CHAVEZ vs MARGARITO NA HORYZONCIE?

Chyba nikt nie spodziewał się, że Bob Arum przestanie w końcu konfrontować w rozmaitych układach własnych pięściarzy i otworzy się na współpracę z grupą Golden Boy Promotions. Porozbijany (3 grudnia dowiemy się jak bardzo) Antonio Margarito (38-7, 27 KO) wciąż jest bardzo popularny, więc szef Top Rank ma już w planach kolejną walkę dla Tony'ego. Tym razem Arum chce zestawić Margarito z meksykańską gwiazdą młodego pokolenia - Julio Cesarem Chavezem Juniorem (44-0-1, 31 KO).

Oficjalna wersja głosi, że syn legendy może zmierzyć się ze zwycięzcą walki Margarito-Cotto II, ale trudno uwierzyć, że Arum zaryzykuje utratę jednego ze swoich pupili, więc raczej należy się spodziewać starcia Juniora z przegranym, którym zapewne będzie 'Tornado z Tijuany'. Podobno w grę wchodzi również Felix Sturm (36-2-1, 15 KO), jednak niemiecki champion dobrze zarabia w Niemczech i niełatwo będzie sprowadzić go do Stanów lub Meksyku. Wszystko rozrtrzynie się po Nowym Roku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rybba
Data: 21-11-2011 13:12:43 
Gdyby Margarito jakimś cudem wygrał to powinien dać rewanż Martinezowi
 Autor komentarza: Maynard
Data: 21-11-2011 13:47:00 
A gdzie Rubio? Znowu zostanie wydymany?
 Autor komentarza: Hoody
Data: 21-11-2011 13:58:03 
Co to za pomysł z walką Chaveza z przegranym w pojedynku Margarito - Cotto? Młody jest bezpiecznie prowadzony, ale bez przesady żeby konfrontować go z pobitymi pięściarzami, to jest niedorzeczne. Poza tym jeśli Margarito zostanie rozbity w walce z Cotto, obstawiam że będzie kończył karierę. Ostatnio dużo zbiera i twarz zaczyna mu się sypać.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 21-11-2011 14:05:08 
Chavez będzie unikał walk z naturalnymi przeciwnikami z jego wagi (przede wszystkim Martinez i Rubio), w zamian szukając jakichś głośnych, aczkolwiek przebrzmiałych nazwisk. Nie zdziwiłbym się, gdyby po Margarito następnym był Williams.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 21-11-2011 14:25:02 
"Oficjalna wersja głosi, że syn legendy może zmierzyć się ze zwycięzcą walki Margarito-Cotto II". A kto tak powiedzial? W jakiej wadze? Cotto juz walczy w limicie za duzym jak na swoje rozmiary i mialby walczyc w sredniej?Albo Antonio oddawac swoj glowny atut czyli wchodzenie do ringu wazac kilka kilo wiecej niz przeciwnik?Arum lubi zeby wszystko pozostawalo w rodzinie ale nie wierze w taki pojedynek.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 21-11-2011 14:28:50 
W okolicach kategorii średniej śmigają jeszcze Ronald Hearns i Cory Spinks, więc daleko nie trzeba szukać znanych nazwisk... W ostateczności jest też Sergio Mora.

Nie zdziwię się, jeżeli WBC wcale nie odbierze mu pasa, tylko zarządzi walkę z Rubio (po ostatnim zwycięstwie juniora Sulaiman mógł nabrać przekonania, że poradzi on sobie ze starszym rodakiem), a Martinez będzie po raz kolejny bronił tego swojego śmiesznego paska, WBC Diamond, tym razem z Macklinem.
 Autor komentarza: Srogi
Data: 21-11-2011 15:03:17 
Jeżeli Margaryna nie zakończy kariery po walce z Cotto, to zacznę obawiać się o jego zdrowie. Pacman zrobił mu z twarzy mielonkę. Gdyby nie kwestie zdrowotne to bardzo cieszyłbym się na walkę Margarito z Chavezem.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 21-11-2011 15:07:22 
Margarito z Cotto na punkty nie ma szans,,ale przez nokaut jak najbardziej,,To bedzie trudna walka dla Cotto,,Jestem za Cotto ale nie zdziwie sie jak Margaryna znokautuje Miguela w koncowych rundach przegrywając na punkty
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 21-11-2011 15:55:58 
Ta, już widzę jak wypuszczają Chaveza do Sturma...
 Autor komentarza: Krzych
Data: 21-11-2011 19:21:55 
Niech i walczy nawet z przegranym Cotto-Margarito II i tak dostanie w tube, chciałbym to widzieć jak Chavez zawalczy kiedykolwiek z kimś poważnym, w jego przypadku liczba poważnych przeciwników byłaby wprost proporcjonalna do liczby porażek, straszny bum to jest. Niech pierw walczy z Alvarezem, walka dwóch najbardziej przereklamowanych bokserów jakich znam(chyba). Tam Chavez ostre baty dostanie, zreszta w każdej walce z kimś poważnym
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 21-11-2011 21:01:32 
Jest jeszcze Pirog i Golovkin ale tu zawsze bedzie wymowka ze sa malo rozpoznawalni, np taki Alfredo to gwiazda pierwszej wielkosci zas Golovkin czy Pirog to panowie nikt. Lara tez sie nadaje, choc akurat on stanowi spore ryzyko, zreszta zbyt duze jak kazdy z w/w. Chavez ledwo sie miesci w sredniej, wlasciwie to powinien walczyc w ss ale tam zbyt wielu mocno bijacych i dobrych bokserow, nawet taki Johnson bylby dobry na wejscie no i w koncu gdzie jest Rubio i Martinez?
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 21-11-2011 21:07:27 
Super G.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.