SZUMENOW MARZY O UNIFIKACJI TYTUŁÓW

Mistrz świata WBA w wadze półciężkiej, Bejbut Szumenow (12-1, 8 KO) rozstrzygnął spór z promującą go dotąd grupą Goossen Tutor. Obie strony podpisały porozumienie, na mocy którego rozwiązano umowę z pięściarzem. Od tej pory wszystkimi sprawami Szumenowa zajmie się grupa promotorska KZ Productions, w której udziały ma brat mistrza świata, Czingis.

- Chcę walczyć z najlepszymi i być niekwestionowanym mistrzem świata wagi półciężkiej - powiedział Szumenow - Słyszałem, że czempioni WBO i IBF Nathan Cleverly i Tavoris Cloud często wymieniali moje nazwisko, ale nigdy nie skontaktowali się z moim promotorem. Wszyscy mówią, że dążą do unifikacji tytułów, ale jak przychodzi co do czego, nie można się z nimi skontaktować. Kiedyś powiedziałem do Jeana Pascala "jestem z Kazachstanu, a ty z Kanady, więc walczmy na neutralnym ringu w Las Vegas". To samo mogę doradzić Cleverly`emu z Walii. Mam nadzieję, że nowy roku przyniesie mi pojedynek unifikacyjny - zakończył Kazach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: padrei30
Data: 02-11-2011 11:12:25 
Czy ktos moze przyblizyc mi jego historie? jak on zdobyl tytul mając tak malo walk? kto mu dal taka sznasę??
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 02-11-2011 12:36:25 
Jak ? normalnie , dużo pieniędzy , dobry promotor , całkiem nieźli rywale od 4 walki od razu po paski , wałek z Campillo i voilla mamy mistrza Beibut'a
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 02-11-2011 17:39:23 
szansepromotions

dokładnie, lepiej nie dało się tego streścić.

ogromną zaletą Szumenova jest jego psychika. niesamowicie zmotywowany i zawzięty, ale czy ma szanse wygrać z Cleverlym lub z Dawsonem, nie wydaje mi się. Walka z Campilo pokazała gdzie jego miejsce. Pascal natomiast jest w jego zasięgu, ale czy do takiej walki dojdzie - będzie trudno, bo Pascal w swoim kraju traktowany jest jak gwiazda i nie musi wyjeżdzać poza Kanadę by zarobić dużą kasę. Szumenov natomiast jest bardzo popularny w Kazachstanie i najchętniej ściagnąłby Pascala do siebie, gdzie bardzo łatwo o wałek. Spotkanie na neutralnym terenie bardziej opłaciłoby się Beibutowi, ale Pascal na to nie pójdzie, tak jak zresztą Szumenov nie wybierze się do Kanady bo będzie obawiał się przekrętu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.