HELENIUS I CHISORA O GRUDNIOWEJ WALCE

Jakub Biluński, boxingscene.com

2011-11-18

3 grudnia w Helsinkach Robert Helenius (16-0, 11 KO) i Derek Chisora (15-1, 9 KO) zmierzą się w walce o wakujący tytuł mistrza EBU wagi ciężkiej. Sprzedano już ponad osiem tysięcy biletów na galę w Finlandii, której pojedynkiem wieczoru będzie walka Powietkin-Boswell.

- Trzeciego grudnia dam widzom wspaniałą walkę. Chisora jest bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem. Nie został wybrany na rywala Kliczki bez powodu, ale jestem pewien, że prędzej czy później trafię go mocnym ciosem. Moi fani zawsze byli fantastyczni. Podczas mojej walki z Attilą Levinem doping był ogłuszający. Tym razem będzie jeszcze głośniej i poniesie mnie to do zwycięstwa - powiedział Helenius, który przygotowuje się z Ullim Wegnerem w Zinnowitz.

- Zwą go ''Nordyckim Koszmarem'', ale to on będzie miał do końca życia koszmary po tym, jak ciężko go znokautuję. Jestem zaskoczony faktem, że ludzie Heleniusa wybrali mnie na przeciwnika dla ich złotego chłopca. Pewnie myślą, że będę łatwym celem. Uwierzcie mi, to jest największy błąd, jaki kiedykolwiek popełnili. Będę w życiowej formie, właśnie takiej walki potrzebowałem - stwierdził Chisora, dla którego będzie to walka decydująca o jego bokserskiej przyszłości.