CHAVEZ JR: ON SIĘ MNIE BOI

Mistrz świata WBC wagi średniej, Julio Cesar Chavez Junior (44-0-1, 31 KO) twierdzi, że bardzo chce walki z mistrzem świata WBC wagi junior średniej, Saulem Alvarezem (38-0-1, 28 KO), jednak nie zgadza się na warunki proponowane przez team ''Canelo''.

- Oni chcą, żeby walka odbyła się w limicie wagowym 156 funtów. Nie mogę zejść do takiej wagi. Jeżeli ''Canelo'' naprawdę chce walki, zmierzmy się w limicie, który odpowiada obu stronom. Według mnie żądania ludzi Alvareza pokazują, że on się mnie boi... Walki między Meksykanami zawsze są dobre. ''Canelo'' jest dobrym zawodnikiem. Zróbmy to - powiedział syn legendy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hoody
Data: 21-11-2011 19:07:09 
Ta walka na razie ma małe szanse na realizacje ze względu na problem z ustaleniem limitu wagowego. Chavez od dwóch lat wnosi na wagę 158-160 funtów ledwo się mieszcząc, Alvarez nigdy nie przekroczył 153, ale z czasem pójdzie w górę. Wiadomo że żaden nie chce stracić swoich atutów.
 Autor komentarza: Saito
Data: 21-11-2011 19:14:49 
Robienie tej walki na siłę w tym momencie mija się z celem.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 21-11-2011 19:16:42 
Ta niech poczekają aż któryś wtopi będzie jak Pac Money, albo Lopez Gamboa, czyli o połowe mniejsze zyski i emocje.
 Autor komentarza: Saito
Data: 21-11-2011 19:19:36 
Dodam że nie znoszę tych catchweight'ów, a do tego się sprowadza organizacja takiej walki.
 Autor komentarza: AdamekFightPL
Data: 21-11-2011 19:22:25 
W tych niższych wagach co do kasy zawsze się dogadują ale co do limitu wagi to nie. Zupełne przeciwieństwo HW. Team Pacquiao też zarządał 148-147 funtów od Martineza a wcześnie chceli 150 funtów. Teraz Chavez nie może dogadać się z Alvarezem co do limitu wagi. Normalnie masakra.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 21-11-2011 19:25:10 
Wiecie co, pasy i limity to są jakieś jaja, przy większych pieniądzach zawsze kaczłajt, zgadzam się w tej kwestii z wami całkowicie.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 21-11-2011 19:31:08 
Przed 2013 się nie spotkają na bank.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 21-11-2011 19:34:59 
Was też denerwuje sam jego widok, już nie mówiąc o wypowiedziach czy zemną jest coś nie tak? Całe życie jedzie na nazwisku ojca, któremu robi straszny wstyd i chańbi poprostu nazwisko. Gdyby nie nazwisko, a co za tym idzie promotor, a co za tym idzie sędziowie na miejscu to nigdy nie byłby mistrzem. To samo zresztą Alvarez ale chociarz nie doszedł do tego na nazwisku ojca.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 21-11-2011 19:38:30 
@AdamekFightPL

No tak, ale waga to bardzo ważna rzecz, gdyby nie to, to zawodnicy zgadzali by się na każdą wagę, i więcej by było filipińskich kongresmenów robiących kariere na odwodnionych zawodnikach z nazwiskiem
 Autor komentarza: Krzych
Data: 21-11-2011 19:42:40 
i jeszcze by mieli za sobą CompuBox według którego Trinidad w walce z De La Hoyą trafił 124 mocne ciosy a wszystkich ciosów ogólnie 116. http://boxrec.com/media/index.php?title=Fight:15476
 Autor komentarza: Dankho831
Data: 21-11-2011 19:46:37 
Naprawdę ciężko mi jest zrozumieć ich spory o 1kg czy 2kg, trudno jest mi pojąć ze do walk nie dochodzi ze względu na tak wydawać by się mogło niewielkie różnice wagowe, przecież dajmy na to w wadze ciężkiej różnice w wadze dwóch zawodników wynoszą zazwyczaj po kilka kilogramów, a czasami nawet kilkanaście kilogramów. Czy więc zawodnikom z niższych kategorii tak dużą różnice sprawia kilka funtów mniej/więcej.
 Autor komentarza: Wojan06
Data: 21-11-2011 19:50:05 
Alvarez jest bardzo duży jak na junior średnią, więc myślę, że nie stanowiłoby dla niego problemu przeniesienie się do średniej. Z chęcią bym zobaczył jak obija mordę młodemu Chavezowi :)
 Autor komentarza: Dankho831
Data: 21-11-2011 19:52:07 
Wojan06
Ja podobnie, tyle że do tej walki nie dojdzie, bo Chavez woli obijać średniaków
 Autor komentarza: domal90
Data: 21-11-2011 20:10:30 
nie chodzi o wagę w dniu ważenia tylko o to z jaką potem wagą zawodnik wejdzie to ringu. w tym przypadku Canelo ma naturalna wage a w dniu walki różnica ile może wynosić 3/4kg?
 Autor komentarza: Hoody
Data: 21-11-2011 20:17:27 
Wiecie, równie dobrze można mieć pretensje do Chaveza seniora za wprowadzenie syna w świat boksu i nazwanie go swoim imieniem. Widząc swojego potomka wstyd jest chyba ostatnią rzeczą jaka przychodzi mu do głowy. Też patrzę z przymrużeniem oka na mistrza, który dotychczas nie pokonał żadnego naprawdę dobrego pięściarza (Zbika za takiego nie uważam, ta sama półka co choćby Abraham), ale nie tacy już zdobywali tytuły. Nawet jeśli faktycznie celowo unika mocnych przeciwników, to nie będzie tego robił w nieskończoność.
 Autor komentarza: Wojan06
Data: 21-11-2011 20:33:24 
Alvarez w ostatniej walce, podczas pojedynku ważył 168 funtów, czyli limit superśredniej i kwestią czasu jest to, kiedy się przeniesie wyżej, bo zbyt mocne zbijanie wagi po prostu go wykończy.
 Autor komentarza: Dankho831
Data: 21-11-2011 20:36:13 
domal90
Niby racja, ale przecież drugi zawodnik też może przytyć do walki od dnia ważenia, zresztą moim zdaniem szukanie catchweightu, lub całkowite rezygnowanie z pojedynku ze względu na ten kilogram czy dwa różnicy jest niedorzeczne. Doskonałym argumentem niech będzie przykład Marqueza, któremu przecież też mogłoby przeszkadzać robienie wagi poprzez nabieranie masy mięśniowej po to by sprostać wymaganiom obozu Pacquiao. Wielu obawiało się przed walką że ze względu na przybieranie na wadze, meksykanin straci na szybkości, lecz jak doskonale wiemy, tak się nie stało. Na mistrzowskim poziomie ma się przecież do czynienia z największymi specjalistami którzy to przecież potrafią tak ustawić prace swoją i zawodnika z którym pracują, by ten mógł podczas obozu "urosnąć" lub "zmaleć" w taki sposób, by nie stracić przy tym swoich walorów
 Autor komentarza: Deter
Data: 21-11-2011 20:38:18 
Zgadzam się z przedmówcami. Umowne limity to dziwaczny zwyczaj. Jeszcze trochę i dojdzie do tego, że kategorie w ogóle znikną bo wszystko będzie kwestią umownego limitu.

Kategorii już teraz jest za dużo - konieczne są cięcia. Również głupawym pomysłem jest ważenie dzień przed walką.
 Autor komentarza: domal90
Data: 21-11-2011 21:05:09 
dzisiaj oglądałem jak Mamed poddał Jamesa Irvina w mówili, że różnica było z 10kg. To co to tam te 2kg.:D
 Autor komentarza: Dankho831
Data: 21-11-2011 21:31:00 
Deter
Masz na myśli chyba ważenie w dniu walki? Zgadzam się z Tobą odnośnie zmniejszenia ilości kategorii wagowych. Odchodząc od tematu moim marzeniem jak i pewnie większości z was jest zlikwidowanie tych wszystkich licznych federacji i zostawienie tylko jednej z nich. W każdej kategorii wagowej powinien być tylko jeden pas mistrzowski, a nie jakieś tam pasy mistrza Bałtyku itp.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 21-11-2011 21:44:30 
panowie każda kategoria wagowa to następne pasy co za tym idzie następne pieniądze więc raczej możemy zapomnieć o zmniejszeniu ilości kategorii też uważam że jest ich za dużo niestety coraz częściej sport przegrywa z biznesem
 Autor komentarza: curu
Data: 21-11-2011 21:46:37 
Widzieliście ostatnio na stronie Liscthc ?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.