DARIUSZ SĘK PRZED 15. WALKĄ I... ŚLUBEM

- Mam nadzieję, że rywal będzie walczył ambitnie i postawił mi wysoko poprzeczkę, bo chcę się sprawdzić na dystansie ośmiu rund. W sierpniu w Częstochowie miałem walczyć dziesięć rund, a skończyło się na pięciu. Teraz nie chcę łatwej walki, chcę poboksować dłużej - mówił nam w ubiegłym tygodniu Dariusz Sęk (13-0-1, 5 KO). W sobotę na gali w Białymstoku 24-letni podopieczny Andrzeja Gmitruka stoczy swój 15. zawodowy pojedynek (rywalem jego rówieśnik, Litwin Mantas Tarvydas, były przeciwnik Łukasza Janika, bilans 18-11, 12 KO), a już w maju... zmieni stan cywilny, o czym poinformował nas w wywiadzie. Niewykluczone, że walka w Białymstoku nie będzie ostatnim pojedynkiem tarnowianina w tym roku. W grudniu Sęka czeka być może sporo trudniejsze wyzwanie na jednej z gal zagranicznych.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.