HELENIUS GOTOWY NA KLICZKO

Robert Helenius (16-0, 11 KO), który 3 grudnia na gali w Helsinkach stoczy swój trzeci tegoroczny pojedynek, oświadczył, że czuje się gotowy do walk z braćmi Kliczko. Mierzący 200 cm wzrostu 'Nordycki Koszmar' ma już na rozkładzie trzech byłych mistrzów świata i jest przekonany, że jego czas właśnie nadchodzi.

- Jestem gotowy na braci Kliczko - wyznał  promowany przez grupę Sauerland Event Helenius. - Nie wiem jeszcze z kim zmierzę się 3 grudnia, ale to dla mnie nie problem, bo w kilka tygodni z pewnością dostosuje się do stylu każdego przeciwnika.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 08-11-2011 00:01:25 
"Jestem gotowy na wypłatę mojego życia, przygotowałem dobre oprocentowanie na lokatę w banku". Za drewniany na Kliczko, za wolny, za słaba praca nóg, cios ma tylko nie będzie w stanie tego wykorzystać.
 Autor komentarza: PWncwjssprf
Data: 08-11-2011 00:05:25 
tylko nasz wojownik wiking może złamać hegemonię braci. Helenius możesz zrobić za mięso armatnie, jakby nie było też masz blisko do wikingów.
 Autor komentarza: cienkiBolek
Data: 08-11-2011 00:07:02 
na wita jeszcze nie ale wlad moze sie cykac duzego goscia (o podobnych gabarytach )i mocnym ciosie ja jak sie na niego patrze to z twarzy i budowy taka lajza ale pelen szacun dla niego lubie go i mu kibicuje szkoda ze niejest polakiem mielibysmy wtedy moze nastepce goloty henius zwladem cie nieprzekreslam choc niespiesz sie jeszcze czas dziala na twoja korzysc
 Autor komentarza: xionc
Data: 08-11-2011 00:19:10 
Obaj bracia samym doswiadczeniem ringowym skasuja Heleniusa, ale jesli Fin wygra jeszcze np. z Kevinem Johnsonem, to bedzie na pewno mial jakies szanse.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 08-11-2011 00:37:08 
Na Vita potrzeba wybitnego boksera, a na Wladka takiego Tysona, albo prime Brewstera jednym słowem punchera z prawdziwego zdarzenia. To ze Wach, Fury, i ten listonosz Helenius są wysocy to nic nie znaczy.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 08-11-2011 00:43:12 
jeszcze nie teraz ale 3 4 walki z czołówką to czemu nie? niech próbuje niewielkie szanse ale są w końcu ktoś musi pokonać braci wzrost ma cios też poprawić pracę nóg i spokojnie może wychodzić a czy wygra?35-40%że mu to się uda
 Autor komentarza: horhe88
Data: 08-11-2011 00:45:16 
Cudze chwalicie swego nie znacie bo my też mamy dużego chłopa z kopytem w łapach. Jak na ten moment Hellenius w stosunku do Wacha jest solidniej zweryfikowany bo walczył z lepszymmi zawodnikami niż Wach ale to nie musi jednocześnie oznaczać że jest lepszy od Wacha. Jak Sosnowski był przed walką z Kliczką i pisałem o tym że nr.2 HW in Poland jest Wach, to mnie wyśmiano. Tak samo może być teraz jak napiszę że Wach jest lepszy niż Hellenius. Bo moim zdaniem tak jest, Fin został zweryfikowany jako prymitywny technicznie ale jednocześnie zimnokrwisty slugger, i w rzeczy samej tak jest. Natomiast Waszka jest lepszy technicznie od surowego Helleniusa napierdala równie mocno a nawet i mocniej od Helleniusa i pod kilkoma innymi względami jest lepszym pięściarzem niż Hellenius, a na dodatek z walki na walkę robi duże postępy ale całe szczęście że pierwszy w kolejce do title shota jest Hellenius a Waszka będzie mógł w tym czasie stoczyć jeszcze kilka walk, zrobić kilka obozów dzięki którym nabierze umiejętności i pewności siebie. Chciałbym Waszkę zobaczyć teraz z Grantem albo z Thompsonem jak ten dostanie od Władka. Z Filedsem moglaby być ciekawa walka ale Grant lepszy, przereklamowany Fury chce zaistnieć w USA i coś Mariusz Kołodziej pisał o ew. walce Wach - Fury ale zapewne do takiej walki nie dojdzie, bo Furego pociągną jeszcze kilka walk na kelnerach i rzucą za kilka baniek na K2. Spośród gigantów (Fury Hellenius Price Waszka Grant) to Fury jest najgorszy.
 Autor komentarza: xionc
Data: 08-11-2011 00:52:58 
horhe, ale przeciez chyba widzisz roznice miedzy Wachem dzisiaj i tym sprzed walki Alberta z Kliczko. Przeciez Wach kiedy walczyl z Galenem Brownem, to byl zupelnie inny bokser.

Ja sie zgadzam, ze byc moze Wach bylby w stanie pokonac nawet dzis Heleniusa. Ale z takim Czagajewem juz moglby miec problem. Moim zdaniem robi teraz tak duze postepy, ze az szkoda wysylac go na braci.

Poza tym, najblizsze 3 walki Wlad ma juz zaklepane (Mormeck, Thompson, Arreola), wiec zostaje Witalij, ktory tez ma obowiazkowego przeciwnika (Stiverne) i rozmawia z Hayem i Walujewem.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 08-11-2011 01:12:15 
xionc

"horhe, ale przeciez chyba widzisz roznice miedzy Wachem dzisiaj i tym sprzed walki Alberta z Kliczko. "

Powiem tak. Wach w spaingu z Sosną wgldał bardzo dobrze później w oficjalnych walkach wgladał słabiej niż w tym sparingu, a w walce z gavernerm wyglądał najlepiej w karierze zawodowej. Widziałem po prostu w Waszce niewykorzystany potencjał ale jednocześniej "potencjał" nie oznacza że z tego coś wyjdzie ale Waszka idzie dobrą drogą i staje się coraz lepszy/powraca do swojej starej formy, bo on w zawodoswtwie był słaby dlatego że był po prostu zaniedbany, ciągnęły się za nim kontuzje, trenował mało profesjonalnie, był otłuszczony itd. U niego trzeba kilka rzeczy zmienić żeby mógł być maderfaker, ale jeżeli się to uda to on bedzie tym maderfakerem.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 08-11-2011 01:18:24 
xionc

Odnośnie Czagajewa to trudno mi się odnosić, bo ten pięściarz nigdy mnie nie fascynował(co nie oznacza że jest słaby) ale tyle o ile widziałem jego karierę to on w tym momencie jest gorszy niż był kilka lat temu, natomiast killka lat temu był trochę przereklamowany po zwycięstwie nad tym drewnianym Vałkiem. Jakbyś chciał wiedzieć coś więcej na temat Wach vs Chagajev to może coś się uda znaleźć bo Wach swego czasu często robił za sparingpartnera chłopaków z universum, i z tego co mi świta po głowie to z Czagajewem tez sparował. Wracając do tematu Czagajew w ostatnich walkach zaprezentował się średnio i w takiej formie myslę że dostałby od Wacha.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 08-11-2011 01:30:56 
Z vITKIEM BEZ SZANS,,Z Władkiem cien szansy,,ze wzgledu na jego szczęke ale chyba jest za drewniany i za wolny dla Wladka,,z Vitkiem 15% szans z Władkiem 25%
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 08-11-2011 01:32:02 
Co do Wach-Hellenius ,,Wach by dostał ciezkie KO.HELLENIUS NIE DOSC ZE MA KOWADŁO W RECE TO MA ŁEB ZE STALI
 Autor komentarza: PWncwjssprf
Data: 08-11-2011 01:55:59 
jak ch...
 Autor komentarza: cienkiBolek
Data: 08-11-2011 02:00:11 
ja stawiajac dom :)jezeli bym musial albo wach albo helenius to jednak na ta chwile stawiam na heleniusa jakos bardziej mnie przekonuje choc nie z wygladu:) ale jeszcze 3 lata i polska ma mistrza swiata szpila dalej to podtrzymuje bylem teraz na portalu ktory go promuje najbardziej i tak tam mowi w video po walce jednak zero pokory po tej bojce rodem z wiejskiej dyskoteki tyle ze na ringu w usa z kotletem i dotego tlustym
 Autor komentarza: tolek78
Data: 08-11-2011 02:08:19 
Wach Helenius daje 50 na 50 tak naprawdę to do końca wiadomo czego można by było się spdziewać po tej walce na pewno mogło by być ciekawie zdaje się że Mariusz mógłby być troszkę szybszy od Heleniusa
 Autor komentarza: canuck
Data: 08-11-2011 02:12:20 
Tak naprawde gotowy na K2 to on nie jest oraz nigdy nie bedzie. To samo mozna powiedziec o reszcie czolowki HW.

Ale szacunek za to, ze facet sie nie "chowa" ani nie kombinuje za bardzo czekajac na emeryture K2.

Jezeli ktokolwiek ma jakies szanse z K2, to chyba Helenius ma najwieksze, chociaz realistycznie mozna powiedziec, ze nawet jego szanse sa tez niewielkie.
 Autor komentarza: Adihash
Data: 08-11-2011 02:14:15 
Przy nim Wach się chowa pod piasek. Przecież wygrywa z bumami a Hellenius ma same dobre nazwiska na swoim koncie. Dla Vitalija nie stanowi zagrożenia ale dla Władimira może kiedyś. Osobiście uważam,że jeszcze za wcześnie.
 Autor komentarza: cienkiBolek
Data: 08-11-2011 02:28:48 
moim zdaniem wyobrazcie sobie wacha z tymi 3 ostatnimi przeciwnikami co walczyl helenius i widzicie ze wach pokonuje wszystkich? moim zdaniem szacun dla heleniusa za dobor przeciwnikow niepierdzieli sie jak na kilkanascie walk to trzeba mu przyznac
 Autor komentarza: PWncwjssprf
Data: 08-11-2011 04:07:26 
Mariusz by ich wciągnął nosem
 Autor komentarza: SGS
Data: 08-11-2011 07:00:22 
Helenius jest od Wacha szybszy, z mocniejszym ciosem (zobaczcie jak rozbil Liachowicza i Petera) duze doswiadczenie z dobrymi zawodnikami. Wach nie jest bez szans ale lepsza opcja jest teraz Fury.
 Autor komentarza: amatuk
Data: 08-11-2011 07:22:45 
''Autor komentarza: horhe88
U niego trzeba kilka rzeczy zmienić żeby mógł być maderfaker, ale jeżeli się to uda to on bedzie tym maderfakerem.''

hehe , ten mul?
 Autor komentarza: PWncwjssprf
Data: 08-11-2011 07:42:20 
japa
 Autor komentarza: amatuk
Data: 08-11-2011 07:48:09 
a ty chcesz w pape?
 Autor komentarza: glaude
Data: 08-11-2011 09:52:04 
Panowie Wach nigdy nie będzie miał balansu przy swoich gabarytach.
Nawet Vitek Kliczko, który jak na dryblasa jest dość giętki i wysportowany nie balansuje.

Patrząc na pracę nie tylko nóg, ale i całego ciała Mariusza ja widzę ciągły postęp. Nóg może nie ma takich szybkich jak Vit, ale Władkowi dużo w tym względzie nie ustępuje. Do tego ciosy są zadawane z coraz lepszą koordynacją. Wszystkie części ciała idą w tempo we właściwym czasie- jest skręt i są dołożone nogi. Te ciosy naprawdę ważą!

Szybkość ciosów jest znacznie poprawiona. I dotyczy to nie tylko lewego prostego, ale zwłaszcza prawego! Tu muszę skarcić Waszkę, bo lewy prosty jest do bani technicznie i chyba lepszy już nie będzie. Jednak na małych ciężkich wystarczy do zatrzymania ich naporu- a i wielkoludom poprzeszkadza w konstruowaniu akcji.

Za to rewelacyjny jest prawy prosty. Jest mocny, celny i bity w tempo. Dotyczy to nie tylko prawego bezpośredniego, ale także serii lewy- prawy. Prawy jest wtedy bity natychmiast po (słabym) lewym. Uważam nawet, ze w prawym tkwi jeszcze większy potencjał. I trenerzy powinni zrobić Waszce z prawego bezpośredniego jego znak firmowy.

Prawy prosty bezpośredni to najlepszy element bokserski Vikinga.
Świetne jest też jak na wagę ciężką bicie na korpus. Zawodników robiącyh to w HW jest mało- a tak dużych nie ma w zasadzie wcale. Mariusz wsadza ciosy na tułów nawet niskim i to często. Brawo.

Do sprawdzenia pozostają jeszcze (aż): kondycja i odporność na mocne ciosy, bo obrona: odchylenia, odejścia i zasłony są OK.
 Autor komentarza: rossi
Data: 08-11-2011 10:16:22 
horhe88
Sporo prawdy w tym co piszesz. Dla mnie Wach jest nawet nie nr 2, a nr 1 HW w Polsce. Natomiast myślę, że na dzień dzisiejszy w walce Helenius-Wach ciężko by było wytypować zwycięzcę. Mariusz pokazał się świetnie w ostatniej walce, obydwaj mają silny cios, Mariusz może trochę lepszy technicznie, ale Helenius bardziej doświadczony i chyba jednak szybszy. Helenius na pewno ma dobrą psychę, Mariusz prawdopodobnie ją ma. Fury faktycznie z nich najsłabszy. Wszystkich natomiast pogodziłby pewnie Wilder i być może też Price, choć tego znam słabo.

Obydwaj mają na tyle dobre warunki i cios, że mogliby pokonać Kliczków przez KO, choć faworytami by nie byli. Dalej uważam, że zdecydowanie dzisiejszy Władymir jest lepszy od dzisiejszego Witalija. Uważam, że Witalij, gdyby nie kontuzja miał spore szanse przegrać z Solisem, a reszta ostatnich przeciwników była słaba lub bardzo przereklamowana. Arreola, Sosnowski, Johnson, Adamek. Nie odbieram nic Witalijowi, ale to nie ta szybkość i nie ten cios, co kiedyś. Jest cały czas wielkim mistrzem i ścisłym top3, ale uważam, że Solis, Haye mogliby go pokonać, co nie oznacza, że byliby faworytami. Być może także Powietkin. Witek jest twardzielem, ale dość surowym technicznie. Bokser ze świetną defensywą, do tego silnym ciosem i szybkością jak Solis lub Haye mógłby go dzisiaj pokonać. Oczywiście jak ktoś cały czas wierzy w powtarzane mantry na forum, że Tomek Adamek to poziom Haye, czy Solisa to dla niego to bzdura, bo przecież Tomek został zdeklasowany. Dla mnie jednak różnica jest zasadnicza, przy całej sympatii do górala. Pozdrawiam
 Autor komentarza: mirco30
Data: 08-11-2011 10:42:59 
z Wchem była by dobra -ciekawa walka(podobny styl walki)
 Autor komentarza: brianoconner
Data: 08-11-2011 10:50:58 
Wach by dostał od niego po mordzie więcej jak pewne
 Autor komentarza: cienkiBolek
Data: 08-11-2011 12:37:16 
rossimoze wit jest troche wolniejszy niz byl np lewisem ale z adamkiem jak sie przygotowal to jego szybkosc jak na 40 latka byla imponujaca a cios w tym wieku odchodzi najwolniej wiec podsumowywujac solis kliczko jesli kliczko szybkosciowo byl jak z adamkiem to ja jednak postawilbym na gabaryty cios i dobra szybkosc i kondycje kliczki (a tak wogole to z tej walki nic niemozna wyciagnac wnioskow gdyzzobaczylismy jeden doskok jakies uderzenie i wlasciwie tyle troche tanca wiec jak ktos po tym kawalku walki wie kto by wygral i jak by to dalej bylo to gada bzdety realnie patrzac nic niemozna wywnioskowac z tej walki a pod uwage trzeba wziasc ze wit nieboi sie tak jak np wlad bokserow z ciosem (wlasciwie to wit zawsze chyba rewanzowal sie za ko na bracie)dlatego solis technicznie lepszy ale za to z witem bylaby to jedyna chybajego przewaga co innego wladymir tu moglby miec wieksze szanse choc solis w zawodostwie jeszcze niewalczyl z kim takim jak bracia wiec witali moim zdaniem ma wiecej atutow ale wladymirem mialby wieksze szanse
 Autor komentarza: horhe88
Data: 08-11-2011 13:30:37 
Trochę się z wami nie zgadazam, po pierwsze to Witek jest dużo bardziej giętki niż Władymir, Witka obrona polega na odchyleniach natomiast Władka przede wszystkim na dystansowaniu na nogach bo jest zbyt sztywny żeby polegać na odchyleniach, Wach też nie będzie nigdy taki giętki jak Wit dlatego też jego podstawą w obronie powinny być tak jak u Władka-nogi, i tak zresztą to Wach czyni. Witek na dodatek oprócz odchyleń potrafi też odskoczyć na nogach ale robi to rzadko bo najczęsciej sam balans wystarcza mu do unikania ciosów przeciwnika. Dodatkowo Wit ma psychę prawdziwego fajtera a braciszek to obok Wita.... młodszy braciszek. Wit jest też o wiele bardziej wszechstronnym zawodnikiem niż Władymi, on z różnymi przeciwnikami potrafi walczyć różnie natomiast Walki Władka to non stop replay, jab and clinch, co do tego że Witek jest nieskoordynowany to również się nie zgadzam bo to stwierdzenie jest błędne dlatego że opiera się ono na efekcie wizualnym gdzie wysoki dryblas macha bezwładnie swoimi racicami ale przecież Witek potrafi robić fenomenalne kombinacje ciosó, odchyla się w chińskie S i ładuje serie kilku ciosów z różnych płaszczyzn i jak to się ma do pojedyńczy Jab and klinczc" to w jaki sposób walczy Witek wymaga o wiele lepszej koordynacji niż Władek ponieważ wykonuje jednocześnie odchylenie i serię ciosów czyli skoordynowanie tułowia rąk i nów w najdziwniejszych kombinacjach i konfiguracjach czego Władek nie porafi.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 08-11-2011 13:40:43 
Co do Solisa to nie chce mi się wchodzić ponownie w ten sam temat ale uważam że on przewrócił się po ciosie a nie w wyniku kontuzji, co do tego co mógłby zrobić Solis bo w 1 rundzie dwa razy uderzył Witka to też jest bez sensu, tym bardziej że w tej pierwszej rundzie wykonał jedną i tą samą akcję (lewy, prawy, lewy na górę z doskoku) 4 krotnie w ciągu jednej rundy. Witek to nie jest debil żeby na jedną akcję się seryjnie nabierać dlatego też tylko pierwsza z tych akcji była 100% skuteczna, a już druga była w 50% skuteczna bo z tej serii doszedł 1 cios, 3 akcja była zupełnie przepuszczona przez Wita a 4 akcjia przepuszczona i skontrowana. Natomiast akcja Solisa prawy nad lewą ręką Wita była ładna ale wynikała przede wszystkim z tego że Witek lubi półdystans i często się do niego pchał już we wcześniejszych walkach ale szybko wyciągnął wnioski i zamiast pchać się na Solisa to wyczekiwał jego akcji to był po prostu błąd który niewiele go kosztował a i tak nie byłby powielany w późniejszych rundach. Nawet jakby Solis nie został znokautowany w 1 rundzie to w tej walce by przegrał bo był zbyt schematyczny co pokazała jedna i ta sama akcja wykonana kilka razy w ciągu rundy.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 08-11-2011 13:49:17 
Odnośnie Wach Hellenius, to mołoby w tej walce być różnie, bo obaj mają kopyto w łapie Hellenius jest mniej przewidywalny od Wacha ale z kolei Wach lepiej boksuje,co do szczęki Helleniusa to jest ona zweryfikowana pozytywnie ale chyba nie ma szczęki w HW, która czysto trafiona wytrzymałaby prawy prosty Wacha, natomiast niewiadomo do końca jaka jest szczęka Wacha, bo nie została nigdy poważnie przetestowana ale szklanki raczej nie ma bo przez całą karierę zawodową Wach nie był nawet przez chwilę ranny a czy jest ze stali to musiałby to sprawdzić jakiś ciężko bijący bokser. Psychika w przypadku Helleniusa jest bardzo OK a w przypadku Waszki do końca nie wiadomo jak to z nim jest, bo również może (nie musi) się okazać że z lepszym przeciwnikiem Waszka się narobi w majty. To jaka jest psychika Waszki jest dużą niewiadomoą bo jedna walka z Gavernem nie da na to odpowiedzi. Dlatego też może na wyrost jest mówić że Wach wygrałby z Helleniusem bo po prostu w jego przypadku jest więcej niewiadomych ale gdyby Wach miał solidną szczeną, psychikę i walczył tak jak ostatnio to moim zdaniem pokonałby Helleniusa.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.