie z jednej słabej walki rocznie jak to robią obecnie mistrzowie .
Ps To jest skrót walki . Czy ja dobrze rozumiem że wszystkie 4 liczenia były po kolei w krótkich odstępach czasu na przestrzeni dwóch rund ??
 Autor komentarza: gemba
Data: 27-11-2011 19:29:11 
cos niesamowitego.jak foreman sie podniosl po tym drogim knockdownie to ja nie wiem.nieludzka odpornosc
 Autor komentarza: DAB
Data: 27-11-2011 19:34:35 
Teraz nawet nie ma ćwierci emocji w walkach H.W z tego co tu widzimy,masakra,coś pięknego...
 Autor komentarza: ahoraquien
Data: 27-11-2011 22:35:50 
zniszcze i bagheera
Myślę, że walczył, by wygrać i to niezależnie od tego, czy bił się z białym czy czarnym oponentem. Jeśli wg Was gloryfikuję to wg mnie - umniejszacie to czym był boks kiedyś, a czym jest teraz.
 Autor komentarza: addam23
Data: 27-11-2011 22:46:21 
@bagheera
To nie skrót :)

Nie na temat, ale gorąco polecam. Niesamowita sprawa: 5 WIELKICH MISTRZÓW przy jednym stole...
http://www.youtube.com/watch?v=asyQAAdbpDk&feature=player_embedded

Foreman, Norton, Frazier, Ali, Holmes
 Autor komentarza: Armand
Data: 27-11-2011 23:52:42 
addam23
w którym roku to było?
 Autor komentarza: addam23
Data: 28-11-2011 00:04:53 
Nie mam pojęcia. Pewnie dawno, bo panowie wyglądają jeszcze młodo i zdrowo.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.