W STYCZNIU WRACA LIACHOWICZ

Siergiej Liachowicz (25-4, 16 KO) pod koniec sierpnia przegrał przez techniczny nokaut ze wschodzącą gwiazdą wagi ciężkiej Robertem Heleniusem (16-0, 11 KO). Urodzony na Białorusi pięściarz natychmiast stwierdził, że nie zamierza zawieszać rękawic na kołku, a porażka była spowodowana dużym rozbratem z ringiem. 35-latek dotrzymał słowa i 21 stycznia powróci między liny.

"Biały Wilk" zaprezentuje się kibicom w Filadelfii w hali Asylum Arena. Rywal byłego mistrza świata WBO nie jest w tej chwili znany, wiemy zaś że walka zakontraktowana będzie na osiem rund.

Liachowicz wywalczył tytuł czempiona w 2006 roku pokonując na punkty będącego wówczas w gazie Lamona Brewstera. Pierwsza obrona tytułu skończyła się dla Białorusina bardzo nieszczęśliwie. Mistrz prowadził na punkty z Shannonem Briggsem, ale w ostatniej rundzie został trafiony i przegrał przez TKO.

Obecnie doświadczony pięściarz znajduje się pod opieką Floyda Mayweathera Seniora, z którym szlifuje formę na styczniowy start. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 15-11-2011 14:52:52 
Lachowicz to bokser wypalony i porozbijany. Nie wierzę,żeby zdołał jeszcze coś ciekawego zwojować.
 Autor komentarza: Polak18
Data: 15-11-2011 15:08:20 
Drewnianego Heleniusa ładnie punktował do momentu kontuzji
 Autor komentarza: drozdi
Data: 15-11-2011 15:11:33 
Uważam, ze Liakhovich pokonałby Adamka
 Autor komentarza: xionc
Data: 15-11-2011 15:24:48 
Jesli Liachowicz jest porozbijany, to co powiedziec o Rahmanie czy Gomezie?
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 15-11-2011 15:29:25 
Przy obecnej nędzy dobry i Liakowicz
 Autor komentarza: Mundial
Data: 15-11-2011 15:30:41 
Sorry za offopic ale już w tę sobotę Botha-Grant a coś cicho o tej (jak dla mnie interesującej) walce
 Autor komentarza: Hugo
Data: 15-11-2011 15:52:50 
@xionc

Rahman rzeczywiście w swojej karierze zaliczył kilka ciężkich nokautów. Jednak jego "porozbijanie" nie jest tak świeżej daty, jak masakra, jaką zafundował Lachowiczowi Helenius. A Gomez? Masz na myśli Juana Carlosa Gomeza? Przegrał przed czasem z Witalijem Kliczką i jakimś Diazem, którego nie pamiętam. To chyba nie tak dużo na 49 walk.
 Autor komentarza: dj1986
Data: 15-11-2011 17:20:50 
To dobry i nadal niebezpieczny bokser, coś na styl Czagajewa
 Autor komentarza: rogal
Data: 15-11-2011 18:32:15 
W walce z Heleniusem walczył heroicznie i zlał Fina, dopóki nie opadł z sił.

Biały Wilk powróci jeszcze w wielkim stylu, jestem tego pewien, będziemy mu się jeszcze kłaniać.

To mój pupil od czasu gdy stworzył klasyk z Brewsterem.

Przypomina mi młodego Gołotę.

Vivat Biały Wilk !

pozdrawiam
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 15-11-2011 18:35:19 
Czarny wielki dziad będzie bił się z jeszcze starszym dziadem do tego mniejszym i bardziej zapuszczonym. walka będzie na miare Frazier - Ali //podejrzewam że wygra te większy i młodszy emeryt...
Ale na pewno nie będę tego oglądał!
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 15-11-2011 19:18:34 
Liakowicz świetnie zawalczył z Heleniusem, dał tam z siebie wszystko, ale na Heleniusa to było za mało. Dobrze, że Sergei wrócił do boksu bo nadal prezentuje dobry poziom i można liczyć na ciekawe konfrontacje z jego udziałem. Fajnie, że postanowił współpracować z Floydem Mayweatherem Sr, ale czy w tym wieku będzie w stanie się jeszcze czegoś nauczyć, może jedynie poprawi drobne błędy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.