RUSIEWICZ PODREPEROWAŁ BILANS

W boksie zawodowym są zawodnicy, którzy mając słaby bilans są naprawdę wartościowymi zawodnikami. Jednym z nich jest nasz Łukasz Rusiewicz (10-11, 3 KO), który uważany jest za jednego z najlepszych journeymanów Europy kategorii cruiser.

Łukasz pokonał przed momentem Floriansa Strupitsa (2-21, 2 KO), stopując go w połowie trzeciej rundy.

Rusiewicz od początku obijał swojego marnego przeciwnika, od drugiego starcia do ciosów na głowę dodał jeszcze lewy hak w okolice wątroby, a wszystko zakończył prawym hakiem na żebra w trzeciej odsłonie. Co prawda Łotysz zdołał się podnieść na osiem, ale po kilku kolejnych ciosach naszego rodaka pojedynek został zastopowany.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kabaty
Data: 12-11-2011 21:05:54 
bardzo pozytywny koleś ;
 Autor komentarza: THMA
Data: 12-11-2011 21:08:45 
nie wali ściemy, pozytywna postać polskiego boksu. Będę mu dalej kibicował
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 12-11-2011 21:16:12 
bardzo go lubię, szczery do bólu, szkoda, że jego kariera tak się potoczyła, ale widać, że Łukasz do nikogo nie ma pretensji o taki stan rzeczy.
 Autor komentarza: Hoody
Data: 12-11-2011 21:31:05 
Rusiewicz mierzył się z przeciwnikami z najwyższej półki, naprawdę wielki szacunek dla niego za dotrwanie do końca w walkach z Czakijewem, choć przegrał z kretesem. Za to ten Strupits mnie załamał, dla wyrównania szans powinien wychodzić do ringu uzbrojony. Ciekawe jak prezentowały się dwie 'ofiary' które padły po jego ciosach.
 Autor komentarza: ALFA
Data: 12-11-2011 21:33:27 
Znam go osobiście, to naprawde spoko koleś, no szkoda że tak się potoczyła jego kariera ale myślę że go to nie łamie,to twardy chłopak.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 12-11-2011 22:37:30 
Bez przesady Panowie Rusiewicz to słaby bokser tyle ze z mocnym lbem ale umiemy się nawet przy układach de la hoyi czy aruma mistrzem raczej by nie został
 Autor komentarza: Hoody
Data: 12-11-2011 22:45:45 
Rusiewicz sam z pewnością wie, że mistrzem świata nigdy nie będzie. Chłop nie chodzi z głową w chmurach i wie gdzie jest jego miejsce. Za to walki toczył z bardzo mocnymi rywalami w przeciwieństwie do wielu polskich nadziei nabijających bilanse z anonimami.
 Autor komentarza: Krytyk
Data: 12-11-2011 23:54:25 
Swego czasu Strupits walczył z Jarosławem Hutkowskim. Skorzystam z okazji i zapytam co się dzieje z Jarkiem? Nie walczy już 2 lata. Przyznaję ,że o boksie nie wiem nic...
 Autor komentarza: Hugo
Data: 13-11-2011 03:33:15 
Rusiewicz nie dostał szansy takiej jak Włodarczyk, Hutkowski, Kołodziej, Janik czy Głowacki. Nie jestem jednak wcale pewien, czy każdy z nich wytrzymałby do końca 2 pojedynki z Czakijewem.
 Autor komentarza: Catman
Data: 13-11-2011 11:54:01 
milan 1899
Ty zapewne byłbyś miszczem i powiedzialbys to lamusie Rusiewiczowi patrzac prosto w oczy?Wiec lepiej milcz!
Nie bede wspominal o przygotowaniach,promotorze. calym zapleczu bo tego nie ogarniesz.
Nie bede powielal rowniez tego co napisali Hoody oraz Hugo,dodam tylko ze w przeciwienstwie do Ciebie maja wiedze o boksie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.