ROACH WYJAŚNIA ZAMIESZANIE

Freddie Roach uciął temat fauli, jakich zdaniem niektórych Juan Manuel Marquez (53-6-1, 39 KO) dopuszczał się na Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO) podczas ich niedawnej walki.

'Dinamita' wielokrotnie następował swoją stopą na stopę Filipińczyka, co uniemożliwiało walczącemu z doskoku 'Pacmanowi' wycofanie się przed kontratakami Meksykanina. W sieci pojawiły się nawet amatorskie kompilacje, które przedstawiały Marquez powtarzającego ten zabieg kilkanaście razy podczas całej walki.

- To część tego sportu. Sam uczę tego swoich zawodników. Gdy praworęczny pięściarz spotyka się z mańkutem, to normalne. Dajcie spokój, to nic takiego. W boksie przez cały czas znajdują się takie rzeczy - powiedział Roach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: championn
Data: 23-11-2011 20:59:53 
MANNY TEŻ DEPTAŁ JUANA A OTO DOWÓD
http://www.youtube.com/watch?v=gB6gEExQrqA
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 23-11-2011 21:00:50 
Jak z reguły gada bez sensu to o Manny Marquez wypowiada się jak ekspert, w dodatku jak najbardziej ma prawo być nieobiektywny (no co jak co ale trener może).
 Autor komentarza: liscthc
Data: 23-11-2011 21:06:27 
Zazwyczaj puszczam gadki trenerskie/zawodnicze koło uszu,ale tu mamy do czynienia z prawdą,nawet w Piłce nożnej uczy się przewracania w polu karnym,albo dyskretnego(chamskiego)faulowania,takie są reguły,a po to są by je naginać,ważne żeby nie przekraczać,bo to jednak spora różnica,tak czy siak tego wieczoru to Marquez dał popis i w moim mniemaniu powinien wygrać dość nieznacznie tą walkę.
 Autor komentarza: Hicior
Data: 23-11-2011 21:30:22 
Nie widziałem jeszcze całej walki ,ale z tego co zobaczyłem Marquez agresywniejszy,mocniej bił,czyściej i bardziej obszerniej trafiał,ciosy Manyego Pacquiao takie pacnięcia bardziej w gardę i obcierki nieuchwytne dla liczników ciosów,ale szacunek dla niego za podjęcie walki...
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 23-11-2011 21:56:41 
championn - oczywiście, że deptał!!!nie trzeba nawet oglądać walki żeby wiedzieć, że gdy bokserzy walczą z różnych pozycji to jest niemożliwe!!
aby nie deptali sobie po nogach!!!!

TEMAT JEST KOMPLETNIE Z DUPY...pewnie, nie było żadnej walki praworęcznego z mańkutem gdzie obie strony nie deptały sobie po stopach -czy to celowo czy nie(i tak nie do udowodnienia)...
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 23-11-2011 23:34:33 
Złej baletnicy nawet rabek u spódnicy,,Smieszne tłumaczenie Pacmana,,,postawy w ringu,,
 Autor komentarza: Tarciu
Data: 24-11-2011 00:35:17 
@BYKZBRONXU2011 - przecież Pacman się tym nie tłumaczy. W dodatku jego trener zaprzeczył, żeby było tu coś nie w porządku.
 Autor komentarza: Tekimania
Data: 24-11-2011 01:20:42 
masakra ze niektorzy nie moga nawet tresci wypowiedzi zrozumiec a i tak swoje ...
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 24-11-2011 06:10:38 
Częścią sportu bokserniczego jest również uderzanie w tył głowy tak, żeby sędzia nie zauważył. To jest normalka i zawodników tego się uczy.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 24-11-2011 06:21:12 
Ponieważ Pacman nie zdemolował przeciwnika, jak to zwykle robi, pospólstwo uznało, że przegrał.
Nie wynika to jednakże ze statystyk zadawanych ciosów. "Optyczne wrażenie" podparte paroma piwami, to nie wszystko.
Pacquiao wygrał. Nieznacznie, ale wygrał. I kolejna walka, gdyby do niej doszło, będzie podobna.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 24-11-2011 07:10:53 
Ygnac - HBO polled a group of boxing writers and experts; 46% saw Marquez winning, 42% saw it a draw, 12% saw Pacquiao winning.

Rozumiem, że dla Ciebie pospólstwo to 88% ekspertów którzy widzieli wygraną Marqueza lub remis! no cóż to wolę należeć do pospólstwa,,,

To jak nazwiesz stado baranów, które święcie wierzyło w wygraną Adamka z Witalim, choć żaden poważny ekspert nie dawał mu najmniejszych szans a Polak nie miał żadnych argumentów????
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 24-11-2011 07:17:20 
Ygnac-"Ponieważ Pacman nie zdemolował przeciwnika, jak to zwykle robi, pospólstwo uznało, że przegrał."-Aha natomiast "elita" uznała ,że nieznacznie wygrał Paqiao?:)
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 24-11-2011 07:23:25 
Ygnac"Nie wynika to jednakże ze statystyk zadawanych ciosów. "Optyczne wrażenie" podparte paroma piwami, to nie wszystko."-I tutaj się właśnie mylisz kolego gdyby "optyczne wrażenie" nie miało większego znaczenie nie byliby również potrzebni sędziowie a jedynie komputer naliczający zadane ciosy.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 24-11-2011 07:35:33 
StonkaKartoflana-"88% ekspertów którzy widzieli wygraną Marqueza lub remis!"-Tak ale żeby o tym wiedzieć trzeba przeglądać zagraniczne serwisy.Charakterystyczne jest ,że na bokser.org lansuje się pogląd o wygranej Paqiao przytaczane są tutaj w zasadzie tylko opinie i wypowiedzi ludzi zgadzających się z tą tezą pozostali eksperci są ignorowani albo pokazywani w taki sposób jak gdyby należeli do mniejszości.Takie odwracanie proporcji.
 Autor komentarza: Kratos
Data: 24-11-2011 10:54:37 
@Ygnac
Zgodzę się w zupełności co do rezultatu walki, ale żeby... pospólstwo?
Okej, niektórzy poszybowali umieszczając JMM na szczycie swojej listy P4P:), ale spora większość konstruowała swoją krytykę w sposób rzeczowy, choć bardzo subiektywny.
Ma rację user UrbanHorn twierdząc, że presja oczekiwań stawianych przed Pacmanem zniekształciła ogląd tej walki.
 Autor komentarza: glaude
Data: 24-11-2011 11:53:10 
Parę dni wstydu Mannego i jego samego- a po świętach już wszystko ucichnie.
I tylko JMM będzie miał, niestety, o jedną porażkę więcej w rekordzie.

Dał ciała na całej linii i nie zmienią tego żadne zabiegi marketingowe jego ekipy.
W każdym razie niesmak pozostanie.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 24-11-2011 12:01:46 
glaude czasami więcej warta taka porażka niż wywałkowane zwycięstwo
 Autor komentarza: glaude
Data: 24-11-2011 12:16:58 
KOSTROMA
Dotykasz ważnego problemu. Myślę, ze to zależy od charakteru człowieka. Myślę, że Manny ma w sobie dość uczciwości i go to gryzie- natomiast Aruma już niekoniecznie. Ten to nawet się cieszy, bo chce z trylogii zrobić tetralogię i znowu zgarnąć kasę.

Faktem jest, ze moralnie zwyciężcą jest JMM, ale w annałach już zapisano zwycięstwo Pacmana.
I tak już zostanie na zawsze ...
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 24-11-2011 18:13:34 
KOSTROMA

"Charakterystyczne jest ,że na bokser.org lansuje się pogląd o wygranej Paqiao przytaczane są tutaj w zasadzie tylko opinie i wypowiedzi ludzi zgadzających się z tą tezą pozostali eksperci są ignorowani albo pokazywani w taki sposób jak gdyby należeli do mniejszości.Takie odwracanie proporcji."

To ciekawe, bo ja po przeglądnięciu tematów z ostatnich kilku dni stwierdziłem, że przeciwko Pacquiao prowadzona jest tu jakaś ofensywa. Nie chce mi się teraz szukać, ale co najmniej 3 redaktorów wyraziło swoje opinie w sposób skandalicznie jednostronny. Niemal nie do odróżnienia od tego, co pisali najwięksi nienawistnicy Filipińczyka. Wyglądało to jak jakaś szczeniacka próba podlizania się Laurze.

Fakty są tymczasem takie, że walka była wyrównana i mogła iść w dwie strony. Nie da się obiektywnie stwierdzić, kto był lepszy, bo to zależy od tego, jakie elementy rzemiosła bokserskiego ceni się bardziej. Ja wytypowałem zwycięstwo Pacquiao i o żadnym niesmaku nie może bydź mowy. Byłem zawiedziony tym, że Filipińczyk nie miał żadnego planu B, że liczył po prostu, iż Marquez się zestarzał - ale to nie zmienia faktu, że tej walki NIE przegrał.
 Autor komentarza: pikawa
Data: 24-11-2011 19:54:58 
Nic to. Pozostaje mi jedynie przychylić się do wypowiedzi Ygnac i beniaminGT. W moim odczuciu, również tym zaraz po walce, Pacman wygrał choc nieznacznie. Nie wiem czy Marquez przygotował się tak dobrze czy Paquiao tak źle. Jednak nie zgodzę się, z opiniami wielu ekspertów czy forumowiczów, że Pacquiao przegrał.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.