DE LA HOYA: ARUM JEDYNĄ PRZESZKODĄ

Redakcja, espn.com

2011-11-18

Oscar De La Hoya, szef grupy Golden Boy Promotions winą o brak postępów wsprawie organizacji pojedynku Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO) z Floydem Mayweatherem Jr. (42-0, 26 KO) obarcza Boba Aruma, promotora filipińskiego boksera. Zdaniem "Złotego Chłopca", wypowiedzi właściciela stajni Top Rank na temat walki to tylko pozory, a jego rywal jest jedyną przeszkodą na drodze do najbardziej oczekiwanej walki bokserskiej od lat.

- Arum wstrzymuje ten proces. On nie chce tego pojedynku. Jedyne, co robi, to oznajmia gotowość do doprowadzenia to walki. My - Golden Boy Promotions i sam Floyd chcemy tej walki. Mayweather ma zarezerwowaną datę transmisji na 5 maja. Chce stoczyć pojedynek z Pacquiao i bardzo nam przykro, że z powodu Aruma do niego nie dojdzie - twierdzi De La Hoya.

- Ze zdaniem miłośników boksu trzeba się liczyć, a oni już od dawna oczekują tego pojedynku. Nie mam żadnych wątpliwości, że tej walki chce też Manny Pacquiao. Sądzę, że teraz stało się jasne, kto stoi na przeszkodzie. Mając na uwadze sport, boks apeluję o doprowadzenie do tej walki - mówi szef Golden Boy Promotions.