ARIZA: W 1. RUNDZIE MOŻE BYĆ PO WSZYSTKIM
Alex Ariza, który od ponad trzech lat zajmuje się przygotowaniem fizycznym króla P4P - Manny'ego Pacquiao (53-3-2, 38 KO), wyznał, że nie zdziwi się, jeżeli sobotnia walka pomiędzy jego podopiecznym, a Juanem Manuelem Marquezem (53-5-1, 39 KO) zakończy się w pierwszej rundzie.
- Nie będę zdziwiony, jeżeli Manny znokautuje Marqueza już w pierwszym starciu. Wyobrażam sobie to tak, że Manny zafunduje mu deski, a potem rzuci się na niego i zmusi sędziego do przerwania walki - wyjaśnia Ariza.
Szkoleniowiec zdradził, że wczoraj 'Pacman' wniósł na wagę 143 funty, czyli prawie pół kilograma poniżej zakontraktowanego limitu. Ariza spodziewa się, że Marquez, który w ostatnim czasie bardzo szybko przybrał na masie, zamierza podjąć ryzyko i próbować roztrzygnąć wynik walki w pierwszych kilku rundach.
- Nigdy nie widziałem, żeby Manny był tak zrelaksowany. Jest spokojny i gotowy. Nie może doczekać się wyjścia do ringu - zapewnia trener.
Będą walczyli Chisora z Ziausysem i McKenzie z Evansem
Linki:livehunter,boxingguru,firstrowsport
To może być walka tego roku;-)
Mój typ to zwycięstwo na punkty Pacquiao.