KATSIDIS: CO CIĘ NIE ZABIJE...

Jakub Biluński, boxingscene.com

2011-10-30

5 listopada w hali Wembley Arena Australijczyk Michael Katsidis (28-4, 23 KO) zmierzy się ze Szkotem Rickym Burnsem (32-2, 9 KO). Stawką będzie wakujący tytuł WBO 'interim' wagi lekkiej. Katsidis twierdzi, że problemy związane ze śmiercią brata (który odszedł niemal rok temu) ma już za sobą.

- To był dla mnie bardzo trudny rok, ale co cię nie zabije, to cię wzmocni. Miałem wiele czasu, by smucić się po śmierci brata, teraz nadszedł czas, by ponownie zabłysnąć. Śmierć brata miała na mnie wpływ nie tylko w walce z Marquezem, ale także w starciu z Guerrero. Do walki z Burnsem przygotowywałem się w Tajlandii przez osiem tygodni. Odbyłem tam wiele sparingów i żyłem w spartańskich warunkach. Ludzie mogą myśleć, że najlepsze walki mam już za sobą, ale ja lepiej wiem, na co mnie stać - powiedział Australijczyk.