FURY WYGRYWA PO PRAWDZIWYM THRILLERZE

Redakcja, Informacja własna

2011-11-12

W walce wieczoru na gali w Manchesterze Tyson Fury (17-0, 12 KO) obronił tytuł mistrza Wspólnoty Brytyjskiej w wadze ciężkiej, stopując Nevena Pajkica (16-1, 5 KO) w trzecim starciu. Pojedynek nie układał się po myśli powolnego olbrzyma, który od początku przyjmował sporo obszernych cepów zdecydowanie niższego przeciwnika. W drugiej rundzie po jednym z takich ciosów Fury wylądował na deskach i sensacja wisiała w powietrzu.

Brytyjczyk powstał, ale przed gongiem kończącym tę odsłonę jeszcze kilka razy był w tarapatach. Minuta przerwy pozwoliła mu dojść do siebie i w trzeciej rundzie to on przeważał. W pewnym momencie Fury przytrzymał sobie Pajkica lewą ręką, by prawą zadać mu całą serię mocnych uderzeń. Sędzia ringowy nie reagował, więc olbrzym z Wilmslow bił zranionego rywala, aż ten znalazł się na macie ringu. Chwilę później Tyson znów posłał przeciwnika na deski, lecz Pajkic po raz kolejny powstał. Sędzia ringowy przerwał walkę, gdy wciąż zamroczony Neven słaniał się na nogach przy następnym ataku Fury'ego.