QUILLIN O WALCE Z McEWANEM

Jakub Biluński, boxingscene.com

2011-11-01

Niepokonany bokser wagi średniej, Peter ''Kid Chocolate'' Quillin (25-0, 19 KO) w najbliższą sobotę zmierzy się z Craigiem McEwanem (19-1, 10 KO) podczas gali w meksykańskim Cancun, której pojedynkiem wieczoru będzie starcie Jamesa Kirklanda (29-1, 26 KO) z Alfredo Angulo (20-1, 17 KO).

- Patrzę na tą walkę jak na pierwszy krok w mojej karierze. Nigdy nikogo nie lekceważę. Szanuję każdego zawodnika, który wychodzi ze mną do ringu - powiedział mający kubańskie korzenie Quillin, którego pseudonim jest hołdem dla pierwszego kubańskiego mistrza świata.

- To będzie druga walka Craiga na HBO. Myślę, że prowadził w walce z Andym Lee i trzymałem za niego kciuki - ''Kid Chocolate'' odniósł się do marcowej porażki McEwana przez nokaut.

- Wciąż stawiam sobie nowe wyzwania. Mój plan zakłada walki z najlepszymi. Jestem gotowy na każdą okazję, jaka się pojawi. Ciężka praca jest dla mnie naturalna - dodał pracujący z Freddiem Roachem bokser.