LEBIEDIEW WYPUNKTOWAŁ CIEŃ TONEYA

Po pierwszych kilkudziesięciu sekundach walki wszystko stało się jasne. James Toney (73-7-3, 44 KO) nie jest już zawodnikiem, jakim był przed laty i w pojedynku wieczoru na gali w Moskwie został bardzo wysoko wypunktowany przez Denisa Lebiediewa (23-1, 17 KO). Po ostatnim gongu trójka sędziowska zgodnie wskazała na Rosjanina, punktując 120-108.

Pierwsza runda bez historii. Lebiediew nadaje tempo, Toney nastawia się na kontry. Od pierwszych sekund rzuca się w oczy brak szybkości u amerykańskiego weterana. Druga odsłona to kompletna dominacja Rosjanina. Ociężały i powolny Toney kilka razy daje się złapać, a jego fatalna praca nóg oraz kiepski refleks ułatwiają Denisowi (i tak proste) zadanie. Potykający się Toney nie jest dziś godnym przeciwnikiem dla Lebiediewa. Rosjanin dyktuje warunki i wygrywa rundę za rundą. W szóstej odsłonie 'Lights Out' odrobinę się przebudził, ale i tak nie zrobił wystarczająco dużo, by zapisać rundę na swoim koncie.

Ósme starcie jest w wykonaniu Amerykanina jeszcze gorsze. Toney kompletnie nie ma pomysłu na walkę i nie potrafi w żaden sposób zagrozić Lebiediewowi. Rosjanin powoli zaczyna szukać nokautu. Wypalony Toney nie ma żadnej odpowiedzi na prawe proste, do których Denis dodaje ciosy z lewej ręki. W końcówce mogło się wydawać, że Lebiediew postara się o wygraną przed czasem, ale nie zdecydował się podjąć ryzyka i nie zaatakował otwarcie, zadowalając się pewnym zwycięstwem na punkty. 43-letni 'Lights Out' pomimo fatalnego występu po ostatnim gongu podniósł rękę w górę w geście zwycięstwa, a w wywiadzie z rosyjskim reporterem zapewnił, że po raz kolejny zmierzy się z Lebiediewem...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Addy
Data: 04-11-2011 19:00:52 
Bernard Hopkins miał rację. Toney jest skończony jako bokser i przyjechał po wypłatę. Żałosna forma. Co tam miał jeszcze ze swoich czasów to pokazał, pozwoliło mu to przetrwać, ale i tak zaprezentował się fatalnie. Zaprezentował się gorzej niż Roy Jones, mimo że nie było nokautu na nim... Pozostało mu dawać się obijać w MMA, bo nie wierze że taki ktoś zrezygnuje z pieniędzy...
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 04-11-2011 19:02:21 
Chyba jednak kostka w lewej nodze. Komentatorzy w boxingnation wspaniali.

Szkoda, że Lebiediew bał się ruszyć na niego na maksa, grubas zasłużył na porządny nokaut.

Będzie pewnie walka z Jonesem, wspominałem to wcześniej i teraz moje słowa popiera jeden z komentatorów.

Pozdrawiam wszystkich, którzy postawili kasę na Toneya. :)
 Autor komentarza: Zomol
Data: 04-11-2011 19:03:14 
Toney - można było się tego spodziewać - przyjechał po wypłatę.
Lebiedev - przeciętny bokser jak dla mnie. Przereklamowany przez swojego menadżera.

Walka kompletnie żenująca!!!
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 04-11-2011 19:03:17 
OKRUTNIE NUDNA WALKA !!! TONEY WYSZEDŁ PO WYPŁATĘ I BY PRZETRWAĆ !!!
NAJCIEKAWSZE FRAGMENTY TO PRZERWY MIĘDZY RUNDAMI I TANIEC DZIEWCZYN :)
TONEY JEST STARY,SPASŁY I OCIĘŻAŁY RUSZA SIĘ JAK MUCHA W SMOLE NIECH KOŃCZY KARIERĘ.ZAWIODŁEM SIĘ BARDZO !!!
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 04-11-2011 19:03:20 
wiedziałem że tak będzie, żal mi naiwniaków którzy wierzyli w Toneya(tutaj na forum)
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 04-11-2011 19:03:21 
OKRUTNIE NUDNA WALKA !!! TONEY WYSZEDŁ PO WYPŁATĘ I BY PRZETRWAĆ !!!
NAJCIEKAWSZE FRAGMENTY TO PRZERWY MIĘDZY RUNDAMI I TANIEC DZIEWCZYN :)
TONEY JEST STARY,SPASŁY I OCIĘŻAŁY RUSZA SIĘ JAK MUCHA W SMOLE NIECH KOŃCZY KARIERĘ.ZAWIODŁEM SIĘ BARDZO !!!
 Autor komentarza: adam12
Data: 04-11-2011 19:03:39 
Addy
szczerze mówiąc to zapamiętam Toneya przede wszystkim jako tego który dostał szybki łomot od Randy Coutura.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 04-11-2011 19:04:05 
ŻENADA ŻENADA ŻENADA ŻENADA ŻENADA ŻENADA ŻENADA ŻENADA ŻENADA ŻENADA TYLE MAM DO POWIEDZENIA ZE WALKA ŻENADA !!! !!! !!! !!! !!!
 Autor komentarza: Rogs
Data: 04-11-2011 19:04:48 
Ciekawe ile Toney zarobił na tej walce,kto sie orientuje? Za ile pięniedzy potrafił sie tak zbłaźnic?
 Autor komentarza: MikeR
Data: 04-11-2011 19:05:03 
OD POCZĄTKU WAM POWTARZAŁEM, ŻE TONEY TO CIENIAS!!! WIEDZIAŁEM, ŻE BĘDZIE LEBEDEV NA PUNKTY!!! I JESTEM 80ZŁ DO PRZODU! :)
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 04-11-2011 19:05:20 
Przyszła mi kolejna myśl do głowy - szkoda, że Tomek Adamek nie wziął go do jakiejś walki rok temu. Zainteresowanie niezłe, wiele osób pewnych wygranej Toneya, ośmieszający nokaut i sporo kasy. Wszystko, czego mógłby sobie życzyć.
 Autor komentarza: brianoconner
Data: 04-11-2011 19:07:20 
rok temu Toney mógł by wygrac z Adamkiem
 Autor komentarza: Malinowy
Data: 04-11-2011 19:09:28 
Adamek moglby przejsc do juniorciezkiej, na litosc - jest mieso do klepania... Huck, Lebedev, Hernandez, rew. z Cunninghamem, ale przede wszystkim to HUCKa sprac :D
 Autor komentarza: Rogs
Data: 04-11-2011 19:10:46 
Teraz tak zobaczyłem skrót walki Toneya z Holyfieldem w wadze cieżkiej i w tej walce Toney wazył 98 kg.

mozna tu zoabczyć http://www.youtube.com/watch?v=Nh9C1kNbu3c

a dzisiaj ważył prawie 9 kg mniej i wyglądał strasznie źle. Ciekawe czy możliwe jest że oszukali wage?
 Autor komentarza: zamek9
Data: 04-11-2011 19:12:52 
przestancie Wy się błaźnić, nikt po pnieniadze nie przyjechał, Toney ma ponad 40 lat i wiadomo było, że na jeden cios będzie liczył... co miał wypunktować Lebiediewa ? na punkty wygrać ? próbował i nie wyszło ponieważ przecenił swoje możliwości, Lebiediew dobrze się bronił, nie dal sie trafić, zadowolił się wygraną na punkty ponieważ wiedział, że Toney na cios tylko liczy i za duże ryzyko próbować go znokautować, po co gdy jeden cios i można przegrać...
żaden bokser po 40 nie nastawia się by wygrać na punkty ponieważ szybkość już nie ta
 Autor komentarza: Shade45sc
Data: 04-11-2011 19:13:16 
Cóż, to tylko pokazuje jak Toney majaczył w swoich poprzednich wywiadach. O rozszarpaniu Denis,a o siostrach Kliczko etc. Jak napisałem w innym temacie gratulacje dla Denisa czekamy na rewanż z Huckiem, a co do Toneya to cóż niech się zajmie już czymś innym. A co do Denisa i jego wszystkich przeciwników po walce z Jamsem to się jeszcze zdziwicie po jego rewanżu z Huckiem i na pewno z powrotem przybędzie mu mnóstwo zwolenników.
Pozdrawiam
 Autor komentarza: MatMaister90
Data: 04-11-2011 19:13:16 
Też mnie to ciekawi, ile sałaty dostał za to. Oszukał wszystkich, straciłem do faceta resztki szacunki. Ciekawe co teraz powie i jakiej wymówki poszuka. Zwykły pajac na dzień dzisiejszy i nic więcej. Nie ma nawet szacunku do swoich wcześniejszych dokonań i tego kim był. Zwykła dziwka z niego i oszust. Miałem nadzieję, że na serio wziął się za trening i przynajmniej będzie ciekawa walka. A było dno.
Lebiediev też zwykły przeciętniak. Mógł rozstrzelać wrak Toneya i byłoby na co popatrzeć, a gówno zrobił. Walka dno, Toney przykro to mówić, ale też DNO ! RJJ wciągnąłby go nosem mimo swoich chorób i urazów.
 Autor komentarza: Malinowy
Data: 04-11-2011 19:13:38 
im wyzsza liga tym wiekszy kryzys w boksie..
 Autor komentarza: mroowa09
Data: 04-11-2011 19:13:52 
ale przeciez Toney jest lepszy o 3 klasy lol2
 Autor komentarza: brianoconner
Data: 04-11-2011 19:13:57 
z drugiej strony kto chce oglądac Adamka po ostatniej walce nawet nie wiem czy Pudzian chciał by z nim zaboksowac
 Autor komentarza: Lukimbo
Data: 04-11-2011 19:16:49 
Bieda z nędzą, Toney walczył jak jakiś menel pod sklepem, potykał się o własne nogi wogóle nie przygotowany do walki zero zaangażowania, widać że przyjechał tylko po wypłatę. Lebiediev też mnie nie zachwycił, Toney nawet 1 rysy nie miał na twarzy. Straciłem godzinę z życia oglądając tą walkę.
 Autor komentarza: MatMaister90
Data: 04-11-2011 19:17:24 
Adamek nawet gdyby wysupłał z portfela kasę, żeby ściągnąć do obicia Toneya, to nie wiem czy po dzisiejszym "show" taka wygrana odbiłaby się jakoś w świecie. Bo nawet nazwisko w rekordzie już nic nie znaczy, po tym czymś. A Toney weźmie wszystko z pocałowaniem w dupę. Nawpierdala się fast fooda i uderzy na HW teraz pierdoląc po drodze, jaki to nie jest zajebisty.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 04-11-2011 19:17:41 
Rogs - możliwe jest że na wadze był bardzo odwodniony! i faktycznie w walce ważył nawet blisko 100kg.

W walce z Holy Toney ważył tyle na wadze co walce bo limitu nie ma
 Autor komentarza: PWncwjssprf
Data: 04-11-2011 19:18:18 
nie miałem sposobności oglądać, jedynie śledziłem co piszecie.. Widzę że nic nie straciłem, a pamiętam jak pierwszy raz o niej usłyszałem(o walce) to byłem ciekaw.
Chuj tego za wiele, kibicuje już tylko Wachowi mojemu ulubionemu pieściarzowi, na resztę leje bo serwują gówno i nie chcę rzygać.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 04-11-2011 19:19:57 
nie przesadzajcie nie było tak źle ta hostessa od tablic z rundami była zabójcza :)))))
 Autor komentarza: nowy44
Data: 04-11-2011 19:20:17 
mimo wszystko toney przetrwal a to sie liczy. nie dal sie znokautowac a obrony i balans byly dobre jak na 40 latka. nie wierzylem ze dotrwa do konca ale jednak. i duzy szacunek. lebiediew to najlepszy cruiser i nokautowac potrafi i to nie tylko wypalonych dziadkow jak jones. vide aleksiejew. cos z kostka poza tym bylo wiec tym wiekszy szacunek dla toneya. oczywiscie bez konstuzji tez by przegral wszystkie rundy ale mogloby byc wiecej emocji. dziwie sie ze wiekszosc nie dostrzega sladow geniuszu u toneya. ale jak widac niektorzy ogladajac walke widza tylko faldy tluszczu i nic wiecej.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 04-11-2011 19:21:39 
Brianoconner
Idź lepiej oglądają za szybcy za wściekli bo bredzisz jak Toney
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 19:25:13 
W ogóle jego boks mi się nie podoba w 2 ostatnich walkach! Z Huckiem też mnie trochę zawiódł choć uważam ,że wygrał ale coraz mniej on mnie przekonuje.Toporny jest,prosty
 Autor komentarza: Rogs
Data: 04-11-2011 19:25:48 
StonkaKartoflana

no może i tak,ale widząc obrazki z tego filmu i z dzisiejszego pojedynku, To można odnieść wrażenie że wtedy Toney ważył 90 a dzisiaj blisko 99. Przeciec 9 kg to nie jest wcale tak mało,napewno nie osiagalne jest zeby zbić to w jeden dzień. Jak dla mnie to toney wazyło w dzisiejszej walce blisko 100 kg może i na ważeniu było 94,95 ale organizatorzy skrzętnie to ukryli.
 Autor komentarza: tonka
Data: 04-11-2011 19:26:18 
brianoconner
Rok, no- półtora roku temu, to Adamek stoczył naprawdę fajną, wygraną batalię z Cristobalem. Chcesz powiedzieć, że Toney 2010 tak bardzo się różnił od dzisiejszego?? Wolne żarty.. Arreola 10/11, swoją siłą fizyczną nieźle by Jamesa poturbował. To, że Tomek dostał lekcję od Vitalija o niczym nie świadczy, bo K2 są inna stratosferą dla każdego dzisiejszego HW, względnie CW (walczącego obecnie w 'ciężkiej). Góral to nadal top 10 (a może nawet 5) dzisiejszej, słabej, królewskiej kategorii.
 Autor komentarza: darekaa
Data: 04-11-2011 19:26:53 
Kolejna legenda powinna zawiesić rękawice(Łącznie z Holyfieldem, Royem Jr, Mosleyem)
 Autor komentarza: Kopyto
Data: 04-11-2011 19:27:27 
brianconner
Ja chcę, ale nie z Kliczkami.
Zamek9
Vitalij nie musi szukać noakutu bo i tak wszystkich punktuje, Hopkins to samo.
RJJ niech stoczy pożegnalną z Toneyem, fajne nazwisko na zakonczenie kariery, zagrożenie żadne a i popajacować w ringu będzie mógł w starym stylu na tle takiego kloca. KOMPLETNA ŻENADA, Toney wiedział w jakiej jest formie, ale kompromitował się do pierwszego gongu.
 Autor komentarza: Mats
Data: 04-11-2011 19:27:31 
Śmiech na sali. Toney krzykacz pokazał co potrafi. Dał wielką nadzieje kibicom na show, a co było ? Strasznie nudna walka. Gratuluje Denisowi, ośmieszył Toneya wygrywając 120:108, jest pewien niedosyt, że nie bylo KO, ale wygrana to wygrana.

Z niecierpliwością czekam na wywiad z Toneyem. Zobaczymy co świniaczek wymyśli.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 04-11-2011 19:27:44 
nowy44 - resztki geniuszu widać zawsze!!! nawet gdy Tysona łomotał McBride czy Alego Berbick - widać że jeszcze mózg wie co robić ale ciało nie ma napędu...
Forma Toneya była katastroficzna, Lebiediew moim zdaniem dał ciała że nie potrafił "ledwo bujającego się wora" wykończyć
 Autor komentarza: robak1
Data: 04-11-2011 19:29:16 
Teraz przynajmniej stało się jasne dlaczego Toney nie oddał temu ruskowi w klubie. Niestety tylko język pozostał mu gibki i ostry. Nawet przypuśćmy taki Szpila nie zważając na późniejsze konsekwencje nie dał by się tak odpychać tylko przyp....ł by w ryło aż by echo poszło :)
 Autor komentarza: Adihash
Data: 04-11-2011 19:30:52 
"darekaa"


Panie kolego z tym Mosleyem to wyjechałeś. On jeszcze z Manym Pacquiao prezentował waleczną formę a reszta to już istne dno. Spodziewałem się znacznie więcej po odchudzonym Toneyu. Był wolny jak mucha w smole i ciosy wyprowadzał jak by chciał rzucić workiem na ziemniaki.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 04-11-2011 19:31:30 
Mam prośbę do redakcji nie wrzucajcie walki Toney vs Lebiediev na bokser.org.
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 19:32:25 
StonkaKartoflana
Tak-ciało już na bodźce nie reaguje ,Toney wyglądał tragicznie fizycznie.Lebiediew nie jest taki dobry wcale.Shillakh -chcę by walczył w C.W nabrał jeszcze trochę masy,bardzo jego boks mi się podoba.Denis to taki prosty toporek
 Autor komentarza: zamek9
Data: 04-11-2011 19:32:51 
Kopyto
a ja właśnie bym się z Tobą nie zgodził, Witalij szuka ciągle nokautu a Hopkins to juz tylko na to leci
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 04-11-2011 19:32:56 
Rogs nie sądzę - nawet w wagach ok 70kg bywają różnice(waga-walka) ponad 10kg... Poza tym wtedy Toney był młodszy, wytrenowany (lepiej umięśniony) więc nawet w podobnej wadze wyglądał sporo lepiej
 Autor komentarza: darekaa
Data: 04-11-2011 19:33:45 
@Adihash

"Panie kolego z tym Mosleyem to wyjechałeś. On jeszcze z Manym Pacquiao prezentował waleczną formę"

Jeśli uważasz, że to była waleczna forma Mosleya to proponuję walkę z Oscarem albo Cotto.
 Autor komentarza: Armand
Data: 04-11-2011 19:34:08 
robak1
W klubie to nie Toney, a Lamon Brewster został popchnięty. Poza tym gdyby zareagował i uderzył pieścią to odpowiadałby jako zawodowy pięściarz jak za atak z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Chociaż nie jestem przekonany czy do emerytowanych zawodowców ten przepis też obowiązuje.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 04-11-2011 19:36:47 
DAB -Shillakh waży tyle co przeciętny półciężki w dniu walki a jakby się wparł to i w superśredniej by się zmieścił:)...
W praktyce sądzę prawie każdy cruiser w walce jest z 10 kg cięższy-tym bardziej dobrze świadczy to o jego możliwościach
 Autor komentarza: endriu
Data: 04-11-2011 19:37:56 
Redakcja możecie już wrzucić wywiad Garczarczyka na dobranockę bo temat o Toneyu zaraz ucichnie
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 19:39:06 
Wystarczy obejrzeć
http://youtu.be/aVJ3baetWc0

http://www.youtube.com/watch?v=YLPyIur94CE&feature=related

Toney Cruiser i ciężki,inne ciało w tych walkach.Ciężki wyglądał lepiej niż dziś niestety
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 04-11-2011 19:39:34 
zamek9 - Witali kompletnie nie nastawia się na KO, nigdy nawet po celnym ciosie nie przyspiesza, wręcz odpuszcza naruszonym przeciwnikom, nie wspomnę juz o próbach wymiany
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 19:41:18 
StonkaKartoflana
miał 84 kg a jest szczupły spokojnie do Cruiser się nadaje.Ma 26 lat zresztą powtarzał ,że to jego miejsce tylko chce pas zdobyć w półciężkiej,ale ciekawe kto z nim wyjdzie do ringu.Mi on do C.W pasuje spokojnie i za rok 2 limit 90 będzie miał ,dziś wyglądał chudo z 84
 Autor komentarza: Miro
Data: 04-11-2011 19:42:13 
Takie porównanie. Co pokazał 43 letni Toney widzieliśmy. Co może pokazać 43 letni Andrzej Gołota? To do tych którzy chcą powrotu Andrzeja. Czy chcemy potem czytać takie wpisy na forum jak teraz te obrażające Toneya? A przecież Toney był kiedyś mistrzem świata. Ale kiedyś. Tak samo kiedyś i Gołota był wielki. Ale to było w roku 1996. To aż 15 lat temu. Nie bądźmy infantylni. Bądźmy realistami. Dla nikogo czas się nie zatrzymał. A przede wszystkim dla wyboksowanego schorowanego Andrzeja. To pokazała już ostatnia jego walka z 2009 roku. Miał wtedy "tylko" 41 lat. Dzisiaj jest starszy o 2 lata. To bardzo dużo.
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 19:43:25 
StonkaKartoflana
Już nie mówię o tym ,że wspominają ewentualnie H.W :)Dla mnie jego przyszłość jest w C.W a on jeszcze długo myślę po boksuje.Półciężka mnie wkurza,bo Amerykańscy mistrzowie są oddzieleni a w C.W jest chyba coraz ciekawiej.
 Autor komentarza: robak1
Data: 04-11-2011 19:43:58 
@Armand
Wiem mój błąd, a reszta wypowiedzi to żart :)
 Autor komentarza: zamek9
Data: 04-11-2011 19:44:46 
Władimir się nie nastawia... natomiast Witalij tak bo jest słabszym technikiem od Władimira, Władimir walczy zachowawczo przez pierwszych parę rund, rozgryza rywala i stąd to może tak wyglądać później atakuje licząc na nokaut...
po drugie pisałem, że chodzi o zawodników po 40-stce ! a on ma tylko 40 :)
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 19:44:53 
Toney jak w walce z Żirowem zjadł by tego klocka!P
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 04-11-2011 19:45:06 
Naprawde podziwiam indolecje umyslowa co poniektorych.Niestety poczesci udzielila sie ona i szanowenej redakcji Bokser org.
Jak mozna bylo zakladac,ze Toney stawi jakikolwiek opor Ruskowi.James od kilku lat jest skonczony.Nie dosc ze sporadycznie wychodzil do ringu
to "mieszal" sztuki walki,a jak juz pojawil sie w ringu to wskazowka wagi zatrzymywala sie sporo poza "stowka"
Co z tego ze jakos dociagnol do limitu kategorii cruiser,kiedy po drodze musial zrzucic tyle ile wazy zawodnik kategorii slomkowej
Do tego to juz 43 letni weteran,z ponad 80 walkami na koncie i lbem obitym jak krzyzacki chelm po Grunwaldzie
A teraz biadolenie ze przyjechal po wyplate,a po co niby mial przyjechac po same wciery od Lebiediewa???
 Autor komentarza: Rogs
Data: 04-11-2011 19:46:00 
http://www.youtube.com/watch?v=YAEZeqAd0Kw&feature=related

tutaj fajnie wygladał
 Autor komentarza: zamek9
Data: 04-11-2011 19:46:06 
poprawka "Witalij walczy zachowawczo"
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 04-11-2011 19:47:17 
DAB - pewnie że się nadaje do CW!

Ps nawet do HW bo tam to już każdy się nadaje:)
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 19:47:24 
andrewsky
Pie..ol się mądralo ,który przewidział,że Lebiediew wygra,wow niesamowite:)
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 19:48:14 
StonkaKartoflana
Tylko niech nie walczy z Klitschko,nie teraz:)
 Autor komentarza: zamek9
Data: 04-11-2011 19:50:22 
braci Kliczko(Biczko)teraz powinni mówić nie Toney tylko Toczko
 Autor komentarza: Rogs
Data: 04-11-2011 19:51:36 
Za nie cała godzine Turniej Bigger Better napewno bedzie ciekawiej niz Toney-Lebedev. Wiadomo ze poziom bokserski nie bedzie wysoki,ale zawsze moze jakis ciekawy nokaut bedzie. I jeszcze dwóch polaków walczy.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 04-11-2011 19:52:06 
andrewsky - hehe widzisz gdyby nie Witek i Hopkins to nikt by nie wierzył w 43 latka...w 95% przypadków 40letni bokser to trup...zresztą niezły miałem ubaw jak czytałem jakie to olbrzymie postępy robi 35letni Adamek:)))) albo Grant co szczyt formy osiągnął w wieku 39lat hehe
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 04-11-2011 19:53:09 
DAB
Nie chodzi o to ze przewidzialem,zwyciestwo Lebiedieva,bo nie byla sztuka.Chodzi o to jak wielu dalo sie nabrac,na ze Toney po zrzucenie cwierc tony bedzie walczyl jakby ubylo mu z cwierc wieku...
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 19:55:44 
Rogs
W pierwszym temacie masz galę;)
StonkaKartoflana
Ale to,że ktoś wierzył,ze walka będzie ciekawa-liczył na formę Toneya jakąś w miarę nie znaczy ,że jest indolentem umysłowym ,bo te słowa to i Ciebie by się tyczyły.
andrewsky
Indolent,mądrala
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 04-11-2011 19:56:44 
Stonka
No czasmi mozna sie posmiac czytajac podobne wpisy
Z drugiej strony wielu ludzi wyrabia sobie wlasna opinie i postrzeganie boksu poprzez czytanie Forum.Potem sie loguja i mamy lawine dyrdymalow,bluzgow i wyzwisk...
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 04-11-2011 19:57:01 
DAB faktycznie na lepszą formę można było liczyć.
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 19:58:01 
andrewsky
Ale kibiców liczących na dobrą walkę nie musisz od razu nazywać indolentami nie rozumiem tego.Wiadomo,że spodziewać się tego było można co zobaczyliśmy ale to nikt by wtedy streama nie odpalał ale jednak ciekawość ludzka i nadzieja chciały dobrego boksu.Do tego wystarczyłoby 60% Toneya ale było 20 czy 10% było tragicznie co mnie nie cieszy tak na prawdę.
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 20:01:48 
Dobra nie ma o co się kłócić sam uwierzyłem ,że ten schematycznie boksujący Rosjanin może się zgubić.Ale do tego rywal musiałby się ruszać,nie spodziewałem się takiej tragedii.Boks Denisa tez mnie jednak coś nie kręci,przestał.Do tego za bicie emerytów tracę do niego sympatię jakoś tak mam...
Toney nabrał po części i mnie a po części chciałem na jego formie zarobić,dobrze,że się podparłem i nic nie straciłem jednak przyznaję wierzyłem ,ze cokolwiek pokaże!
Trzymajcie się
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 04-11-2011 20:03:31 
No cóż skomentuję jak zwykle, czyli jak zwykle miałem rację :D Szkoda :(
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 04-11-2011 20:07:22 
Autor komentarza: Rogs
Data: 04-11-2011 19:51:36
Za nie cała godzine Turniej Bigger Better napewno bedzie ciekawiej niz Toney-Lebedev. Wiadomo ze poziom bokserski nie bedzie wysoki,ale zawsze moze jakis ciekawy nokaut bedzie. I jeszcze dwóch polaków walczy.

masz może jakiegoś linka do tej gali?
 Autor komentarza: lke
Data: 04-11-2011 20:13:59 
A mowilem ze Denis nie bedzie mial problemow z Toneyem.
Dziwi mnie to ze tylu wciaz w niego wierzyli...

Nie kazdy jest Hopkinsem, Foremanem, Holyfieldem czy nawet McCallem. To sa raczej wyjatki panowie.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 04-11-2011 20:19:17 
nie udzielałem się w temacie przed walką i widze że miałem racje szkoda mowić na temat Toneya krzykacz i nic wiecej ale ilu tu bylo ekspertów którzy uważali jaki to będzie wspaniały Toney i co?spodziewialiscie się cudów?mnie Toney to już od dawna nie obchodzi dla mnie to jest człowiek niespełna rozumu ktory przecenia swoje mozliwości fizyczne emerytura go czeka i nic więcej
 Autor komentarza: Rogs
Data: 04-11-2011 20:22:42 
Ghostbuster

tu masz http://www.lshunter.tv/other-live-streaming-video.html
ale to bedzie przez Sopcast

Jest też na ogólnodostepnym Eurosporcie, wiec z obejerzeniem nie powinno byc problemów.
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 20:24:04 
Kącik pt."Miałem rację":)Super sukces gratulacje!
 Autor komentarza: Hugo
Data: 04-11-2011 20:24:53 
Całe szczęście, że weekend dopiero się zaczyna i oprócz tej chały z Moskwy (gala w stylu Wasilewskiego, jak się znudzi oglądanie czegoś takiego w Moskwie to pewnie następne będą we Władywostoku albo innym Astrachaniu)jest jeszcze coś niecoś do obejrzenia. Jutro gala w UK, potem Kanada, Meksyk i 2 gale w USA. Osobiście najbardziej rajcuje mnie Meksyk (Angulo- Kirkland i Quillin - McEwan), ale Wacha też trzeba zobaczyć. A dzisiaj jest jeszcze ciekawa walka Bundu - Petrucci we Florencji, tylko nie mogę znaleźć żadnego linka. Może ktoś ma?
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 20:26:46 
No jutro kawał dobrego boksu mam nadzieję będzie...Nocy nie zarwę ale będzie co później oglądać i o czym pisać
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 04-11-2011 20:27:24 
Rogs

dzięki:)
 Autor komentarza: klawesyn
Data: 04-11-2011 20:45:58 
Tak Jak DAB byłem w grupie wierzących w to, że Toney jeszcze potrafi wykrzesać coś ze swego dawnego geniuszu. No cóż, byłem w błędzie. Co więcej, Toney po prostu zaprezentował się fatalnie, kompletny brak formy, nigdy nie widziałem go tak beznadziejnie walczącego, a właściwie człapiącego po ringu. O jego postawie w tej walce właściwie nie ma co więcej pisać, wszystko zostało powiedziane, wszyscy widzieli walkę. Chciałem się tylko podzielić smutną refleksją jako człowiek niewiele od Toneya młodszy: przykro patrzeć jak ciało się starzeje. Jak jeszcze niedawno, kilka lat temu James po prostu zamiatałby Lebiedewem, a dziś potyka się o własne nogi i nie jest w stanie trafić przeciwnika. Jak Roy Jones Jr. który jeszcze nie tak dawno rozstawiał wszystkich po kątach dziś nie daje rady przeciętnym rzemieślnikom. Można się wściekać, wyzywać ich że dziś są nikim, że nie wiedzą kiedy odejść, ale gdy się nad tym chwilę dłużej zastanowić to wszystko nie jest takie proste. Boks to dla nich całe życie. Nie tylko zawód, ale pasja. Chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości? Ciężko jest zerwać z tym co się robiło przez taki szmat czasu i co się kochało robić. Jestem przekonany, że oni nie wychodzą tylko po wypłaty, oni dalej chcą walczyć i być w obiegu, bo to dla nich sens życia. Nie potrafią się pogodzić z przemijaniem, wielu z nas ma to samo. Dla sportowca wyczynowego to szczególnie bolesne. Widziałem twarz Toneya po walce, on nie mógł uwierzyć że już nie daje rady, a z drugiej strony w głębi duszy pewnie to czuje. To musi go cholernie boleć i wkur...wiać. Dalej jednak próbuje oszukać czas, siebie i walczyć. Dusza wojownika, taki szybko nie spocznie. Będzie dalej ciągnąć na ring, jestem o tym przekonany. Po tej walce będzie myśleć, że jest nierozboksowany, miał przerwę, musi złapać ponownie formę. I może na jakąś chwilę formę podniesie, ale na ile i na jaki poziom? Smutne... Idę się napić. Za Toneya, RJJ, Holego, Tuę i całą ferajnę która w latach mojej młodości była dla mnie bokserskim szczytem. Nie tylko dla mnie, oni faktycznie byli na bokserskim Olimpie. Nie zapominajmy o tym szczególnie dzisiaj.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 04-11-2011 20:47:42 
Zaczynają mnie denerwować takie walki. Stary Kliczko-Briggs, Młody Kliczko-Peter i Lebediev-Toney to już kulminacja. Przecież za ww. walki zawodnicy powinni dostawać średnią krajową a inkasują setki tysięcy a nawet miliony $. Wiedziałem, że przebieg walki musi być taki a nie inny ale łudziłem się, że może chociaż Toney wykaże chęć do pokazania czegokolwiek sensownego. Po raz kolejny zdrowy rozsądek podpowiadał co innego a serce się łudziło...
Generalnie strata czasu :(
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 20:59:51 
klawesyn
Ja jako kibic uwielbiam tych bokserów starszej daty,pamiętam wielu z nic jak walczyli na pułapie wyższym niż obecni bokserzy,dawali lepsze walki,błyszczeli techniką ,wydolnością ,wymianami,sercem i porywali.No i tak się liczy na te przebłyski ich wielkości i nie mam zamiaru przestawać:)Choc juz nie w wypadku Toneya.Jednak jak taki Holy super zawalczył z Wałujewem to,była piękna chwila np.:)Poza tym faworytów wyznaczają specjaliści ,bukmacherzy mylą się raz na kilka spotkań i nie sztuką typować faworyta ,nie wiem z czego niektórzy się cieszą :)Poważnie ,to nie o to chodzi w kibicowaniu by przewidywać wygraną zdecydowanego faworyta walki,ku.wa,że ktos tego nie rozumie i się tym chwali to się dziwię.
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 21:02:15 
Pochwalić to się mogę jak zarobię krocie na czymś co było wręcz niemożliwe ale nie jak wygra ktoś kogo logika nakazuje dać jako zwycięzcę i ci=o jest zawarte w kursie 1,15 itp.Co to za sztuka:)Wystarczy czytać Unibet tam są faworyci wyznaczeni i oni mają realne szanse większe.A tu teksty a nie mówiłem itp.Wow!:)
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 21:05:11 
Dla mnie jeden plus to,że nie było desek:)Wielu mówiło K.O;p
 Autor komentarza: Polak18
Data: 04-11-2011 21:06:39 
WalterAlfa

Nie wiem czemu się czepiasz walki Kliczko vs Peter.Ich pierwsza konfrontacja była dobra,Władek był 3 razy na deskach.Druga walka to już inna bajka.
 Autor komentarza: klawesyn
Data: 04-11-2011 21:08:08 
DAB, gdy Holy ogrywał Wałujewa to Toney obijał innych w HW. To nie tak dawno było :). Też mam sentyment za ekipą starszej daty, bo to moja ekipa. Wraz z nimi się starzeję, ale będę im kibicować do końca. Zdrowie weteranów!
 Autor komentarza: rumburak
Data: 04-11-2011 21:08:28 
DAB
Ja właśnie lubię tak postawić na wariata zawsze może się zdarzyć jakaś niespodzianka!
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 21:12:58 
klawesyn
Tak nie dawno ale już był starszym zawodnikiem i to była dla mnie miła chwila:)
rumburak
Ja też i jak wygrywam to tylko tak i raz na kilka przegranych jak wygram i tak jestem do przodu:D
Realne szanse w większości dobrze wyznaczają bukmacherzy -od tego są.Ale czasem taki starej daty zawodnik robi im psikusa.Lub jakiś niedoceniany i mi się to podoba.Nie będę się spuszczał,że Wit wygrał z Adamkiem a Denis z Toneyem i ,że to przewidziałem jak niektórzy zrobili,ponieważ na to było 90%szans...To wiedział każdy więc nad czym się spuszczać:)
Ale po każdej takiej walce ktoś tu pisza,a nie mówiłem:)Żenada,co za ludzie.
 Autor komentarza: klawesyn
Data: 04-11-2011 21:14:01 
Aha, też obstawiałem. Dwie opcje: jedna na wygraną Toneya przez KO/TKO.DSQ i drugą na remis. Stawki były takie, że dawanie kasy na Lebiediewa nie miało sensu, a mnie nie interesują groszowe wygrane. I powiem wam jedno: wcale kasy nie żałuję. Po prostu zabawa z elementem ryzyka, a jak by wyszło na moje to jaka radość :)).
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 21:14:51 
klawesyn
Zdrowie weteranów!:)
Wiesz ja tam byłem dzieciakiem jak oni dawali super walki ale ja już jako małolat zbierałem wycinki z gazet i wklejałem na kartki,do albumów,miałem fioła i mam na punkcie boksu od dzieciaka:)Widzę ,że boks mojego pokolenia teraz jest gówno wart w porównaniu do starego boksu...
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 21:17:29 
klawesyn
Ja dałem wygraną Toneya i osobno Denisa na punkty,bo w nokaut nie wierzyłem,choć w 10rd zacząłem się bać:)Podparłem się w sumie nic nie straciłem ale nawet jakby to nie ma czego żałować gram za wygrane:)Na takich właśnie pojedynkach z dużych kursów i tak się bawię po prostu.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 04-11-2011 21:19:07 
DAB
"...Poza tym faworytów wyznaczają specjaliści ,bukmacherzy mylą się raz na kilka spotkań i nie sztuką typować faworyta ,nie wiem z czego niektórzy się cieszą :)Poważnie ,to nie o to chodzi w kibicowaniu by przewidywać wygraną zdecydowanego faworyta walki,ku.wa,że ktos tego nie rozumie i się tym chwali to się dziwię."

Skoro liczyles na to ze Toney po pieknej walce okraszonej fajerwerkami technicznymi zmiecie Lebiediewa z ringu,a potem dobierze sie do dupy braciom biczko i przywroci blask krolewskiej kategorii to patrzac na czestotliwosc z jaka udzielasz sie na Forum to naprawde masz nikle pojecie na temat boksu.Albo jestes bardzo naiwny
Nie miej pretensji do innych userow,ktorzy sa albo wiekszymi realistami,albo maja wieksza wiedze,albo jedno i drugie
 Autor komentarza: klawesyn
Data: 04-11-2011 21:20:30 
DAB - i o to chodzi. W Unibecie mam sporą nadwyżkę, część z niej po prostu przeznaczyłem na ziomala z mojego bokserskiego panteonu. Kasa póki jej nie wybierzesz jest tylko zapisem na koncie.
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 21:23:35 
andrewsky
Gówno ciebie powinno obchodzić na co ja liczyłem :)Jak masz wiedzę ogromną i korzyści z wygranej Denisa to gratuluję a jak ci ona nic nie daje poza wpisem to nie mam czego ci nawet pogratulować.
Paza tym spadaj.
klawesyn
Tak jak piszesz:)
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 04-11-2011 21:23:47 
Nie wiem czemu się czepiasz walki Kliczko vs Peter.Ich pierwsza konfrontacja była dobra,Władek był 3 razy na deskach.Druga walka to już inna bajka.

Toć właśnie tą drugą miałem na myśli :)
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 21:25:14 
andrewsky
Pretensje mam tylko do tego,że jesteś kretynem:)Że potrafisz umieścic tu wpis ukazujący twoją mądroś ,bo wygrał Lebiediew i obrażający innych nazywając indolentami...Jak takie masz sukcesy to tylko gratulować i pie.ol się za przeproszeniem ze swoją mądrością:)
 Autor komentarza: klawesyn
Data: 04-11-2011 21:33:48 
andrewsky - ja po prawdzie liczyłem na niespodziankę i tyle. Jak obstawiać, to tylko dobre kursy. Po co ten atak?
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 21:36:23 
andrewsky przewidział wygraną musi się pochwalić wiedzą po prostu niektórzy tak mają,chyba czują się wtedy spełnieni:)Może zostać bukmacherem!
 Autor komentarza: milan1899
Data: 04-11-2011 21:37:20 
Dab to już kurwa się chyba z wszystkimi poklocil, pałac jeden , co do sentymentu do starej gwardii to ja nie widzę nic fajnego w slaniajacym się holym , leżącym w narożniku RJJ i potyksjacym się o własne nogi Tooneyu , dla holyfielda i tooneya dobrz się dzieje ze Vracia nie chcą z nimi walczyć bo to naprawdę może skończyć się kiedyś tragedia , reasumujac legendy trzeba szanować ale najlepiej dla ich dobra lepiej już ich nie oglądać
 Autor komentarza: karko
Data: 04-11-2011 21:37:20 
To było tak pewne , jak niedziela z kacem , więc wróżką nie trzeba być . James z szacunku dla siebie powinien skończyć. Domyślam się że wielki "Lights Out" miał nadzieje na wygraną . Pewnie sam wierzył w swoje szczekanie, w końcu w tym był niepodważalnym mistrzem. Podniesienie ręki w geście zwycięstwa to potwierdza. Albo wygraną był brak KO i wytrwanie:) Żałosne jest też mówienie o rewanżu. Co będzie Argumentem? Kontuzja? dajcie spokój. Denisowi ta walka nie będzie już do niczego potrzebna, nikomu nie musi nic udowadniać . Zgarną kasiore , zniszczył kolejne nazwisko i może walczyć o pas:)
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 04-11-2011 21:37:27 
DAB
Mniej wiecej odpowiedzi na takim poziomie sie spodziewalem
Bylo to latwiejsze do wytypowania niz wynik walki Toney-Lebiediev
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 21:39:25 
Tak jak wszyscy którzy uważali,ze Wit wygra z Adamkiem,Manny z Shanem,Floyd z Ortizem:)
Ja od jakiegoś czasu powtarzam dlatego,że faworyt to jedno a chęć kibicowania komuś,czy grania na niego to drugie.Jak tu będzie liga typerów,punkty za dobre obstawianie to spoko,ale to,że będę głosił rzecz najbardziej prawdopodobną i się tym po walce chwalił to jest śmieszne!Ile to można powtarzać.
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 21:40:32 
milan1899
Ciebie i tak lubię najbardziej!:)
 Autor komentarza: milan1899
Data: 04-11-2011 21:40:54 
Karko oczywiście ze to było łatwe do przewidzenia ze zrzucenue ponad 30 kg w tak krótkim czasie musi fatalnie wpłynąć na jego wydolność , tak samo jak łatwo przewidzieć ze szybkie nagranie masy przez JMM do walki z paciem musi się dla niego złe skończyć
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 21:42:57 
milan1899
Ale jesteś debilem bo też na Toneya stawiałeś ale to,ze jesteś debilem to fakt oczywisty.
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 21:45:25 
Poza tym się nie wpie.dalaj milanku chyba ,że potrzebujesz jakichś wrażeń,bo na ciebie i tak już zbyt wiele czasu zmarnowałem
 Autor komentarza: milan1899
Data: 04-11-2011 21:46:32 
Dab caly dzien siedzisz na orgu i pierdolisz glupoty weź się do roboty a nie żyjesz na garnuszku państwa pasozycie , postawilem na Tooneya bo kurs był dobry i lubię niespodzianki ale typujac walkę wszędzie pisałem ze będzie dennis wysoko na pkt losiu
 Autor komentarza: klawesyn
Data: 04-11-2011 21:47:26 
Panowie, z szacunkiem do siebie. Szkoda życia na obrażanie się wzajemnie. Każdy ma swoją godność i respektujmy ją.
Za weteranów raz jeszcze, mimo że tak na zdrowy rozsądek powinni odejść. Sport to jednak nie tylko zdrowy rozsądek, właściwie tam go najmniej. Sport to emocje, namiętność, złość, radość. Życie w pigułce. Nie miejmy weteranom za złe, że są po prostu ludźmi. Dobranoc.
 Autor komentarza: karko
Data: 04-11-2011 21:47:57 
milan1899

oczywiście.

apropo federacje powinny zrobić pasy np. WBC 42+ . Holy pewnie miał by swój wymarzony mistrzowski tytuł , zapewne nawet i 2 lata , zanim Vit by się przedostał do tej kategorii :)następnej walki Toneya , jeśli taka by była napewno nie zobacze, szkoda mi poprostu na to patrzeć. Chociaż z jednej strony to troche egoistyczne z mojej strony, bo Gołote z chęcią zobacze, ale może to coś z patriotyzmem
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 21:48:52 
milan1899
Żyję tak jak ty nigdy nie będziesz ...
Tak samo ja stawiałem ale jesteś za durny by to wywnioskować i ciśnij,nie interesuj się sprawami innych.A powtarzać co o tobie myślę mi się nie chce wirtualnie
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 21:50:11 
Szacunek tak ale nie dla milana1899
Nie zasłużył:)
 Autor komentarza: Dankho831
Data: 04-11-2011 21:57:33 
Obejrzyjcie jeszcze raz pierwszą rundę tej walki, bardzo dobrze zaczął Toney, jak dla mnie później pojawiła się kontuzja nogi(najprawdopodobniej kostki) która nie pozwoliła mu na kontynuowanie wyrównanej walki.
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 21:59:53 
Dankho831
Jest już ona gdzieś?
On ruszał dziwnie właśnie tą nogą ale myślałem raczej ,że to jakieś jego sztuczki...
 Autor komentarza: karko
Data: 04-11-2011 22:03:19 
jest cała


http://www.youtube.com/watch?v=RSjgHXX_k2o&feature=player_embedded#!
 Autor komentarza: milan1899
Data: 04-11-2011 22:03:32 
Klawesyn oczywiście ze to ich decyzja tyle ze przyznasz ze jak np Roya uboje Huck a Holyego np Hellenius , nie jest to potrzebne ani bokserom ani Nam kibicom , z wielkiego sportu mega ciezko się odchodzi ale w boksie na ta chwile w kilku przypadkach to się robi już niebezpieczne dla zdrowia , jeśli chodzi o Golote to szanuje jego decyzje o powrocie której kompletnie nie rozumiem
 Autor komentarza: karko
Data: 04-11-2011 22:03:42 
http://www.youtube.com/watch?v=RSjgHXX_k2o&feature=player_embedded#!
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:05:31 
Dankho831,karko
Ja w 1rd nic takiego tam nie widzę zobaczyłem u konkurencji.Ale tam jeszcze w miarę się ruszał ale w tych 3minutach nie widzę nic takiego...
 Autor komentarza: milan1899
Data: 04-11-2011 22:05:43 
Ja pierdole zaczyna się , ale jak największy spec europy środkowej mówi ze dziwnie ruszal noga to musi tak być ... Lol..
 Autor komentarza: karko
Data: 04-11-2011 22:09:09 
dla mnie od pierwszej do ostatniej minuty zero szału:)
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:11:17 
milan1899
Pustaku ,zachowujesz się jak dziewczynka "Dab się z każdym tu pokłócił" itd.Weź ciśnij pało;)Czytaj uważnie jak już ,jeśli potrafisz.Zajmij się partnerem
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 04-11-2011 22:11:51 
Denis by znokautowal Lebiedieva gdyby był nieustępliwy jak telewizja puszczająca w każde święta ''Kevina samego w domu
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:12:04 
karko
Dla mnie w 1rd nic a dalej nie chce mi się tego oglądać na nowo.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 04-11-2011 22:12:17 
sorry Toneya oczywiscie hehee
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:13:42 
Jakby robił presję z takim zapałem jak milan1899 lody na dworcu:)To by się udało;p
 Autor komentarza: milan1899
Data: 04-11-2011 22:16:04 
Dab zacznę czytać uważnie Twoje posty jak tylko Ty zaczniesz myśleć , jest na to szansa ? Ale tak szczerze ... Lol
 Autor komentarza: karko
Data: 04-11-2011 22:17:20 
DAB

niby nie warto , ale teraz jak patrze na powtórki po walce , to Denis bał się chyba znokautowac. Bał się pewnie o kontry , bo okazje miał nie raz , zaczynając od 2 rd
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:18:09 
milan1899
Tak szczerze to idź gdzieś komuś powąchaj:)Nie chce mi się z Tobą gadać nie podrywaj mnie gejuchu mam cię dość.Nie było cię tyle było lepiej:)
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 04-11-2011 22:19:17 
DAB i milan1899 Walczą zażarcie jak Jaś i Małgosia o wyjście z piekarnika Baby Jagi,,,Peace
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:20:52 
karko
Raz wyłapał niezłą kontrę prawy i lewy sierp.Miałem nadzieję ,że Toney się obudzi! Ale wiesz to Denis był przez swoją leworęczność jakiś niewygodny dla niego.Toney ma głębokie uniki na prawo a Rosjanin tam lewe z dołu bił bardzo dobrze...Poza tym o czym tu gadać ,widzieliśmy jaki James był szybki...
 Autor komentarza: milan1899
Data: 04-11-2011 22:21:37 
Dab prymitywie jeszcze raz apeluje weź się do roboty a nie zeruj od państwa , Twoje wywody i styl ich przekazywania są potrzebne na orgu jak wrzuć na dupie , na boksie się nie znasz co już pare razy udowodniles , mądrością nie grzeszysz , z Twoich żartów tylko Ty się smiejesz bo tylko Ty je rozumiesz , zrób wszystkim przysługę i zapisz się w parafi na misje do Kongo bez dostępu do neta ... Lol
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:22:20 
Milana wziął Gargamel na kolana w dzieciństwie:)Teraz szuka c.ja do d.py
milan1899
Nie ze mną te numery ja z Tobą nie gadam zapamiętaj sobie
 Autor komentarza: karko
Data: 04-11-2011 22:24:13 
No i chciał nie chciał Denis faulował . Pare razy James dostał na tył głowy , i na buty mu właził , chyba umyslnie .
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:24:15 
milan1899
Co to jest wrzuć?
Tak prosisz:)Spadaj tak po prostu odejdź mnie wirtualne pojedynki z gejuchami nie bawią a ty jakiejś zaczepki szukasz.Nie kozacz
 Autor komentarza: milan1899
Data: 04-11-2011 22:25:38 
Wracając do tematu dlaczego Dennis nie zaryzykował o KO ? Tooney ma mocna głowę jak mało kto , dwa w poldystansie zawsze może wejść jakiś punch a po ci Dennis miał robić sobie niepotrzebne problemy skoro jak słusznie zauważyliscie z dzisiejsza szybkością i praca nóg Tooney nie mógł być zagrożeniem dla zupełnie żadnego boksera z czołówki cruiser
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:26:31 
karko
No ale Toney się cholernie obracał też momentami ,w ogóle po jego unikach stali obaj w różnych kierunkach:)
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:27:27 
milan1899
W końcu zmądrzałeś:)Pisz na temat,ucz się od mądrzejszych:D Tak będzie lepiej dla wszystkich
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:29:56 
Najgorsze było to,że brak szybkości na nogach i statyczność Jamesa skazały go na łaskę Lebiediewa.Czekał na jego akcje bo nie łapał dystansu to było męczące do oglądania,dobrze,ze trochę z walki zgubiłem przez stream,więcej takich niech nie organizują parodia boksu.Jeszcze dobrze,że w dzień i nikt nocy nie zarwał na to
 Autor komentarza: karko
Data: 04-11-2011 22:34:32 
milan1899

no ok, ja własnie o tym napisałem :) tylko ciekawiej by było jak by jednak zaryzykował

DAB

no to co mi się podoba u Denisa to jego uniki po osi , a zarazem uniki Toneya i własnie dlatego tak to wyglądało, w niektórych momentach nawet zabawnie
 Autor komentarza: milan1899
Data: 04-11-2011 22:36:02 
Dab czym wiecej trenuje tym bardziej widzę jaka nikla wiedzę posiadasz i jak słabo analizyjesz to co dzieje się w ringu , Tooney nie dlatego był skazany na łaskę lebiedueva ze nie łapał dystansu tylko miał w wyniku zrzucenue kilidziesieciu kg fatalna wydolność i nie mógł sobie pozwolić na boksowanue w wyższym tempie i jedyna taktyka która mógł przyjąć to liczenie na jeden złoty strzał którego się nie doczekał bo Dennis walczył za madzre , jak masz jeżdżę jakieś pytania których Twój mózg nie ogarnia to pytaj ... Lol ..
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:38:22 
karko
Dokładnie ,przez to się mijali,to było niewygodne dla obu pięściarzy.Ale Denis miał atut szybkości,zwrotności,po prostu miał nogi:)Toneyowi się zapodziały tak się walczyć nie da.Jak wracam do jego walki z Żirowem ,czy Holym tam wyżej są gdzieś linki skrótów to dziś był jego nawet nie cień.Ja aż takiej tragedii w dynamice a raczej jej braku się nie spodziewałem.Ale widać inteligencję,przed tymi lewymi później pogłebił uniki lub podwójną zasłoną się bronił,bo na początku ich płaszczyzna myślę go zaskoczyła.
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:41:14 
milan1899
To trenuj dalej nie kozakuj na forum to ci nic nie daje i nie da chyba ,ze to spełnienie twoich marzeń:)
Reszty nie będę ci tłumaczył myślę ,ze mógłbym cię wiele nauczyć tak naprawdę ale mi to jest niepotrzebne ,ty jesteś jak dziecko.Chyba nawet myślisz o mnie po nocach ,planujesz,takie mam wrażenie,jesteś śmieszny.
 Autor komentarza: speed
Data: 04-11-2011 22:42:30 
Liczylem i sie na Toneyu przeliczylem !
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:44:27 
milan1899
Zauważ ,że przewalczył 12 rd także w pierwszych spokojnie wydolność by starczyła na lepsze akcje.Ale dystansu nie było,było źle.Ty naprawdę dużo nie wiesz,więcej trenuj:)Pytaj trenera co i jak:)
 Autor komentarza: speed
Data: 04-11-2011 22:45:12 
DAB i milan1899

romansujcie na sympatial.pl
nie spamujcie zacnego portalu
 Autor komentarza: milan1899
Data: 04-11-2011 22:45:40 
Dab śmieszne to jest to ze myślisz ze znasz się na boksie , o jakiej dziwnej płaszczyźnie zadawania ciosów u Dennisa piszesz , jest to chyba najbardziej podręcznikowo i przewidywalnie bijacy zawodnik z czołówki cruiser , gdzie była ta dziwna płaszczu na uswiadom mnie ... He he ... Nie miej pretensji do innych ze potrafili przewidzieć taktykę trochę lepiej od Ciebie ...lok
 Autor komentarza: karko
Data: 04-11-2011 22:46:33 
DAB
no taki wyjadacz jak James musiał pokazać coś, chociażby szczyptę tej inteligencji. nie wiem gdzie on teraz znajdzie swoje miejsce. Jako trener wydaje mi się by się nie sprawdził , bo jest zbyt agresywny , a wątpię żeby "bicie po rączkach" coś dało , jako komentator też nie, jest za bardzo zadufany i nie obiektywny , zresztą zastanawia mnie kto by puszczał na żywo te bluzgi , w MMA .... no własnie , a w boksie już przyszłości nie ma. skoro Denis robił mu taki oklep , to jak by to wyglądało jak by w końcu któryś z braci się zgodził?
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:46:46 
milan1899
To na gej fora się nadaje:)
Nie ja o ten podryw zabiegałem sorry.
Samo przypełzło
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:49:11 
karko
Na braci po tym to nie ma szans.Każdy widział jak to wyglądało i nie zapewnił by im zysków jako rywal.
milan1899
Spytaj trenera
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:50:42 
karko
Ja bym go tak jak Andrzeja Gołotę jeszcze chętnie zobaczył ale z kimś słabszym nie z czołówki ,taka pożegnalna walka w ,której na tle rywala dobrze się wypada,ta była za kiepska by być końcem kariery!
 Autor komentarza: milan1899
Data: 04-11-2011 22:53:55 
Dab po co mam pytać trenera jak tu mam największego spece europy środkowej i obu Ameryk , poważnie pytam które z ciosów Dennisa są zadawne w dziwnych płaszczyznach ??? Raz bądź powazny , o ile to mozilwe , i daj konkretna odpowiedz ,
 Autor komentarza: karko
Data: 04-11-2011 22:55:45 
DAB

i pewnie tak to sie skonczy. nikt z czołówki już się nie pokusi :)

dobra chłopy , dobranoc, jutro będzie dużo do pisania. kolejna sobota bez melanżu , kobieta mnie zabije za brak uwagi , ale niestety. hobby sie nie wybiera, hobby się ma :)
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 22:57:36 
milan1899
Po to,że on jest od nauki i analiz a ja odpowiadam tym których chociaż szanuję,ciebie to nie dotyczy.Przecież i tak pisałeś ,że się nie znam więc pytaj osoby która cię szkoli nie zaśmiecaj forum.Nie zaczepiaj osób które nie mają ochoty z tobą gadać,szanuj się.Dobranoc
 Autor komentarza: DAB
Data: 04-11-2011 23:00:37 
karko
Ja jutro nocki dla boksu nie zarwę,po ostatnich przebojach w walce Floyda i też w walce Hopkinsa tym bardziej mi się nie chce oglądam powtórki:)
Dobrej nocy też lecę.
milan1899
Jak masz dobrego trenera to naprawdę ci wytłumaczy dlaczego Toney nie był przygotowany na taką płaszczyznę uderzeń na głowę ...
Dobra taktyka obozu Denisa,analiza uników zrobiły swoje.
I nie kozakuj :)
 Autor komentarza: NATHAN
Data: 05-11-2011 00:45:49 
Masakra jaką Toney żenade odjebał, aż niechce mi się tego komentować :/
Dobrze że nie postawiłem na niego kasy...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 05-11-2011 01:17:53 
DAB
Po pierwsze to nie rozumiem o ci sie ciskasz.Ale chyba taki juz jestes,ze koniecznie musisz z kims szukac zaczepki.Worever

Ja zanim pierwszy raz odwazylem zamiescic sie swoj post na Orgu to czytalem wypowiedzi takich userow jak Danny,Waden15 czy Stonka przez prawie rok
Niestety ale przez aferowiczow w twoim stylu wielu userow majacych olbrzymie pojecie o boksie albo pisze u konkurencji,albo nie zawraca sobie wiecej dupy i milczy
Czego sie mozna dowiedziec od takich userow jak ty...A to ile postawiles u bukow,a to ze ktos wedlug ciebie jest kretynem,a inny debilem
Nie wnosisz zadnej pozytywnej mysli na to Forum.Piszesz duzo,ale ilosc nie ma przelozenia na jakosc
 Autor komentarza: Shadolf
Data: 05-11-2011 02:23:44 
Lebiediew kompletna porażka. Bokser w swoim szczycie kariery a męczył się 12 rund z cieniem Toneya. To co zaprezentował lebieda wygląda mniej więcej tak jak jego facjata... :p dziękuje temu Panu, w tym jego boksie nie ma nic porywającego, nie ma tego czegoś co powoduje że lubi się zawodnika
 Autor komentarza: milan1899
Data: 05-11-2011 09:33:59 
http://www.bokser.org/content/2011/10/25/224101/index.jsp

ten link mówi wszystko , analizy z dupy wzięte nie mające żadnego przełożenia na rzeczywistość plus pisanie już po walce ze Dennis zadawał ciosy w dziwnych płaszczyznach , rusek to surowy technik , zwykły cepiarz który nie ma zielonego pojęcia co to są dziwne płaszczyzny a jednak niektórzy znawcy to widzieli ale oni są na innym poziomie intelektualnym niedostepnym dla zwykłych zjadaczy chleba dlatego widza więcej .. he he

i takich złotych mysli w tym roku przed paroma walkami było już dużo a po walkach ani cienia pokory tylko rzucanie sie na wszystkich dookoła jak dziecko w przedszkolu któremu zabrno ulubioną zabawkę , żenada
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-11-2011 12:06:35 
milan1899
Jednak jeżeli Toney miał coś z kolanem powinieneś umieć przyznać się do błędu,z kwestią łapania dystansu.Z dupy wzięta to jest twoja morda jak już a ja takim jak ty nic udowadniać nie muszę nie zgadzasz się trenuj dalej,ucz się,wrzucasz jakieś moje linki-masz na to czas?Jesteś śmieszny .Powodzenia
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-11-2011 12:08:40 
Poza tym nie pij tyle,bo wczoraj takie bzdury pisałeś,że porażka.Nawet nie chciałem ci przypominać tej kwestii z dystansem Toneya ale widzę ciebie coś dzieciaku boli.
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-11-2011 12:22:56 
andrewsky
Wytłumaczyłem ci dlaczego na początku.Nazwałeś większość indolentami umysłowymi-to też nic nie wnosi.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 05-11-2011 14:38:40 
DAB
Autor komentarza: andrewsky Data: 04-11-2011 19:45:06
Naprawde podziwiam indolecje umyslowa co poniektorych.Niestety poczesci udzielila sie ona i szanowenej redakcji Bokser org.
Jak mozna bylo zakladac,ze Toney stawi jakikolwiek opor Ruskowi.James od kilku lat jest skonczony.Nie dosc ze sporadycznie wychodzil do ringu
to "mieszal" sztuki walki,a jak juz pojawil sie w ringu to wskazowka wagi zatrzymywala sie sporo poza "stowka"
Co z tego ze jakos dociagnol do limitu kategorii cruiser,kiedy po drodze musial zrzucic tyle ile wazy zawodnik kategorii slomkowej
Do tego to juz 43 letni weteran,z ponad 80 walkami na koncie i lbem obitym jak krzyzacki chelm po Grunwaldzie
A teraz biadolenie ze przyjechal po wyplate,a po co niby mial przyjechac po same wciery od Lebiediewa???



Nie wiem w ktorym momencie mojego postu poczules ze jest on skierowanu bezposrednio do ciebie?
Napisalem go poniewaz dzien wczesniej kilku redaktorow Bokser org.podalo swoje typy na walke,z ktorych ogolnie rzecz biorac wynikalo ze jezeli Lebiediev wygra to po ciezkim boju
Od ludzi ktorzy redaguja ta strone i powinni byc fachowcami,wymagam wnikliwszej analizy,nie popartej emocjami i mysleniem zyczeniowym,ale faktami.Ktore przemawialy za tym ze Toney przegra i to gladko

Piszac ten post nawet nie wiedzialem jakie byly twoje typy na walke i czy w ogole sie na ten temat wypowiadales,poniewaz przeczytalem moze z 5 pierwszych wpisow
Reasumujac jezeli myslisz ze wszystko na tej stronie kreci sie w okol twojej osoby-to blad.Tak nie jest
Jak masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem,to problem najwiekszy
Moja rada czytaj na glos,to wtedy nie dosc ze zobaczysz co jest napisane,to jeszcze uslyszysz.To pomaga,uwierz mi sam tak czasami robie:)
Gdzie tu zauwazyles moja p
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-11-2011 14:51:30 
andrewsky
Teksty o czytaniu ze zrozumieniem itp. używa tu tak wielu ludzi,poza tym część chyba się tu dowartościowuje.Zareagowałem ,bo obrażasz grono osób w tym mnie i nie obchodzi mnie czy podobają ci się moje komentarze.Forum traktuję jak rozrywkę,nie interesuje mnie twój iloraz inteligencji,wykształcenie,nic.
Poza tym piszesz:
"Reasumujac jezeli myslisz ze wszystko na tej stronie kreci sie w okol twojej osoby-to blad."
Myślisz ,ze będę ci się z tego tłumaczył?Naprawdę dyskusja z tobą nic mi nie daje ,bo w każdym poście poruszasz sprawy intelektu itd.Dla mnie jesteś zarozumiałym gburem jakimś ,którego zdanie mnie nie specjalnie interesuje.Możesz mieć wiedzę większą wg. siebie czy kogoś ja wg,kogoś mogę jej nie mieć i co to zmienia?Nic.Nie rozumiem po co umieszczasz taki wpis,odpowiadam ci z grzeczności po raz ostatni,nie mam ochoty na dyskusję.Możesz napisać ,że brak mi argumentów -wielu tak reaguje ale ja już wszystko napisałem powyżej.Twój komentarz był nie na miejscu a i mnie dotyczył,jak nie wiedziałeś to ci to uświadomiłem.Miłęgo popołudnia
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 05-11-2011 15:23:39 
DAB
Pierwszy mnie zaczepiles.Nie porzypominam sobie zebym kiedykolwiek cos do ciebie napisal
Powod jest prostu.Wedlug mnie jestes forumowym chwastem pokroju usera Mrocznego
Dyskusja ze mna nic ci nie daje powiadasz,szkoda gdybys nie byl takim zadufanym w sobie prostaczkiem bez cienia wiedzy o boksie i do tego umialbys czytac ze zrozumieniem,to pewnie cos by ci dala
Powiadasz tez ze Forum traktujesz jako rozrywke.Jezeli wedlug ciebie rozrywka=chamskie ataki na innych userow to tylko pogratulowac
Przyjebales sie do mnie ze uzylem w stosunku do wielu polglowkow tu sie udzielajacych stwierdzenie indolencja umyslowa,a jak dobrze pamietam sam niejednokrotnie ublizales matkom,innych userow
Tak na dobra sprawe to powinienies byc zbanowany dawno temu
To ze tu jestes zawdziasz jedynie indolencji w dzialaniu moderatorow
Nie przejmuj sie w miare swoich skromnych mozliwosci postaram sie cos na to zaradzic.Chwasty trzeba wyrywac
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-11-2011 15:30:59 
andrewsky
Dlatego wolę napisać -Pierd.ol się niż tak się rozpisywać jak ty:)Wyrwać możesz sobie brwi.Dyskusja taka nic nie daje,bo będzie niewyjaśniona,ponieważ to wirtualny świat w rzeczywistym kończyła by się inaczej.Dlatego ciśnij dla mnie jesteś jakimś śmiesznym skaczącym nickiem,który nie potrafi nawet docenić -Miłego popołudnia.Takie pa.y trzeba lać tu niestety się nie da.Moja wiedza jest jaka jest,nic o mnie nie wiesz.
Zajmij się brwiami:)
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-11-2011 15:33:08 
Poza tym tak tu kiedyś nie raz gorzej się kłóciłem dlatego mi się nie chce.Jestem porywczy,nieraz przesadziłem ale to nie sztuka ciągnąć jakiś śmieszny konflikt forumowy.Zarozumiały baranku
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-11-2011 15:35:47 
andrewsky
Jeszcze jedno z mojej strony zgoda jak chcesz.Kłótnia o to kto pierwszy itd. jest śmieszna.pozdrawiam
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 05-11-2011 19:28:57 
DAB
Caly ty.Najpierw jedziesz ostro po bandzie,a za chwile przychodzi chwaila refleksje,ze moze jednak nie warto,ze sie zagalopowales...
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-11-2011 19:45:21 
andrewsky
Nie o to chodzi:)Ale nie chcę z igły robić wideł tu się nic nie wyjaśni trzeba by się pobić:)Albo napić.A obrażając się-zarzucając sobie niewiedzę ,tłumacząc kto w czym jest lepszy nic się nie zyska,tym bardziej ,że ja nie czuję obowiązku udowadniania tłumaczeni,ty chyba też nie.Z Tobą faktycznie nigdy się nie kłóciłem i tak niech zostanie.
Ty też czasem się zastanów czy kogoś nie obrażasz,ja czy za mocno nie reaguję,czy nie obrażam tak chyba będzie lepiej,bo to czytają ludzie.To co mam do kogoś innego to inna sprawa.Ostro wcale nie było dla mnie kłótnia jest lepsza ,niż takie dogryzanie,że ktoś pojęcia nie ma o czymś itp.Ale nie ma co się obrażać.
Nie widzę tu winy jednostronnej:)A zrzucać na siebie można bez końca.
Trzymaj się z mojej strony luz nic do ciebie nie mam,nie znam ty mnie też.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.