ARREOLA WYCIĄGA WNIOSKI

Piotr Jagiełło, boxingscene.com

2011-11-02

Od czasu porażki Chrisa Arreoli (33-2, 28 KO) z Witalijem Kliczko (43-2, 40 KO) minęły ponad dwa lata. "Koszmar" wciąż wspomina tamten pojedynek i stara się wyciągnąć jak najwięcej trafnych wniosków. Amerykańsko-meksykańska nadzieja wagi ciężkiej zapewnia, że ewentualny rewanż przybrałby inne kształty.

- Witalij był w lepszej kondycji ode mnie, ponadto w ringu wykazywał się wówczas większą inteligencją. Kliczko pokazał się również z dobrej strony pod względem szybkości. Drugi raz walczyłbym rozsądniej, nie stał przed nim i schodził na boki. Kliczko jest ogromny, ale wciąż pozostaje zwinny – docenia klasę starszego Kliczki Arreola.

Arreola w pewnym momencie przeszedł niespodziewaną metamorfozę i mocno wziął się za siebie. Krytycy najwięcej uwag mieli do jego otłuszczonej sylwetki, coraz częściej zarzuty te stają się bezpodstawne.

- Teraz traktuję boks poważnie. Podczas obozu przygotowawczego nie skupiam się tylko i wyłącznie na zbijaniu wagi, ponieważ cały czas pozostaję w odpowiedniej formie. Wielu pięściarzy otrzymywało drugą szansę, ja chcę na nią zapracować – powiedział były rywal Tomasza Adamka.